Forum MetalSide.pl
Forum serwisu MetalSide.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Death Metal
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Ogólnie o muzyce metalowej
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atreju



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grajewo

PostWysłany: 1 Sie 2006, 13:07    Temat postu:

Elven Queen napisał:
...LYKAM TE WODOROSTY lub naleze do ZBUNTOWANEJ mlodziezy... Laughing

albo do "zaślepionych maniaków" a nie wiem co gorsze Razz Laughing :wink:

Cytat:
Choc jestem starsza od Ciebie... Laughing

a napewno jesteś kobietą, że się obnosisz tak ze swoją 'starością'? :wink:

Cytat:
Moze napisz do zespolu, aby zmienili nazwe, bo nie graja juz tego samego, co kiedys? Wink

myślę, że moje zdanie będzie decydujace w tej kwestii Laughing

Cytat:
(Najlepiej jest grac w kolko to samo, to wtedy jest sie 'troo' zespolem; a gdzie rozwijanie sie, pewna progresja? Jak to zauwaza Satyr: 'niektorzy ludzie lubia stac w miejscu' Wink)
Kazdy gatunek, takze death metal powinien sie rozwijac i ja jak najbardziej akceptuje te 'zmiany' (dokonania muzyczne na Come clarity) w In Flames Smile

no pewnie, że wierność korzeniom jest be, a postęp i rozwój muzyczny są cacy, dlatego też wszyscy kochamy bezgranicznie ostatnie dokonania Metallicy chociażby :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 1 Sie 2006, 14:34    Temat postu:

gumbyy napisał:
Nowe In Flames, nie ma porównania do starych krążków. Niby "Come Clarity" jest lepszy niż poprzedni koszmarek, ale to i tak "piąta woda po kisielu" ze starych płyt.

ps.
ale nie rozmywajmy tematu, bo to nie o In Flames, tylko Death Metalu ogólnie Smile


Oj, nie przesadzaj, Gumbyy Smile, przeciez to nadal melodyjny death metal. Zatem chyba jest w temacie. Fakt, Come clarity jest znacznie lepszy niz jego poprzednik Smile A masz oryginal? Moze masz MP3 i dlatego nie bardzo Ci sie podoba?

No tak, widze, ze tylko ja i Satyr kroczymy do przodu..., bo zarowno black, jak i death maja sie rozwijac. Smile Nadal bronie krazka In Flames, bo jestem "zaslepionym maniakiem" Laughing

Atreju napisał:
a napewno jesteś kobietą, że się obnosisz tak ze swoją 'starością'?

No pewnie, ze jestem kobieta Smile

Nie, nowe dokonania Metallici mnie nie interesuja (ale juz wypowiedzialam sie w odpowiednim temacie, nie bede robic offtopu)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumbyy
Redakcja


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 1 Sie 2006, 14:58    Temat postu:

Elven Queen napisał:
Oj, nie przesadzaj, Gumbyy Smile, przeciez to nadal melodyjny death metal. Zatem chyba jest w temacie

Nie przesadzam... Smile Jest [link widoczny dla zalogowanych] temat o zespole In Flames i tam możemy rozmawiać konkretnie o tej kapeli Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gorthad



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: 6 Sie 2006, 16:36    Temat postu:

Death metalu słucham sporo, choć czasami mam nawet paromiesięczne przerwy. Bardzo lubię Nile, Krisiun, Mortician, Bolt Thrower - zebrałoby się tych kapel sporo, choć innych słucham rzadziej. Zupełnie nie podchodzi mi rodzima gwiazda- Vader (nudni są i tyle).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grajewo

PostWysłany: 6 Sie 2006, 16:57    Temat postu:

gorthad napisał:
Zupełnie nie podchodzi mi rodzima gwiazda- Vader (nudni są i tyle).

oczywiście, ostatnie produkcje to dno i wodorosty (ewentualnie czasem metr mułu :wink: ), ale 2 pierwsze albumy to mistrzostwo świata...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gorthad



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: 6 Sie 2006, 21:12    Temat postu:

Dwa pierwsze albumy są lepsze od tego, co teraz grają - ale do mistrzostwa to im moim zdaniem sporo brakuje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eyesore



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z daleka

PostWysłany: 8 Sie 2006, 22:35    Temat postu:

Atreju napisał:
Eyesore napisał:
Krisiun - AssassiNation - myslalem, ze bedzie lepsze, ale jeszcze dokladnie sie nie wsluchalem

najlepszy album Krisiun...

