Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23 Lis 2008, 23:44 Temat postu: 11.12 Krzyki & InDespair, Wrocław |
|
|
Koncert w Klubie Madness, wjazd free. Kto wpadnie??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24 Lis 2008, 11:15 Temat postu: |
|
|
Myślałam, że na Krzykach
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24 Lis 2008, 13:33 Temat postu: |
|
|
Stratovaria napisał: |
Myślałam, że na Krzykach |
Zespół Krzyki pochodzi z... Krzyk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26 Lis 2008, 20:10 Temat postu: |
|
|
Towarzysko mogę się przejść. Będzie jakieś towarzystwo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26 Lis 2008, 20:48 Temat postu: |
|
|
Stratovaria napisał: |
Towarzysko mogę się przejść. Będzie jakieś towarzystwo? |
Będzie, będzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 9 Gru 2008, 22:03 Temat postu: |
|
|
To przypominam o piwku w czwartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Demon
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10 Gru 2008, 15:58 Temat postu: |
|
|
Sie wpadni, sie zobaczy, sie bronka wyłoi
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10 Gru 2008, 17:16 Temat postu: |
|
|
Black Demon napisał: |
Sie wpadni, sie zobaczy, sie bronka wyłoi |
No...
Przyjdź z Agnieszką
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12 Gru 2008, 13:22 Temat postu: |
|
|
Fajny koncert... tylko szkoda, że ludzi jak na lekarstwo
Pozdro dla Tych co byli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Demon
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13 Gru 2008, 13:40 Temat postu: |
|
|
Koncert jak najbardziej udany.
Widziałem chłopaków z InDespair dość dawno temu i muszę przyznać, że mocno dojrzeli jeśli chodzi o występy na żywo. Widać dużo większe doświadczenie, luz na scenie oraz konkretniejszą konferansjerkę w wykonaniu wokalisty. Kawałki zagrane zostały z mocą! Generalnie dużo plusów.
Krzyki grają fajną muzę, wplatając w dość ciężkie gitarowe riffy sporo melodii. Wywaliłbym tylko drugiego wokalistę, któremu się wydaje, że śpiewa growlingiem. Poza tym stoi niezaangażowany w muzę z łapą w kieszeni i coś tam pitoli pod nosem do reszty ekipy. Włącza się do wokali tylko w pewnych fragmentach. Po co to komu?
Pozdrówki dla załogi
|
|
Powrót do góry |
|
|
CormaC
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 14 Gru 2008, 16:56 Temat postu: |
|
|
Black Demon napisał: |
Widziałem chłopaków z InDespair dość dawno temu i muszę przyznać, że mocno dojrzeli jeśli chodzi o występy na żywo. Widać dużo większe doświadczenie, luz na scenie |
Poprzedni wystep, ktory dalismy, odbyl sie w Poznaniu na scenie o powierzchni 1/3 sali Madnessu, w najwiekszej hali wystawowej w Polsce, w ktorej bylo wtedy kilka tysiecy ludzi (podczas targow Poznań Game Arena), z czego kilkaset w okolicy sceny lub tuz pod nia. Po czyms takim wraca sie na klubowa scene na luzie. Poza tym np. ja juz od dawna czuje przed koncertem tylko leciutka treme - taka, po ktorej wiem, ze mi zalezy, ale ktora jednoczesnie w niczym mi nie przeszkadza.
Tym niemniej bylo kilka baboli, ktore podobno nie rzucaly sie jednak w uszy. Tzn. ja wiem, ze one byly, natomiast kumpel, ktory widzial nas juz kilka razy, stwierdzil, ze niczego nie zauwazyl.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 15 Gru 2008, 01:37 Temat postu: |
|
|
CormaC napisał: |
Tym niemniej bylo kilka baboli, ktore podobno nie rzucaly sie jednak w uszy. Tzn. ja wiem, ze one byly, natomiast kumpel, ktory widzial nas juz kilka razy, stwierdzil, ze niczego nie zauwazyl. |
Szczerze mówiąc też nie słyszałem "baboli" A stałem tym razem z boku i słyszałem muzę bardziej z odsłuchów, niż z przodów. Generalnie odbiorca muzyki raczej nie usłyszy "jakiśtam" niedociągnięć na koncercie. No chyba, że to są jakieś ewidentne pomyłki
A wiadomo, że doświadczenia zdobyte na każdym kolejnym występie na żywo procentuje w przyszłości. Wystarczy porównać koncert InDespair w kwietniu i teraz. Kto był, ten różnicę widział gołym okiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|