|
MetalSide.pl Forum serwisu MetalSide.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 20 Sty 2012, 14:53 Temat postu: |
|
|
Tak oto jakis "dziennikarz" przetlumaczyl wypowiedz Obamy w artykule na o2 na temat ewentualnego zniesienia wiz dla Polakow:
"Chcę, by Ameryka była destylacją numer jeden światowej turystyki."
Normalnie rece opadaja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11 Mar 2012, 12:15 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Można sobie zobaczyć, jak "dziennikarze" są wiarygodni i rzetelni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 11 Mar 2012, 15:39 Temat postu: |
|
|
Dziennikarze niczym nie różnią się od stadionowych smyków. Ci pierwsi żywią się kłamstwem i żyją z niszczenia ludziom reputacji. Ci drudzy żyją zadymami, ustawkami i kochają się pławić we własnym chamstwie i prymitywizmie. Jedni warci drugich. Niejednego człowieka media zaszczuły na śmierć i nie jeden człowiek został kaleką do końca życia lub posłany na tamten świat przez skurwysynów w klubowych szalikach.
W dzisiejszych czasach sport to zdecydowanie nie jest zdrowie a informacja równa się słowu manipulacja, bowiem prawie każda opatrzona jest stronniczym komentarzem.
Dziennikarz....któż to jest? Powinien to być człowiek zapisujący suche fakty bez dodawania swoich odczuć. Od interpretowania jest każdy kto te fakty zna. Czyli ktoś dla kogo pracę powinien wykonywać dziennikarz.
Kibic powinien wspierać dopingiem swoją drużynę a nie napierdalać i unicestwiać kibiców innych drużyn, przeszkadzać w obserwacji wydarzeń na boisku, zakłócać je i psuć widowisko.
Ostatnio zmieniony przez Garfield dnia 11 Mar 2012, 15:44, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11 Mar 2012, 21:52 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: |
Kibic powinien wspierać dopingiem swoją drużynę a nie napierdalać i unicestwiać kibiców innych drużyn, przeszkadzać w obserwacji wydarzeń na boisku, zakłócać je i psuć widowisko. |
No i chyba to cały czas obowiązuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 12 Mar 2012, 00:32 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Garfield napisał: |
Kibic powinien wspierać dopingiem swoją drużynę a nie napierdalać i unicestwiać kibiców innych drużyn, przeszkadzać w obserwacji wydarzeń na boisku, zakłócać je i psuć widowisko. |
No i chyba to cały czas obowiązuje |
Niestety nie wszyscy myślą jak my. Dlatego jestem zmuszony oglądać mecze w TV. Stadiony trzeba było oddać dziczy we władanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12 Mar 2012, 00:41 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: |
Dlatego jestem zmuszony oglądać mecze w TV. Stadiony trzeba było oddać dziczy we władanie. |
Bez przesady... co dwa tygodnie jestem na meczu i jakoś tej władającej dziczy nie widzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coffin
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 12 Mar 2012, 16:07 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: |
Niestety nie wszyscy myślą jak my. Dlatego jestem zmuszony oglądać mecze w TV. Stadiony trzeba było oddać dziczy we władanie. |
Dziczy we władanie ? Fan Gazety Wyborczej ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 12 Mar 2012, 16:37 Temat postu: |
|
|
Coffin napisał: |
Garfield napisał: |
Niestety nie wszyscy myślą jak my. Dlatego jestem zmuszony oglądać mecze w TV. Stadiony trzeba było oddać dziczy we władanie. |
Dziczy we władanie ? Fan Gazety Wyborczej ? |
Czy trzeba być fanem tego beznadziejnego brukowca i PO, żeby skurwysynów ganiających z tasakami na ustawki, smyków psujących widowisko i demolujących stadiony i miasta do których jadą, nazywać po imieniu?
Wiem, że nie wszyscy bywalcy stadionów to bandziory ale twierdzenie, że "skoro nic mi się na stadionie nie stało, to znaczy, że problemu nie ma" jest nadużyciem.
Skąd biorą się te wielotysięczne kary za demolki, rozróby w zagranicznych miastach? Skąd wzięła się ta ponura sława morderców z nożami i tasakami grasujących np. w Krakowie? Dlaczego znajomy student z Poznania choć ma w dupie całą piłkę nożną, bo go to nie interesuje dla świętego spokoju wychodząc w miasto nosi szalik Lecha i zna całą kadrę tej drużyny na pamięć z imienia i nazwiska i śledzi wyniki meczów?