No jak dla mnie KRISIUN wypada na razie jedynie poprawnie, bo po tylu pochlebnych recenzjach spodziewalem sie czegos wiecej. Natomiast Cannibale mnie nie zawiedli, fakt - lupia w kolko to samo, ale caly czas na wysokim, mistrzowskim poziomie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grajewo

PostWysłany: 8 Sie 2006, 23:05    Temat postu:

jak dla mnie Krisiun wypadł niemal fantastycznie, bo po pierwsze: wreszcie nie brzmi plastikowo i obskórnie a soczyście, oraz po drugie, kombinuje z aranżacjami, co w brutalnych odmianach death metalu jest może nie na miejscu, ale słychać, że coś kombinują i chcą się udoskonalać, natomiast co do CC, to... wierz mi.... przez długi czas słuchałem ich jak głosu boga na pustyni, ale albumy po odejściu Krzysia i całkowitej zmianie stylu (jedynie "Vile" jeszcze wywraca bebechy) są całkowicie nie 'cannibalowskie', kiedyś mieli swój rozpoznawalny styl, wyróżniali się, a teraz są tylko jednymi z wielu, kiedyś grali bardziej technicznie - dziś to zwykła łupanka, byle do przodu + fatalne brzmienia ostatnich płyt, absolutnie niesłyszalny bas, zero dołów, zero głębi, płaskie jak klata 12-letniej etiopki, oraz kijowy wokal Rybaka, tylko krzyk, zero głębi growlu, ostatnie 4 płyty są 'asłuchalne'...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eyesore



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z daleka

PostWysłany: 8 Sie 2006, 23:08    Temat postu:

Aaa, tobie po prostu G. Fisher nie pasuje, no to co innego, jak go nie trawisz, to juz nowego oblicza CC nie zaakceptujesz. Ja z tym nie mialem zadnych problemow - lubie obie fazy dzialalnosci kapeli.
Co do Krisiuna - duzo bardziej podniecalem sie takim Ageless Venomous niz nowa plyta, no ale jak sie z nia oslucham, to moze zaskocze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grajewo

PostWysłany: 8 Sie 2006, 23:13    Temat postu:

Eyesore napisał:
Aaa, tobie po prostu G. Fisher nie pasuje, no to co innego, jak go nie trawisz, to juz nowego oblicza CC nie zaakceptujesz.

właśnie nie, nie dlatego nie trawię nowego CC bo nie trawię Fishera, Fisher to tylko jeden z wielu składników, ale po prostu muzycznie zmienili się nie do poznania, przecież to już absolutnie inna muzyka...

Cytat:
Co do Krisiuna - duzo bardziej podniecalem sie takim Ageless Venomous niz nowa plyta, no ale jak sie oslucham, to moze zaskocze.

"AV" usłyszałem jako pierwsze z Krisiuna i powiem ci, że ta 'obskurancka', biedna, niemal "żebracza" i "kloszardowa" produkcja i wogóle sposób grania są barierami na drodze do polubienia tej płyty, przecież tam nie ma żadnej przestrzeni, żadnych warstw głębszych i bardizej "na wierzchu", wszystko jest jednopoziomowe, jednowymiarowe, natomiast na "Assassination" wreszcie jest jakaś przestrzeń i slychać, że to muzyka nie robiona na średniej klasy sprzęcie do robienia syntetycznych garów i gitar...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eyesore



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z daleka

PostWysłany: 8 Sie 2006, 23:19    Temat postu:

Atreju napisał:
właśnie nie, nie dlatego nie trawię nowego CC bo nie trawię Fishera, Fisher to tylko jeden z wielu składników, ale po prostu muzycznie zmienili się nie do poznania, przecież to już absolutnie inna muzyka....

