MetalSide.pl

Kirk

gumbyy, w jakich ilościach przewidujesz ludzką ciżbę???

gumbyy

Kirk

Takie duże miasto i tak mało ludzi przychodzi... Sad

Na Exodus też było malutko. Boję się, że na AA będzie jeszcze mniej..

A jeszcze w planie mam DiAnno.

gumbyy

Kirk

gumbyy napisał

Lux

Wrocław mr. Lux przybywa !!! Wink

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

Lux

gumbyy

No to i czas na mnie Wink

Jeszcze po drodzę na dworzec PKP Wink

* i na koncert Very Happy

ps.
* Eyesore - po Gorthad Very Happy

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

Hehe, no to zycze wszystkim milej zabawy, bo widze, ze niezla ekipa sie uzbierala.

Lux

Było grubo,naprawde GRUBO.
Amon był tego dnia niezniszczalny.Super show dali.Publika jadla z reki wokaliscie.Wszystko było super-swiatła ,dymy,set koncertowy,rogi.
Wintersun-tez dobry wystep,ale za krótki jak dla mnie.Powinni jeszcze zagrac ze 2 piosenki.Szkoda ze nie mieli takich swiateł jak Amoni.
TYR-wstyd przyznać ale ich wystep przeszedł i kolo nosa(moi znajomi widzieli i chwalili)
Wypad do Wrocka wiec jak najbardziej udany.Udany jeszcze z innego powodu .Mianowicie mialem przyjemnosc poznac kilku forumowiczów Metalside (przegadałem wtedy wystep TYR)no i te wydarzenie stawiam ciut wyzej od koncertu Wink

Ale koncert i tak był wypasiony he he he Twisted Evil

gumbyy

Yeah

Świetny koncert Wintersun i jeszcze bardziej genialny Amon Amarth Shocked

Jestem totalnie pozamiatany Exclamation

Było rewelacyjnie Smile

Występ TYR przepadł, ale to ich wina Wink

bo zagrali punktualnie ( Shocked

) o 19-tej i grali jakieś 20 minut. Ponoć niezły występ.

Wintersun - świetnie się sprawdzili na żywo, muzycy wyluzowani i pełni radości grania. I to ja lubię Smile

Amon - no co tu pisać... od pierwszego, do ostatniego dźwięku istne szaleństwo w Klubie W-Z. Jedyny mankament, to to, że zagrali... za krótko Smile

Chyba nikt nie miał dosyć, no nie? Smile

O ile dobrze zrozumiałem, to Johan Hegg mówił coś, że niebawem zagrają u nas ponownie. Na jakimś festiwalu. Czyżby chodziło o Metalmanię?

Po koncercie muzycy wyszli do fanów i można było zrobić sobię fotkę, dostać autograf, czy po prostu chwilkę pogadać. Udało mi się "pochwalić" znajomością jedynego słówka, które znam po szwedzku Wink

Oczywiście Hegg doskonale wiedział, że to znaczy po polsku "na zdrowie" Very Happy

Zdecydowanie zaskoczyła mnie frekwencja Very Happy

było (na moje oko) ok. 200 osób. Zdecydowanie więcej ludzi niż na koncertach Exodus i Carpathian Forest, które też odbywały się w tym klubie.

Pozdrowienia dla: Gorthad (Siostro - dałaś radę Exclamation

), Ann i Ania (Ruda), oraz Wasyl, Kirk i Lux.

Kirk

Dzięki za pozdrowionka i przyłączam się do nich!

Koncert istonie rewelacyjny!
Dla mnie ciut była schowana jedna z gitar (odpowiadająca za melodię) przez co trzeba było się wsłuchiwać w grany przez nią motyw.
Poza tym, co tu dużo mówić... Luz, szaleństwo, fenomenalny wokalista, postawa godna rasowych Wikingów oraz rewelacyjna atmosfera złożyły się na to bajeczne widowisko.
Na kolana rzucił mnie moment wzniesienia przez muzyków toastu za Nasze zdrowie. Zrobili to pijąc z prawdziwych rogów!
Kolejne kolanka to był bis. Po prostu miazga!

Ci, którzy nie byli niech żałują. Prawdziwie bohaterską postawę pokazała Gortahd. Przyjechała aż z Warszawy a po koncercie w pociąg i do domu!
Uczcie się od niej, bo to prawdziwa fanka metalu!

Dziękuję Wam wszystkim za fajne przyjęcie. Miałem szczęście, bo przyjechałem na koncert sam jak palec lecz dzięki Wam czułem się jak wśród najbliższych przyjaciół. Very Happy

Niech Odyn Będzie z Wami!

Ps. Miło było Was poznać! Smile

Lux

gorthad

Koncert genialny Smile

TYR co prawda przeszedł mi koło nosa i tego żałuję, podobno grali bardzo krótko i o niepoprawnej Laughing

godzinie, ale jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku nadrobię.

Wintersun mnie naprawdę zaskoczył, miałam sporo wątpliwości jak ich muzyka wypadnie na żywo - no i miło się rozczarowałam Wink

szkoda tylko, że tak krótko grali. Widać było, że lubią to co robią i może dlatego ten koncert tak mi sie podobał.

Amon Amarth - po prostu zmiażdzyli Very Happy

Świetny set, charyzmatyczny wokalista, publika - oby zawsze taka była Smile

Szaleństwo totalne, a toast - Clap

I tym razem ja przywiozłam prezent do domu Wink

Szkoda że musiałam od razu do domu jechać, może byłoby więcej czasu żeby pogadać Smile

ale kilka osób z forum poznałam, nawet jakieś zdjęcia chyba będą Wink

Wielkie podziękowania dla Piotrka za odholowanie z dworca i na dworzec Wink

oraz za towarzystwo Smile