MetalSide.pl

edek77

a ja lubie sobie czasmi posluchac folkowych klimatow ale Lorena McKennit czy Clannad,nie pogardze tez stara Enya.Do tego pop lat 80-tych Ultravox,Eurythmics,The Cure,Depeche Mode

(DeaDe) · Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 1387 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Gilowice

http://www.youtube.com/watch?v=1GHcS1AM5Q4

Nie mogę się uwolnić od tego kawałka.

gumbyy

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

(DeaDe) · Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 1387 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Gilowice

Wciągające jak cholera.

Ale teraz przerzuciłem się na to:

http://www.youtube.com/watch?v=XKtPRpW4pJk

Chyba najlepszy imprezowy hit.

Vader

To ja bym długo na tej imprezie nie zabawił Laughing

Hellion

Ja też :wink: A to ponoc jest jeszcze najlepszy hit, więc się boje tych gorszych usłyszeć Laughing

Vader

Kurde muzyka na impreze to niby techno? Bez jaj Smile

Jak dla mnie(i nie jest to tylko moje zdanie) na impreze najlepsze są rzeczy w klimacie The Offspring, Green Day, Black Eyed Peas a z retro to oczywiście Abba(tak, nieśmiertelna Abba). Oczywiście to tylko przykłady, ale z doświadczenia wiem, że przy takich rzeczach ludzie bawią się najlepiej(poza dresami, małolatami itp oczywiście)

Hellion

Nie zapominaj o nieśmiertelnych hitach polskiego rocka czy popu (pop zwłaszcza z lat 90 gdzie był bardziej zakorzeniony w rocku niż dance czy innym plastiku) Very Happy

Vader

Pamiętam, że siedziałem kiedyś w pubie ze znajomymi a zaraz obok siedziała grupka dresów. Była tam szafa grająca i zarówno oni nas jak i my ich strasznie wkurzaliśmy puszczaną muzyką. Ktoś od nich puścił wtedy "Zawsze tam gdzie ty" i... śpiewaliśmy razem z nimi Laughing

gumbyy

(DeaDe) · Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 1387 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Gilowice

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

mnie cos ochota chwycila na cabrela i slucham "Je t'aimais, je t'aime, je t'aimerai" (co za banalny tytul) po 10 razy dziennie.

morr · Wysłany: 5 Mar 2010, 21:51 Temat postu:

Soap&skin - bardzo wysoko u mnie w lastfm

http://www.youtube.com/watch?v=GmJqdISO9Bk

TRUEposh · Wysłany: 6 Mar 2010, 00:53 Temat postu:

a ja, wstyd przyznać, mimowolnie nucę pod nosem kilka piosenek wielkiego herosa seriali lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, boskiego (w boskości ustępuje jedynie Strażnikowi Teksasu) Davida Hasselhoffa:) Nie ma nawet złego głosu, o ile nie śpiewa pościelówek po niemiecku i o ile nie ogląda się żałosnych i megakiczowatych teledysków.