|
MetalSide.pl Forum serwisu MetalSide.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sugee
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krasnystaw/Kraków
|
Wysłany: 19 Lut 2009, 03:43 Temat postu: |
|
|
W krakowskim studio doszło do istnej masakry - niezbyt licznej grupie fanów pod sceną (w tym mnie:D) w niektórych momentach udało się przekrzyczeć zespół. Mille był wręcz zachwycony, szczególnie naszą rekcją po jego słynnym nawoływaniu do wykrzyczenia zbiorowego "hate"z FoH, o którym tu wspominaliście. Już za pierwszym podejściem było na tyle głośno, że Mille nie wiedział przez chwilę, co dalej zrobić Ostatecznie zawołał jeszcze do publiki 2 razy. Standardowo miał świetny kontakt z publicznością, co chwila ucinał sobie jakieś pogaduszki, m.in. o religijności Polaków Chyba nie spodziewali się tak ciepłego przyjęcia. Dla porównania supporty przeszły raczej bez echa, oprócz Eluveitie, którzy również zagrali bardzo dobrze. Metalcore nie jest chyba ulubionym gatunkiem muzycznym Krakowiaków, bo oba pozostałe zespoły zostały praktycznie całkowicie olane.
Osobiście rozbawiło mnie nawoływanie do tłumu wokalisty Emergency Gate (cały ubrany na biało, nawet buty i do tego fryzura rodem z popu) - Are you Metal??
Pomimo raczej kiepskich supportów warto było się dzisiaj stawić w Studio i zobaczyć Kreatora w pełnej krasie. Osobiście musiałem na rzecz tego koncertu zrezygnować z występu Iced Earth i Saxona, ale absolutnie nie żałuje tej decyzji;) Na takie koncerty warto chodzić za wszelką cenę.
Niech warszawska część dzisiaj również się postara
Aha, nowe kawałki wypadają znakomicie na żywo i świetnie komponują się z pozostałą, żelazną częścią setlisty.
Ostatnio zmieniony przez Sugee dnia 19 Lut 2009, 03:47, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marduk
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koło Stolicy
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 06:43 Temat postu: |
|
|
EMERGENCY GATE - nie widziałem, oglądałem mecz :wink:
ELUVEITIE - to jakiś twór metalowo folkowy, można było poskakać, o dziwo publika w dużej części zespół znała (albo sprawiała takie wrażenie), mnie za specjalnie zespół nie zachwycił, fajna dziewczyna kręciła korbką :wink:
CALIBAN - to jakieś metalcorowe gówno z pedałem na wokalu, istna tragedia
KREATOR - miazga totalna, ścisk, garści powyrywanych włosów, litry potu,no i kawał świetnej muzyki, sporo ludzi było
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|