Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 6 Sty 2012, 19:55 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
Fajny, fajny, podobnie jak pozostałe ekranizacje prozy Lehane'a ("Mystic River" i "Shutter Island"). |
Te już widziałem. Wszystkie na wysokim, dobrym poziomie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 6 Sty 2012, 19:58 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
A jaka to zasada? |
taka to zasada, ze jakby ktos nakrecil film o biednym ss-manie, ktory w listach do rodziny pisze, ze musi juz uciekac z oswiecimia, bo alianci nadchodza, tez bym go nie obejrzal.
Ostatnio zmieniony przez Eyesore dnia 6 Sty 2012, 20:10, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 6 Sty 2012, 21:35 Temat postu: |
|
|
Porównanie od czapy. Zmień informatora.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 Sty 2012, 02:57 Temat postu: |
|
|
Nie no... tutaj muszę swoje 3 grosze wtrącić
Sytuacja zupełnie różna, bo jednak Iwo Jima to było terytorium japońskie i tutaj różnica jest spora. Co innego ss-mann w podbitym kraju, a co innego żołnierz walczący z "najeźdźcą". Nie wnikam tutaj oczywiście w temat dlaczego doszło do takiej sytuacji, bo i ten film ("Letters from Iwo Jima") nie jest o tym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 7 Sty 2012, 13:40 Temat postu: |
|
|
Co ci Japończycy mieli poradzić na to, że stanęli po stronie III Rzeszy. To władza decyduje, nie zwykli ludzie. Zwykli ludzie dostają rozkazy i ich wysłuchują, a jak wiadomo - Japończycy nawet na śmierć pójdą jeśli się im każe. Ten film pokazuje wspaniały patriotyzm, jakiego chyba żaden inny naród w sobie nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 7 Sty 2012, 14:53 Temat postu: |
|
|
ok - mam przygotowany kontrargument na kazda Wasza odpowiedz, wiec jak sie kiedys spotkamy "w realu" to moze podyskutujemy. na razie zostawmy to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13 Sty 2012, 23:56 Temat postu: |
|
|
Tinker, Tailor, Soldier, Spy (kwintesencja kina szpiegowskiego w mistrzowskiej realizacji!)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14 Sty 2012, 23:57 Temat postu: |
|
|
Margin Call (aż trudno uwierzyć, że do niezależnej produkcji o naturze światowego kryzysu finansowego można zaprząc tak znakomitą obsadę, bardzo dobry film)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 15 Sty 2012, 23:54 Temat postu: |
|
|
u mnie jakos ostatnio
Ciemna strona miasta (Gil mi przypomnial ze trzeba obejrzec ) - mroczne i kwasowe = dobre
Adaptacja - az dziw, jaki z tego Cage'a byl dobry aktor. film bardzo bardzo
Fighter - spoko. rola Bale'a bardzo spoko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16 Sty 2012, 09:56 Temat postu: |
|
|
The Ides of March (początek filmu dość niemrawy, ale ostatnie pół godziny niezłe)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 16 Sty 2012, 10:57 Temat postu: |
|
|
Tinker, Tailor, Soldier, Spy - Dobry film, świetna realizacja, klimat - acz spodziewałem się czegoś wielkiego, a film co najwyżej bardzo dobry w mojej opinii.
Wtorek, po świętach - rumuński film obyczajowy. O facecie około 40, który zdradza żonę z młodą dziewczyną. Dobra rzecz.
Tam gdzie rosną poziomki - Najprzystępniejszy Bergman(przynajmniej z tych, które widziałem).
Geneza Planety Małp - Obejrzałem dla efektów o których tyle to entuzjastycznych opinii. Rzeczywiście - są świetne. Film na plus.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17 Sty 2012, 22:26 Temat postu: |
|
|
Gangs of New York - spodziewałem się czegoś lepszego. No i zdecydowanie rozwleczony ten film.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 17 Sty 2012, 23:29 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Gangs of New York - spodziewałem się czegoś lepszego. No i zdecydowanie rozwleczony ten film. |
prawda jest taka, ze to kupa kompletna
a zeby nie bylo
Poszukiwany, Poszukiwana - ech..
Ostatnio zmieniony przez Raul dnia 17 Sty 2012, 23:30, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18 Sty 2012, 00:24 Temat postu: |
|
|
Raul napisał: |
gumbyy napisał: |
Gangs of New York - spodziewałem się czegoś lepszego. No i zdecydowanie rozwleczony ten film. |
prawda jest taka, ze to kupa kompletna |
Nie do końca mogę się zgodzić... spoko klimat filmu, akurat mi takie coś pasuje. Do tego całkiem fajne zdjęcia, bo film jest bardzo dobrze nakręcony. Zdecydowanie kuleje scenariusz, bo banał na maksa. Dodatkowo przeciągnięte to jest ponad miarę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 18 Sty 2012, 11:36 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Raul napisał: |
gumbyy napisał: |
Gangs of New York - spodziewałem się czegoś lepszego. No i zdecydowanie rozwleczony ten film. |
prawda jest taka, ze to kupa kompletna |
Nie do końca mogę się zgodzić... spoko klimat filmu, akurat mi takie coś pasuje. Do tego całkiem fajne zdjęcia, bo film jest bardzo dobrze nakręcony. |
Plus genialny Daniel Day Lewis.
Edit: Widzę, że zarażam filmami Scorsese.
Ostatnio zmieniony przez Gil-galad dnia 18 Sty 2012, 11:37, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|