Niestety spora grupa bandziorów identyfikujących się z klubami psuje wizerunek polskiej piłki. Nikt nie robi nic w kierunku zmiany sytuacji. Kluby bratają się ze smykami i żyją z nimi w symbiozie akceptując różne wybryki.
Może to nieprawda?
Nie wyjeżdżać mi tu z pieprzeniem o fanowaniu Gówno Prawdzie GW.
Szczerze to wolę mecz w TV niż narażać się na poniżanie. Nie wyobrażam sob ie sytuacji kiedy np. jakiś Litar charcha na mnie za to, że nie mam na sobie barw klubowych tylko narodowe. Jeśli miałbym być poniżany za to, że nie chcę z innymi podpitymi prymitywami śpiewać np. że Legia to stara kurwa, albo krzyczeć na piłkarzy Widzewa, że są Żydy, to wolę być w domu, mecz zobaczyć w TV i mieć święty spokój od zależności jakie panują w stadzie....
Ostatnio zmieniony przez Garfield dnia 12 Mar 2012, 16:44, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coffin
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 12 Mar 2012, 17:09 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Czy trzeba być fanem tego beznadziejnego brukowca i PO, żeby skurwysynów ganiających z tasakami na ustawki, smyków psujących widowisko i demolujących stadiony i miasta do których jadą, nazywać po imieniu? |
Nie trzeba, ale cały margines społeczny który wymieniłeś nie ma nic wspólnego z kibicowaniem. Jakoś nie było problemu, jak kibice Ruchu pojawili się na stadionie we Wrocławiu, pomimo, że obydwa kluby się nie lubią (tak samo było rok temu jak kibica Śląska pojawili się w Chorzowie [wtedy jak był zakaz wyjazdów dla wszystkich klubów w Polsce] i jak przyjechali kibice Legii [byli pokłóceni z ITI] - a z tymi się szczerze nienawidzimy).
Cytat: |
Wiem, że nie wszyscy bywalcy stadionów to bandziory ale twierdzenie, że "skoro nic mi się na stadionie nie stało, to znaczy, że problemu nie ma" jest nadużyciem. |
A może jednak jest nadużyciem ? Ostatnio prawie dostałem po gębie tylko za to, że kumpel za długo siedział w knajpie w kiblu, więc może jednak problemem jest to, że żyjemy w kraju, gdzie 1/3 społeczeństwa to debile, a piłka nożna i szeroko rozumiane kibicowanie nie ma z tym nic wspólnego.
Cytat: |
Skąd biorą się te wielotysięczne kary za demolki, rozróby w zagranicznych miastach? Skąd wzięła się ta ponura sława morderców z nożami i tasakami grasujących np. w Krakowie? Dlaczego znajomy student z Poznania choć ma w dupie całą piłkę nożną, bo go to nie interesuje dla świętego spokoju wychodząc w miasto nosi szalik Lecha i zna całą kadrę tej drużyny na pamięć z imienia i nazwiska i śledzi wyniki meczów? |
Kibice Ruchu byli w Wiedniu i wszyscy byli zachwyceni. A mordercy z tasakami i nożami, to muszą być kibice ? To może matka której spadło dziecko i je schowała tylko dlatego, że kibicowała Zagłębiu Sosnowiec ? Jak dla mnie, to jeżeli się nie wyróżniasz z tłumu i nie chwalisz się swoimi barwami na prawo i lewo, to możesz być spokojny. Wpierdol można dostać za to, że przeszedłeś na drugą stronę, masz długie włosy, albo że nie masz na koszulce JP 100%. Mieszkam na Śląsku i nigdy nie zdarzyło mi się dostać po ryju za bycie kibicem Ruchu, a bywam co jakiś czas w Bytomiu, Katowicach, Zabrzu czy Gliwicach.
Cytat: |
Niestety spora grupa bandziorów identyfikujących się z klubami psuje wizerunek polskiej piłki. Nikt nie robi nic w kierunku zmiany sytuacji. Kluby bratają się ze smykami i żyją z nimi w symbiozie akceptując różne wybryki.