Fakt, jest to juz inna muzyka, ale wg mnie wciaz bardzo dobra. Podoba mi sie i Vile i Gallery of Suicide i nowa tez jest czadowa, akceptuje takie granie.

Atreju napisał:
"AV" usłyszałem jako pierwsze z Krisiuna i powiem ci, że ta 'obskurancka', biedna, niemal "żebracza" i "kloszardowa" produkcja i wogóle sposób grania są barierami na drodze do polubienia tej płyty, przecież tam nie ma żadnej przestrzeni, żadnych warstw głębszych i bardizej "na wierzchu", wszystko jest jednopoziomowe, jednowymiarowe, natomiast na "Assassination" wreszcie jest jakaś przestrzeń i slychać, że to muzyka nie robiona na średniej klasy sprzęcie do robienia syntetycznych garów i gitar...

Eee tam, chyba za duzo glowkujesz Very Happy Mnie sie tam podoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel Black



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 14 Sie 2006, 23:17    Temat postu:

Ze skandynawskiej scene rozpierdziela w drobny mak EDGE OF SANITY i ich Crimson..Genialne, skończone arcydzieło Exclamation Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eyesore



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z daleka

PostWysłany: 14 Sie 2006, 23:28    Temat postu:

Angel Black napisał:
Ze skandynawskiej scene rozpierdziela w drobny mak EDGE OF SANITY i ich Crimson..Genialne, skończone arcydzieło Exclamation Twisted Evil

Jest to dzielo niesamowite, aczkolwiek nie jedyne tego zespolu, ktore cenie. Dla mnie najlepszy jest Purgatory Afterglow - najdojrzalsza plyta, szczyt formy zespolu no i pierwsza, ktora uslyszalem. Do dzis mnie rozpierdziela.
Ale ale, u naszych polnocnych sasiadow jest MNOSTWO swietnych zespolow, sam Dan Swano gral/gra w kilku/nastu. Znacie moze PAN.THY.MONIUM? Co to byla za wizjonerska muza! Inne podejscie do death metalu, byc moze dzisiaj nikogo by nie zaszokowalo (no moze to za mocne slowo), ale wtedy robilo to wrazenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IronEd



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 15 Sie 2006, 22:43    Temat postu:

no! Piwo tym panom. EOS uwielbiam, PA (Twilight!)jest najlepsze zdecydowanie, ale najbardziej wizjonerski jest Crimson, 40 minut, jeden track... odlot maxymalny, 'dwójka' już nie buja tak mocno, ale ma swoje momenty. Lubię też Infernal (15:36, Hell Is Where The Heart Is). PAN.THY.MONIUM - no ba, że znam!! Za mr Swano przepadam, mam Khaoos II czy jakoś tak... muza tak popierdo*ona, że chyba tylko Karaboudjan (zna ktoś ? Wink ) może dorównać.

Z deathu lubię jeszcze Atheist, Opeth, Morbidów, Amonów, miejscami Deicide... ogólnie maniakiem nie jestem, ale posłuchać miło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumbyy
Redakcja


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: 15 Sie 2006, 23:06    Temat postu:

Eyesore napisał:
Jest to dzielo niesamowite, aczkolwiek nie jedyne tego zespolu, ktore cenie. Dla mnie najlepszy jest Purgatory Afterglow - najdojrzalsza plyta, szczyt formy zespolu no i pierwsza, ktora uslyszalem. Do dzis mnie rozpierdziela.

A ja mam tak z krążkiem "The Spectral Sorrows" Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MetalSide.pl Strona Główna -> Ogólnie o muzyce metalowej Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin