Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 16:48 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Pewnie, że trzeba ją zrozumieć. Nie możesz patrzeć na Black jak na bezmyślną łupankę, musisz zrozumieć o co w tej muzyce chodzi |
To w black metalu o "coś" chodzi? A np. w thrashu nie?
Czyli jak "zrozumiem" black metal, to go polubię?
Na moje to "chodzi o to", że muzyka ma wywierać jakieś emocje itp. I to nie jest zależne od tego, czy w niej "o coś chodzi"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 16:53 Temat postu: |
|
|
Zrozumieć, a polubić Black to różnica. Jeśli wydaje Ci się, że Black jest zwyczajną łupanką (nie mówię, że tak twierdzisz), to póki go nie zrozumiesz, to go nie polubisz. Będziesz doń zrażony i uprzedzony
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 17:01 Temat postu: |
|
|
ignacy napisał: |
ja mialem wlasnie takie spojrzenie na tego typu muzyke :wink: beznadziejnie wyprodukowana lupanka ze swinskim wokalem. ale zrozumialem, ze tutaj licza sie troche inne rzeczy. |
A ile czasu słuchasz już black'u? Ile przesłuchałeś albumów itp.? Tak z ciekawości pytam.
Angel Black napisał: |
to póki go nie zrozumiesz, to go nie polubisz |
No ale co w tej konkretnej muzyce mam zrozumieć? Że nie jest "zwyczajną łupanką"? A jak ktoś ma to "zrozumieć"? I co będzie jak "zrozumie"?
Za cholerę tego nie kapuję...
Zrozumieć to mogę np. jakieś matematyczne twierdzenie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 17:09 Temat postu: |
|
|
Poznajesz dziewczynę, która nie robi na Tobie żadnego wrażenia...Wydaje Ci się tępa, nieurodziwa i nieinteresująca. Obcujesz z nią co jakiś czas przez czas i nagle odkrywasz, że tak naprawdę jest zupełnie inna, niż myślałeś. Zaczynasz dostrzegać jej zalety, etc. Czy ta analogia do Ciebie przemawia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 17:25 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Czy ta analogia do Ciebie przemawia? |
A co ma black metal wspólnego z dziewczyną?
Analogia zupełnie nie trafiona... przecież nie chodzi o polubienie, tylko o "zrozumienie". Tego wciąż nie kapuję --> "zrozumieć black metal"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignacy
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wwa/Suwałki
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 17:39 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
ignacy napisał: |
ja mialem wlasnie takie spojrzenie na tego typu muzyke :wink: beznadziejnie wyprodukowana lupanka ze swinskim wokalem. ale zrozumialem, ze tutaj licza sie troche inne rzeczy. |
A ile czasu słuchasz już black'u? Ile przesłuchałeś albumów itp.? Tak z ciekawości pytam |
ja nie slucham - ja dopiero co polubilem :wink: prawie dwa lata temu siegnalem po albumy immortala (nawet juz nie pamietam jakie) i sie strasznie zrazilem, az do teraz.
zawsze lubilem kapele okoloblackowe np. covenant, graveworm. pozniej dzieki angelowi siegnalem po bathory, drudkh, satyricon - kapele z zupelnie innej bajaki ale spodobalo mi sie. czy sie wkrece na dluzej - czas pokarze :wink:
ale czy to na prawde ma znaczenie ile albumow przesluchalem zeby moc polubic jakis gatunek?
plyt i kapel ktorych zlyszalem albo po kilka kawalkow albo 'gdzies, kiedys u kogos' nie licze :wink: a bylo tego troche.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 17:52 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Angel Black napisał: |
Czy ta analogia do Ciebie przemawia? |
A co ma black metal wspólnego z dziewczyną?
Analogia zupełnie nie trafiona... przecież nie chodzi o polubienie, tylko o "zrozumienie". Tego wciąż nie kapuję --> "zrozumieć black metal"... |
<ściana> My chyba nie dojdziemy w tej kwestii do porozumienia :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 17:54 Temat postu: |
|
|
ignacy napisał: |
ale czy to na prawde ma znaczenie ile albumow przesluchalem zeby moc polubic jakis gatunek? |
Myślę, że ma zasadnicze znaczenie no bo jak przesłuchasz 3 albumy black metalowe, to trudno, żebyś polubił cały gatunek
A zapytałem, bo wcześniej napisałeś, że zrozumiałeś... to chciałem widzieć co i jak
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignacy
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wwa/Suwałki
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 18:00 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
A zapytałem, bo wcześniej napisałeś, że zrozumiałeś... to chciałem widzieć co i jak |
widzisz, wczesniej zwracalem uwage na inne rzeczy. na produkcje, melodyke, czy wokalista przypadkiem nie zawodzi za bardzo. zrozumialem, ze w tej muzyce chodzi o niepowtarzalny klimat jaki tworzy i to mi sie w tej muzyce wlasnie podoba :wink:
gdyby to byly 3 albumy to bym nie pisal, ze polubilem - uznalbym to za wyjatek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 18:49 Temat postu: |
|
|
ignacy napisał: |
zrozumialem, ze w tej muzyce chodzi o niepowtarzalny klimat jaki tworzy i to mi sie w tej muzyce wlasnie podoba :wink: |
Najbardziej banalny banał
A tak ogólnie to jaki klimat tworzy? Ok, nie musicie odpowiadać
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignacy
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wwa/Suwałki
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 19:29 Temat postu: |
|
|
no wlasnie gumbyy, ty tego po prostu nie rozumiesz i zaden argument Cie nie przekona :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Gość
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 19:45 Temat postu: |
|
|
Nie martw się Gumbyy, może kiedyś dorośniemy do takiej muzyki
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 20:11 Temat postu: |
|
|
Szalony Gronostay napisał: |
Nie martw się Gumbyy, może kiedyś dorośniemy do takiej muzyki |
hehe
A ogólnie to nie chodzi mi o jakieś tam "zrozumienie" blacku... tylko trochę mnie śmieszy dorabianie tej otoczki do muzyki (szczególnie black). Trzeba zrozumieć, dorosnąć itp. Muzyka to muzyka... albo się podoba, albo nie... i tyle.
Wiadomo, że z czasem gust się zmienia, zaczynają się podobać inne rzeczy, a inne przestają. Przez dobre -naście lat słuchania tej muzy dotarłem do wielu krążków i u mnie na półce stoją różniste rzeczy. A z black metalu praktycznie nic mi nie podchodzi... jakieś tam starocie jedynie
|
|
Powrót do góry |
|
|
gorthad
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23 Lip 2006, 22:10 Temat postu: |
|
|
Widać jest nas niedorostków więcej z blacku mogę słuchać tylko niektórych albumów, które lokuują się gdzieś na obrzeżach gatunku. Klasyka blacku - nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 24 Lip 2006, 00:41 Temat postu: |
|
|
Hm... muzyka to emocje. Albo do kogoś trafia to, co chciał przekazać artysta, albo nie. Albo "czuje" dane dźwięki, albo nie...
...Z drugiej zaś strony bywa tak, że do jakiegoś albumu długo nie można się przekonać. Ja tak miałem np. z "Invictus" Virgin Steele. Traktowałem ten krążek jako bardzo przeciętny materiał. I nagle buuum! Przyszło olśnienie, dotarły do mnie te dźwięki, zrozumiałem przekaz, załapałem po prostu. Wyszło na to, że płyta jest fantastyczna.
Gumbyy i Angelus - wydaje mi się, że rozumiem o co chodzi Wam obu. Ale między sobą chyba się nie dogadacie. Mówicie innym kodem... :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|