Może to nieprawda? |
Tak, żyją z nimi w symbiozie, bo nie da się plebsu wyplenić, piłka nożna jest dla kibiców, a jak kluby nie będą przymykały oka na różne sytuacje, to stadiony będą wyglądać jak na Koronie - puste, bo zaczęli zamykać kibiców nawet za przeklinanie. W Turcji po przegranych derbach z trybun lecą kamienie, a zawodnicy nie mogą wyjść z klubu przez kilka godzin i jakoś nigdzie się z tego afery nie robi.
Cytat: |
Szczerze to wolę mecz w TV niż narażać się na poniżanie. Nie wyobrażam sob ie sytuacji kiedy np. jakiś Litar charcha na mnie za to, że nie mam na sobie barw klubowych tylko narodowe. Jeśli miałbym być poniżany za to, że nie chcę z innymi podpitymi prymitywami śpiewać np. że Legia to stara kurwa, albo krzyczeć na piłkarzy Widzewa, że są Żydy, to wolę być w domu, mecz zobaczyć w TV i mieć święty spokój od zależności jakie panują w stadzie.... |
No to idziesz na sektor rodziny i masz spokój, sam do 16 roku życia taką opcję preferowałem
Osobiście nie widzę różnicy między przeklinaniem na stadionie i przeklinaniem w domu przy TV, a jeżeli to komuś nie odpowiada, to zapraszam do teatru, bo na sektorach rodzinnych też się klnie (choćby pierwsza scena w filmie "Skrzydlate Świnie").
Tak samo nie wiem jakiej drużynie kibicujesz, ale nigdy nie widziałem, żeby ktoś robił problem ze względu na to, że czegoś nie śpiewałem (najczęściej powstrzymywałem się przed "Zawsze i wszędzie policja jebana będzie").
Piłka nożna jest sportem specyficznym, ale to jest jej urok, ale spoko, rozumiem, że nie każdemu to odpowiada
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12 Mar 2012, 20:01 Temat postu: |
|
|
Coffin napisał: |
Kibice Ruchu byli w Wiedniu |
A nie szukając tak daleko - całkiem niedawno Niebiescy byli we Wrocławiu, obok kibiców Śląska i to dzięki wspólnej organizacji tej wizyty, bo wrocławski stadion na razie zamknięty dla gości. I nikt tasakami, czy maczetami nie machał
I tak jak napisał Coffin - może śpiewać, ale nie musisz. Możesz nosić szalik, a nie musisz. Dla każdego jest miejsce na stadionie.
Do knajpy też nie wychodzisz, bo ktoś kogoś kiedyś tam pobił? W tramwaju/autobusie też można w gębę dostać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasyl
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1421
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12 Mar 2012, 22:12 Temat postu: |
|
|
Wiesz Garfield patrzysz bardzo ogólnie stereotypowo więc, w każdej grupie czy też subkulturze za jaką należy uznać kibiców znajdują się debile jak i normalni ludzie, jednak daną grupę ocenia się przez pryzmat tych gorszych. Ja z kibicami Śląska nie mam problemów, sytuacji jakichś nie miałem.
Myślisz, że jak wiara idzie na koncert, stoi pod hala, pije browara, głośno się zachowuje stojąc pod zamkniętymi bramkami knajpy/klubu w którym odbywa się koncert, to co myśli sobie statystyczny przechodzień? To samo co myśli jak widzi grupę kibiców idących na mecz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 13 Mar 2012, 11:03 Temat postu: |
|
|
Ja wszystko rozumiem. Wszędzie spotyka się ludzi normalnych. Niestety również półgłówków oraz zwyczajnych zbrodniarzy. Ja miałem wątpliwą przyjemność z takimi akurat w pociągu. To właśnie byli kibice....chcieli wywalić jedną dziewczynę z pociągu. Dzięki moim talentom mediacyjnym udało się przerwać incydent....
Niestety ani stadiony nie są rzeczywiście bezpieczne, ani trasy podróży kiboli ani osiedla w większych miastach. Wystarczy mieć pecha i pojawić się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze i zupełnie przypadkiem....
