Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 7 Lip 2010, 18:18 Temat postu: |
|
|
Mocne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mysz83
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bayreuth / Wroclaw
|
Wysłany: 7 Lip 2010, 21:25 Temat postu: |
|
|
Herman napisał: |
mysz83 napisał: |
Cyckami możesz pomachać
No okej, szanuję wszystkich fanów. Ktoś może mieć też gorszy dzień i nie szaleć jak zwykle. |
No chyba nie szanujesz panie kolego |
Jeśli mogło to być zrozumiane jak brak szacunku dla forumowiczów, to przepraszam
Ja lubię poszaleć na koncertach, po to na nie chodzę. Z drugiej strony, jakby nie było tych "figur woskowych" z tyłu i po bokach, to uczestnicy młyna musieliby obijać się o ściany, a tak jest amortyzacja
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 7 Lip 2010, 21:28 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
jakby nie było tych "figur woskowych" z tyłu i po bokach, to uczestnicy młyna musieliby obijać się o ściany, a tak jest amortyzacja Smile |
I to mnie najbardziej wkurwia Takich co się obijają, to z kopa! A jak mi wyleje piwo to dwa kopy
Cytat: |
Ja lubię poszaleć na koncertach, po to na nie chodzę. |
Ciekawe podejście...
Bo ja na koncert idę posłuchać i pooglądać (tak!) muzyków, których lubię i słucham w domu.
Poszaleć to można na imprezach z taką a taką muzyką.
Ostatnio zmieniony przez Herman dnia 7 Lip 2010, 21:30, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasyl
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1421
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 Lip 2010, 23:58 Temat postu: |
|
|
ja mam tak że raczej stoję z tyłu, ale niekiedy się po prostu nie da i siup pod barierkę, zależy co gra
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Lip 2010, 08:36 Temat postu: |
|
|
Eyesore napisał: |
a na graspopie wokal z sabaton pokazal do kamery kutasa. na dodatek wystep ten ogladali jego rodzice, o czym sam na poczatku koncertu poinformowal. |
O ja pierdziele! Rodzice pewnie byli dumni z syna Po chlopakach z Sabaton to akurat takich akcji bym sie nie spodziewala, myslalam, ze gl. blackowcy lubia sie tak zabawiac:D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Lip 2010, 09:36 Temat postu: |
|
|
Wasyl napisał: |
ja mam tak że raczej stoję z tyłu, ale niekiedy się po prostu nie da i siup pod barierkę, zależy co gra |
Ja nawet jak chcę (z przyczyn obiektywnych) postać z tyłu, to i tak sie kończy marszem do przodu Ale sporo koncertów oglądałem z dalszej odległości (np. na festiwalach) i z tego powodu żadna żyłka mi nie pękła
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 8 Lip 2010, 09:50 Temat postu: |
|
|
widze ze znow wrocil temat "bycia potracanym" na koncercie metalowym ech, stary juz chyba jestem i swiata nie rozumiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 30 Lip 2010, 15:03 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Troszkę to trwało, ale wreszcie napisałem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mysz83
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bayreuth / Wroclaw
|
Wysłany: 20 Sie 2010, 20:44 Temat postu: |
|
|
Spoko recka
Ja też włożyłem trochę wysiłku żeby się stawić na tym koncercie. Przejechałem 500 km w mniej niż 4 godz., wyleciałem z samochodu prosto pod prysznic, a potem biegiem do Firleja. Niezapomniany dzień
Ostatnio zmieniony przez mysz83 dnia 20 Sie 2010, 20:46, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|