Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
? |
Wycieczka z Szatanem po norweskim lesie... |
|
33% |
[ 6 ] |
Zatęchła piwnica sadystycznego mordercy... |
|
66% |
[ 12 ] |
|
Wszystkich Głosów : 18 |
|
Autor |
Wiadomość |
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 00:03 Temat postu: Black vs. Death |
|
|
Co jest Wam bliższe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 00:16 Temat postu: |
|
|
wypowiem sie jak totalny kinder
z blacku znam tylko Dragonlorda (wiadomo dlaczego), jest to nawet niezle. inne, pojedyncze kawalki jakie slyszalem do mnie nie trafily. i nie bede sie rozwodzil nad tym dlaczego
death to niby tez nie moj konik, ale goscie maja przynajmniej pieprzniecie z tego co sie orientuje, odpowiada mi ta "pedalska" wersja death-metalu
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 00:18 Temat postu: |
|
|
Jednak druga opcja z tym że wynika to po części z tego że Blacku zacząłem słuchać stosunkowo niedawno i jeszcze nie siedzę zbytnio w tym gatunku. Z drugiej strony nie sądzę żeby jakaś "wycieczka z szatanem po norweskim lesie" przebiła to co dostajemy od Death czy Morbid Angel...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 00:29 Temat postu: |
|
|
odpalilem przed paroma minutami nowy Napalm Death i tylko sie upewnilem w kwestii wyboru w tym temacie
niezly wypierd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 00:51 Temat postu: |
|
|
Black zdecydowanie - za atmosferę i klimat, za Burzum, Immortal, Arcturs i Ulver. Gdzie deathowi do takiej nośności?... Pierdolnięcie to niewszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Demon
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 09:57 Temat postu: |
|
|
Death to gatunek, którego nie kumam w ogóle, męczy mnie takie granie jak cholera.
Z blacku coś tam zawsze dla siebie znajdę - lubię 1 falę - Bathory, Celtic Frost oraz niektóre kapele z 2 fali z Immortal i Burzum na czele.
Dla mnie wybór jest prosty :wink: .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 10:05 Temat postu: |
|
|
K0stek napisał: |
nie sądzę żeby jakaś "wycieczka z szatanem po norweskim lesie" przebiła to co dostajemy od Death |
Spróbuj Arcturus. Taki (post)blackowy odpowiednik Death, mocno upraszczając
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keeper
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 10:16 Temat postu: |
|
|
ciężka sprawa
z death metalu jestem dosc wybredny
podobnie z blacku
no i jeszcze jak postzregać mieszanki na pograniczu black/death ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 11:54 Temat postu: |
|
|
Bierzesz wtedy to, czego jest najwięcej za wyznacznik :wink:
No ja stawiam na Black...Death mnie kręci bardziej wybiórczo...Na przykład Nile :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 12:35 Temat postu: |
|
|
Oj cięzko....Ja postawię jednak chyba na death, choć black równiez bardzo lubię...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keeper
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 12:48 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Bierzesz wtedy to, czego jest najwięcej za wyznacznik :wink:
|
no a takie Dissection ?
imo taki 'Storm of the Light's Bane' to idelana mieszanka black/deathu i nie potrafie wskazać czego tam jest wiecej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 13:09 Temat postu: |
|
|
Właśnie o tym samym pomyślałem, zwłaszcza, że ostatnio cały czas go katuję... :wink:
Ja tam widzę więcej Blacku...A jak jest w istocie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 13:17 Temat postu: |
|
|
raczej death, choć w sumie i blacku słucham od małego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sas
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 13:20 Temat postu: |
|
|
he he he moj dawny podział brzmiał - przy bleku da sie zasnac przy deathie nie
co prawda czasem mam problemy z odróżnieniem, ale zdecydowanie wole Ihsahna z latarnią ogrodową Leroy Merlin (6.50), jego klawesyny, pojebane wrzaski i ten klimat dzikiej orgii w Cabathian Forest i Lasach Pomorza niż ryczącego Nergala i zaciętej podwójnej stopy ...
moim zdaniem Black Metal daje dużo większe możliwości, jest ciekawszy zwyczajnie ... aczkolwiek Viadra, Behemothy i Raise Helle dają nieźle czadu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 26 Lip 2006, 13:29 Temat postu: |
|
|
Ale przecież Behemoth kiedyś grał Black :wink: (vide Lasy Pomorza). A poza tym nie zgodzę się z twierdeniem, że:
Cytat: |
Black Metal daje dużo większe możliwości |
Właśnie wydaje mi się, że Black operuje bardziej klimatem, a Death techniką...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|