Gdyby było bezpiecznie, to policja nie miałaby roboty, UEFA nie musiałaby wlepiać polskim klubom wysokich kar a wymiar sprawiedliwości nie zajmował się kibicami. Niestety nie pierwszy raz w Polsce i za granicą smyki demolowały stadiony, biły fotoreporterów i kamerzystów, kibiców piknikowych. Myślę, że współpraca ze zorganizowaną przestępczością to też nie wymysł GW. Te światki się przenikają.
Nie mam zamiaru ryzykować np. zdrowia chodząc na mecze np. Rakowa Częstochowa. Pech chce, że klub podupadł i tego rodzaju piłki raczej w platformie cyfrowej zobaczyć sobie nie mogę a na stadion nie mam przyjemności chodzić.... Niższych klas rozgrywkowych niestety w TV nie pokazują. Zresztą wybiłem już sobie z głowy kibicowanie konkretnemu zespołowi. Oglądam mecze już tylko wyłącznie w kategorii widowiska z życzeniem pobożnym "niech wygra lepszy". I choćby też dla tego dla takich ludzi nie ma miejsca na stadionach. Dla neutralnych.
Poza tym razi mnie wysłuchiwanie szowinistycznych bluzgów z trybun. W TV zawsze mogę wyłączyć dźwięk. Na stadionie się nie da.
Gratuluję Wam odwagi i dobrego samopoczucia, jednak nie pójdę Waszym śladem.
Ostatnio zmieniony przez Garfield dnia 13 Mar 2012, 11:07, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13 Mar 2012, 12:05 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: |
Niestety ani stadiony nie są rzeczywiście bezpieczne
Gratuluję Wam odwagi i dobrego samopoczucia, jednak nie pójdę Waszym śladem. |
Nie wiem jak wygląda to w niższych ligach, ale mogę sobie wyobrazić. W Ekstraklasie, a w szczególności na tych nowych stadionach jest mega bezpiecznie. Zresztą ja we Wrocławiu zadymy stadionowej to nie widziałem od wielu, wielu lat. To co było kiedyś, to już na szczęście nie wróci.
Dla mnie wyjście na mecz to takie samo wydarzenie jak koncert, kino, czy wyjście do knajpy. Relaks, emocje i mile spędzony czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13 Mar 2012, 12:30 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Nie wiem jak wygląda to w niższych ligach, ale mogę sobie wyobrazić. W Ekstraklasie, a w szczególności na tych nowych stadionach jest mega bezpiecznie. Zresztą ja we Wrocławiu zadymy stadionowej to nie widziałem od wielu, wielu lat. To co było kiedyś, to już na szczęście nie wróci. |
nie jestem fanką piłki nożnej i na mecze akurat nie chodzę, ale tak się składa, że mieszkam dość blisko tego nowego stadionu i mam okazję widzieć/spotykać kibiców wracających z meczu (choćby w ostatnią niedzielę) i zachowują się normalnie, przyzwoicie, nie robią żadnej rozruby (i są to ludzie w różnym wieku, też kobiety i dzieci). Może faktycznie przez te ostatnie lata się coś zmieniło - oby tak pozostało! Plusem jest też dobra organizacja - np. jeżdżą dodatkowe tramwaje, aby tych kibiców odwieźć, żeby nie było niepotrzebnych 'korków'.
gumbyy napisał: |
Dla mnie wyjście na mecz to takie samo wydarzenie jak koncert, kino, czy wyjście do knajpy. Relaks, emocje i mile spędzony czas. |
dokładnie - ja mam tak w przypadku żużla - bo akurat jestem fanką Sparty od lat. Nigdy mi się nie zdarzyło być świadkiem jakiegoś przykrego incydentu na stadionie, nawet jeśli jeźdźilismy np. z Lesznem
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13 Mar 2012, 16:05 Temat postu: |
|
|
Dokładnie.
Oczywiście jest grupa "zadymiarzy" i oni mają sporo za uszami i tutaj przykład Bydgoszczy jest jak najbardziej na miejscu. Z drugiej strony jest ostra medialna nagonka na kibiców i sporo się o tym klepie. Jak dla mnie to niepoważne jest, żeby ogólnopolska gazeta na pierwszej stronie informowała o tym, że ktoś na kogoś napluł na stadionie Przecież to piaskownica i przedszkole jest. A tutaj wielka afera i relacja z procesu
Ostatnio zmieniony przez gumbyy dnia 13 Mar 2012, 16:05, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|