Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 13 Lip 2006, 12:44 Temat postu: Dobry wywiad, zły wywiad... |
|
|
Jaki powinien być dobry wywiad? Jakich sfer powinien dotyczyć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: https://powerofmetal.fora.pl/
|
Wysłany: 13 Lip 2006, 13:15 Temat postu: Re: Dobry wywiad, zły wywiad... |
|
|
Angel Black napisał: |
Jaki powinien być dobry wywiad? Jakich sfer powinien dotyczyć? |
Intymnych i żywieniowych. :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 13 Lip 2006, 13:21 Temat postu: Re: Dobry wywiad, zły wywiad... |
|
|
Bartek (BD) napisał: |
Angel Black napisał: |
Jaki powinien być dobry wywiad? Jakich sfer powinien dotyczyć? |
Intymnych i żywieniowych. :wink: |
Wiesz, nie mówimy tu o niszowych wywiadach z PMZ, a o wywiadach ogólnie :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: https://powerofmetal.fora.pl/
|
Wysłany: 13 Lip 2006, 13:29 Temat postu: Re: Dobry wywiad, zły wywiad... |
|
|
Ależ to właśnie w wywiadach nieniszowych z dużych, ogólnopolskich magazynów pyta się głównie o życie intymne i uczuciowe, dietę, hobby i rodzinę! Nie miałem na myśli niszy nad niszami z Gondolinu! :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 13 Lip 2006, 13:35 Temat postu: Re: Dobry wywiad, zły wywiad... |
|
|
Nasza nisza już bardziej niszowa z tym całym undergroundem nie może być :wink: Co nie zmienia faktu, że zrobić dobry wywiad jest trudno. Ale moim zdaniem zależy to w równym stopniu od rozmówcy i wywiadowcy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 13 Lip 2006, 20:22 Temat postu: |
|
|
mnie zasadniczo denerwuja pytania bezsensowne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: https://powerofmetal.fora.pl/
|
Wysłany: 13 Lip 2006, 20:33 Temat postu: |
|
|
Raul napisał: |
mnie zasadniczo denerwuja pytania bezsensowne |
Podaj przykłady. Będziemy ich unikać. :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignacy
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wwa/Suwałki
|
Wysłany: 13 Lip 2006, 20:40 Temat postu: |
|
|
Bartek (BD) napisał: |
Raul napisał: |
mnie zasadniczo denerwuja pytania bezsensowne |
Podaj przykłady. Będziemy ich unikać. :wink: |
takich:
Cytat: |
Czy ktokolwiek złapał cię za kutasa, kiedy byłeś na scenie? |
:wink:
zrodlo: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14 Lip 2006, 20:25 Temat postu: |
|
|
Nie powinno sie pytac o sprawy intymne... Co kogo to obchodzi, kto kogo za co i kiedy zlapal... Pytania powinny byc METAFIZYCZNE haha Czyli np. mozemy zapytac Horgh'a: jakie znaczenie dla ciebie ma snieg? Czy w ogole wyobrazasz sobie, ze mozna tworzyc 'troo' black metal, mieszkajac np. we Wloszech, gdzie przez pol roku panuja upaly ponad 30-stopniowe hehe?
A Varg'a mozemy zapytac: Quid est vanitas, vita, mors, aeternitas etc. etc?
|
|
Powrót do góry |
|
|
IronEd
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 14 Lip 2006, 22:10 Temat postu: |
|
|
więc jeżeli podchodzić do tego z czysto teoretycznego punktu widzenia, to wywiad pisze się albo po to by m.in. ukazać czyjąś sylwetkę albo po to by poruszyć jakąś kwestię ogólną. pytania powinno się dopasować do celu wywiadu. przynajmniej tak mnie uczyli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 15 Lip 2006, 15:25 Temat postu: |
|
|
Robisz wywiad? Przygotuj się do niego! Unikniesz durnych pytań w stylu "jaki jest twój ulubiony kolor?" A tak poważnie - bez przygotowania się do rozmowy, zebrania sensownych informacji na temat swojego rozmówcy, nie ma co siadać do wywiadu. Nawet jeśli to np. muzyk wydający debiutancki album.
...Ale bywa różnie. Kiedyś o tym, że będzie do mnie dzwonić ktoś z Tankard, dowiedziałem się niecałą godzinę przed umówionym czasem. Trza było gorączkowo układać pytania i... jakoś dało się radę. Sam wywiad chyba nie był najgorszy, choć... gdyby było wystarczająco dużo czasu, na pewno zrobiony byłby lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19 Lip 2006, 16:35 Temat postu: |
|
|
A kiedy wywiad jest dobry? A kiedy jest zły?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 19 Lip 2006, 19:09 Temat postu: |
|
|
no jako ze wywiad to rozmowa, to duzo zalezy od tego kto rozmawia wiadomo, gadamy z Kims i po 5 minutach sie w duchu ziewa, a potem gadamy z Kims, o dupie maryny i kazdy watek jest smieszny, ciekawy i wyjatkowy. chodzi zarowno o pytajacego jak i odpowiadajacego
nie jest to zadna odpowiedz na pytanie tylko taka moja madrosc zyciowa, nie trzeba dziekowac
osobiscie wnerwia mnie pytanie (czesto sie pojawia) "o poczatki".
Gosc opowiada o czasach gdy nikt ich kapeli nie znal, ze grali w piwnicy przez 3 lata, przez sklad przewinelo sie 4 gitarzystow: A, B, C i D (nazwiska nic nie mowia), a potem wydali EPke albo od razu LP
ziewam i "lece" do nastepnego pytania. no chyba ze odpowiada ktos ze starych wiarusow, wtedy takie opowiesci sa okraszone zajebistymi szczeniacko-alkoholowymi anegdotami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 20 Lip 2006, 01:12 Temat postu: |
|
|
A dla mnie najwazniejsza jest forma, a nie tresc wywiadu. Lubie czytac takie typowe, tradycyjne wywiady, tzn. pytanie, odpowiedz, pytanie, odpowiedz itd. A jak autor wywiadu zamienia go w pol-artykul (najpierw cos tam opowiada, przeprowadza wywody, a potem mamy jedno wtracenie muzyka i potem znowu jakies opowiesci dziennikarza), to mnie szlag trafia i go nie czytam.
A co do tresci, to pytania dot. przeszlosci kapeli sa ok, natomiast nudza mnie pytania dotyczace pracy w studiu, chociaz czasami odpowiedzi moga byc calkiem zabawne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 04:29 Temat postu: |
|
|
Eyesore napisał: |
A dla mnie najwazniejsza jest forma, a nie tresc wywiadu. Lubie czytac takie typowe, tradycyjne wywiady, tzn. pytanie, odpowiedz, pytanie, odpowiedz itd. A jak autor wywiadu zamienia go w pol-artykul (najpierw cos tam opowiada, przeprowadza wywody, a potem mamy jedno wtracenie muzyka i potem znowu jakies opowiesci dziennikarza), to mnie szlag trafia i go nie czytam. |
Wiesz, myślę, że tak robi się wtedy, kiedy rozmówca powiedział Ci tak mało, że nie sklecisz z tego normalnego wywiadu. Np. na wszystkie pytania dwoma słowami, uwijając się z całością w pięć minut. Ja bym taki wywiad do kosza wypieprzył - nie chce ktoś publikacji w HMP, to nie. Ale czasem inni kombinują.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|