Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 1 Maj 2007, 21:34 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Saxon jest wielki, ale jako instrumentalista i tak wszystkich przyćmił Terrana. Nowy bębniarz plus nowy wokalista to chyba były jedyne dobre powody, by obejrzeć występ przereklamowanego od początku kariery Masterplan. |
A możesz mi powiedzieć, w jaki sposób nowy, słabszy wokalista może być dobrym powodem, żeby obejrzeć dany zespół?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 1 Maj 2007, 21:40 Temat postu: |
|
|
Akurat nie uważam, że jest słabszy. A nawet gdyby przyjąć takie założenie, to i tak był wystarczająco dobry, by jako wokalista wzbudzić moje uznanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 1 Maj 2007, 21:46 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Akurat nie uważam, że jest słabszy. A nawet gdyby przyjąć takie założenie, to i tak był wystarczająco dobry, by jako wokalista wzbudzić moje uznanie. |
No to Lande tym bardziej wzbudziłby Twoje uznanie. DiMeo jest słabszy, bo chociaż dysponuje podobną barwą nie ma agresywnego głosu, co szczególnie było słychać w "Crystal Night", "Kind Hearted Light" i "Soulburn". No ale i tak trzeba mu przyznać, że spisał się naprawdę nieźle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 1 Maj 2007, 22:04 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
No to Lande tym bardziej wzbudziłby Twoje uznanie. |
Nie twierdzę, że nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 1 Maj 2007, 22:08 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
no i kostka złapana |
znowu zarypiscie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marduk
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koło Stolicy
|
Wysłany: 1 Maj 2007, 22:17 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Marduk, gdzieś Ty tam był?
|
cały czas byłem pod barierką, na Saxonie stałem obok Krzyśka i gumbyy-ego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 1 Maj 2007, 22:41 Temat postu: |
|
|
Noż kurna, to stałeś i obok mnie... Ja stałem w pobliżu Czarka i Boodzika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: 1 Maj 2007, 22:50 Temat postu: |
|
|
Stały numer . Przynajmniej w wypadku tego forum :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 1 Maj 2007, 23:44 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
szkoda Piotrek, że po koncercie tak szybko musieliście dać nogę... |
No trafilismy "na styk" pociąg
Pan Prezes napisał: |
Marduk, gdzieś Ty tam był? |
A tuż koło mnie i Krzyśka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 2 Maj 2007, 03:02 Temat postu: |
|
|
Marduk - czy Ty jesteś takim dość drobnym, szczupłym kolesiem, ostrzyżonym na krótko? Jak stałeś po prawej stronie Gumbyy'ego i Krzyśka, to praktycznie miałeś mnie za plecami. Nigdy na takich koncertach w Polsce nie staję pod barierką, bo w razie "szturmu" z tyłu wolę mieć... miękką podkładkę :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gorthad
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2 Maj 2007, 09:17 Temat postu: |
|
|
Marduk - i tak zostałeś "miękką podkładką"
U mnie Saxon i Masterplan grają 11 maja -tylko z towarzystwem problem, nikt nie chce iść
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2 Maj 2007, 10:16 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Jak stałeś po prawej stronie Gumbyy'ego i Krzyśka, to praktycznie miałeś mnie za plecami. |
To była lewa strona
Na Saxon zaliczyłem swój... 18 koncertowy prezent wypadałoby w tym roku zrobić jubileuszową "20"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2 Maj 2007, 10:17 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Pan Prezes napisał: |
Jak stałeś po prawej stronie Gumbyy'ego i Krzyśka, to praktycznie miałeś mnie za plecami. |
To była lewa strona
Na Saxon zaliczyłem swój... 18 koncertowy prezent wypadałoby w tym roku zrobić jubileuszową "20" |
Letnie festiwale przed Tobą, dasz radę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marduk
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koło Stolicy
|
Wysłany: 2 Maj 2007, 14:33 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Marduk - czy Ty jesteś takim dość drobnym, szczupłym kolesiem, ostrzyżonym na krótko? Jak stałeś po prawej stronie Gumbyy'ego i Krzyśka, to praktycznie miałeś mnie za plecami. Nigdy na takich koncertach w Polsce nie staję pod barierką, bo w razie "szturmu" z tyłu wolę mieć... miękką podkładkę :wink: |
nie to nie byłem ja, jak wspomniał już Gumbyy byłem po lewej stronie
gorthad napisał: |
Marduk - i tak zostałeś "miękką podkładką" |
czy ja wiem, nikt się do mnie nie tulił :wink: zresztą za mną był mały młyn
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 2 Maj 2007, 15:06 Temat postu: |
|
|
Ajj masakra była. Kolejny koncert Saxon, który mnie pozamiatał jak trzeba. Szkoda, że nie poleciało nic z "Unleash The Beast" czy "Killing Ground" ale i tak set trzymał poziom. Biff stary dziad a rusza się jak młodzik, o Carterze pisać nie wypada nawet, ten facet niszczy wszystko i wszystkich.
Wrażenia pozakoncertowe tak samo świetne jak koncert Pozdrowienia dla całej ekipy!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|