Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ignacy
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wwa/Suwałki
|
Wysłany: 13 Lut 2010, 12:54 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
The Rebound - film o życiu, miłości i różnicy wieku Można obejrzeć, ale bez szału.
(500) Days of Summer - o miłości, przeznaczeniu... bla, bla... Fajnie zrobiony film, bo opowiada historię nieliniowo, a dodatkowo "zakochanym kundlem" jest chłopak. Można obejrzeć, ale bez szału  |
Pierwszy z dupy, ale drugi jest już całkiem OK, jak na romantyczną komedię ;] Też ostatnio trochę takich rzeczy oglądam... Wiecie z kim i dlaczego ;D
Wczoraj oglądnąłem w końcu Solistę. Polecam.
PS
NIE oglądajcie, nawet z najbardziej przezajebistą drugą połówką i po pół litra wódki Kochaj i Tańcz
Ostatnio zmieniony przez ignacy dnia 13 Lut 2010, 12:56, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13 Lut 2010, 16:02 Temat postu: |
|
|
ignacy napisał: |
Pierwszy z dupy, ale drugi jest już całkiem OK, jak na romantyczną komedię ;] |
U mnie właśnie odwrotnie... pierwszy jednak bardziej podszedł, niż drugi
ps.
te filmy oglądałem sam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 14 Lut 2010, 14:17 Temat postu: |
|
|
ale 500 Days of Summer to bardzo dobry film akurat.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 14 Lut 2010, 22:29 Temat postu: |
|
|
Iron Man - zajebisty
Urwanie głowy/Head Above Water - bardzo fajna czarna komedia/thriller z Diaz i Keitelem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
edek77
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Amsterdam
|
Wysłany: 15 Lut 2010, 21:31 Temat postu: |
|
|
u mnie wczoraj klasyka z Christopherem Lee-THE WICKER MAN,calkiem dobre ambitne kino z calkiem fajna fabula
Ostatnio zmieniony przez edek77 dnia 15 Lut 2010, 21:32, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16 Lut 2010, 22:31 Temat postu: |
|
|
Sherlock Holmes - zadowolony wyszedłem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20 Lut 2010, 23:30 Temat postu: |
|
|
District 9
Da się obejrzeć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21 Lut 2010, 21:10 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
gumbyy napisał: |
The Rebound
(500) Days of Summer |
Straciłeś kontrolę nad doborem repertuaru?  |
Nie, czasami po prostu oglądam wszystko jak leci
Avatar (3D) - pierwszy raz widziałem film w 3D i muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem możliwości technicznych. Efekt przeszedł moje wyobrażenia na ten temat. Sam film oglądało się dobrze, chociaż pod koniec lekko już męczyły wciskane na siłę efekty trójwymiarowe. Treść filmu... jaka treść? Generalnie nie żałuję, że poszedłem, ale drugi raz tego filmu nie będzie mi się chciało oglądać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 26 Lut 2010, 23:11 Temat postu: |
|
|
ostatnio Dorian Gray (ten z zeszłego roku), Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona, I Am Legend, Helikopter w Ogniu oraz Alien w wersji reżyserskiej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 27 Lut 2010, 14:01 Temat postu: |
|
|
same rewelacyjne filmy
ostatnio oglądam oscarowe filmy z tego roku. Przedwczoraj:
W Chmurach - Fajna historyjka, ma morał, dobre aktorstwo ale tych wszystkich nominacji to nie warty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 2 Mar 2010, 21:17 Temat postu: |
|
|
ja dziś ponownie Avatar, James Cameron jest szefem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2 Mar 2010, 23:34 Temat postu: |
|
|
powiem więcej - królem. I bardzo mnie ciekawi czy dostanie oscara. A Avatar ma już 2,5 miliarda dolarów na swoim koncie. Do 3 powinien dobić.
ostatnio:
An Education - fajny angielski dramat. Do obejrzenia
Fight Club - Jak to leci na TV to oglądam. Nie wiem który już raz :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 3 Mar 2010, 08:01 Temat postu: |
|
|
musi dostać, nie ma takiej opcji, ja wczoraj byłem czwarty raz i znów Pandora mnie urzekła
|
|
Powrót do góry |
|
 |
(DeaDe)
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gilowice
|
Wysłany: 3 Mar 2010, 08:29 Temat postu: |
|
|
Hevidevi napisał: |
ja dziś ponownie Avatar, James Cameron jest szefem |
Vader napisał: |
powiem więcej - królem. |
Hevidevi napisał: |
musi dostać, nie ma takiej opcji, ja wczoraj byłem czwarty raz i znów Pandora mnie urzekła |
W dupach wam się poprzewracało do reszty . Jak "Avatar" wygra z "Bękartami", to drugi rok z rzędu będziemy mieli dowód na to, że ta nagroda jest gówno warta. Oczywiście za scenografię mu się należy, ale nie wystarczy "Tarzana" wrzucić do 3D, żeby zrobić najlepszy film roku.
PS Dla mnie to jakieś nieporozumienie, że pod uwagę nie brany jest "Public Enemies", najbardziej emocjonujący obraz tego roku.
Ostatnio zmieniony przez (DeaDe) dnia 3 Mar 2010, 08:31, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 3 Mar 2010, 14:31 Temat postu: |
|
|
Public Enemies? Ja tam emocji nie przeżywałem. Ja śledzę oscarowy wyścig od samego początku i batalia rozegra się między The Hurt Locker a Avatarem. Jakby Bękarty wygrały to byłaby to największa sensacja od 1980 roku. Mimo, że jak dla mnie Bękarty to jak dla mnie film roku, choć Avatar to taki film który można porównać do Gwiezdnych Wojen czy E.T. Na pewno będzie klasykiem w swoim gatunku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|