Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 08:00 Temat postu: |
|
|
BUBETTO napisał: |
Pan Prezes napisał: |
...sporo kupiłem luzem do nagrań z radia (taaak, wtedy można było sporo z radia nagrać... dziwne... :wink:) |
Mało tego - nawet "Conspiracy" Kinga Diamonda w całości puścili |
Dokładnie! Program był krótki, więc "Cremation" dali po tygodniu jako dokończenie
Cytat: |
Pamietam - był taki cykl że np. puszcali całą dyskogrfaię Black Sabbath. Co tydzień jedna płyta. No normalnie POEZJA |
Black Sabbath, a później Overkill
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
42147
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 08:44 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Chociaż tu się pojawia kilku starszych od nas gości, znaczy się dwóch kojarzę (Gross i 12147, chociaż Tomek z metalem na dobre spotkał się w latach dziewięćdziesiątych) |
ke??? coś się koledze pomyliło... 1987 rok to chyba nie lata 90te??? (gdy idzie o zbratanie na dobre z metalem, bo balansowanie pomiędzy popem-rockiem i metalem w latach 1983-86 rzeczywiście zaliczam do okresu "badania/szukania" swojej ulubionej muzyki)
LP - nie miałem, nie mam i mieć nie będę, bo nigdy nie posiadałem sprawnego gramofonu (w domu rodziców był zepsuty)
kaseta MC - pierwsza kupna, nie pamiętam dokładnie, bo w latach 1983-87 głównie nagrywałem z radia na STILONówkach a potem TDKach z PEWEXU a w latach 1988-92 przegrywałem (przegrywano mi) z CD... kasety (pirackie rzecz jasna, bo tylko takie były) kupowałem na większą skalę w latach 1988- 1993 (a kasety generalnie kupowałem do 2001r)
na pewno wśród moich pierwszych kupnych kaset były: Metallica "MOP, "RTL", "AJFA" (rok 1988, choc i tak miałem je wcześniej zgrane na "czyste kasety")
pierwszej kupionej oryginalnej kasety też dokładnie nie pamiętam, ale na bank był to rok 1993 (i pewnie jedną z pierwszych był "Icon" Paradise Lost)
płyty CD - długo powstrzymywałem się z kupowaniem płyt CD, a to z uwagi na zbyt wysoką cenę... u mnie w domu rodzinnym nie "przelewało się", dlatego pierwszą płytę CD kupiłem sobie dopiero po 3 latach od momentu, kiedy zacząłem pracować - czyli rok 1997 (oczywiście "Master of Puppets") i co ciekawe - najpierw było kilka zakupionych płyt, potem dopiero odtwarzacz CD (też 1997 rok)
Ostatnio zmieniony przez 42147 dnia 16 Paź 2007, 15:24, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudon33
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mars
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 09:21 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
BUBETTO napisał: |
Nie tylko :wink:
Trza było zrobic tak żeby klient prosząc sprzedawcę o włączenie w sklepie taśmy trafił od razu na hiciora :wink:
Np. wpadła mi kiedys w łapy kaseta SCORPIONS "Crazy World" zrobiona tak że zaczynała się od "Wind Of Change". Klasyczny chwyt marketingowy. Robimy w sklepie odsłuch testowy i od razu leci przebój, zmieniamy na strone B i mamy "Send Me an Angel". Miodzio - KUPUJEMY |
A ja miałem za to w ręku taśmę "Blackout" Scorpions z... Fordem Escortem na okładce Jak widać piraci dbali też o fanów motoryzacji... |
A jak dbali o fanow Metaliki! W 91 w budce z kasetami naliczyłem ok. 20 plyt tej kapeli! Norma bylo dzielenie dlugich plyt na 2 częsci(Helloween-Kameleon, Metallica-Justice for... itp)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 12:37 Temat postu: |
|
|
ja do dziś słucham "and justice for all part I" i "and justice for all part II" tylko z kaset TAKTu...
a co zabawne, przez długi czas sądziłem, że to był faktycznie album dwupłytowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 12:43 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
przez długi czas sądziłem, że to był faktycznie album dwupłytowy |
alee wstyd,....alee wstyd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 12:53 Temat postu: |
|
|
faktycznie, tylko że ja już poznałem prawdę, zanim ty jeszcze się dowiedziałeś, że istnieje coś takiego jak metal
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 13:04 Temat postu: |
|
|
42147 napisał: |
pierwszej kupionej oryginalnej kasety też dokładnie nie pamiętam |
A ja pamiętam doskonale Była to kaseta Iron Maiden - Somewhere in Time. Była to jedyna płyta IM, której jeszcze nie miałem. Któregoś dnia odwiedzając stoisko muzyczne zobaczyłem ją leżącą na wierzchu. Zadziwiła mnie jakość okładki, jej kolorystyka, no i fakt, że zajmowała całą wkładkę. Oczywiście zapytałem sprzedawcy o co chodzi i dowiedziałem się, że to jest ORYGINALNA kaseta Po chwili namysłu zakupiłem ją, pamiętam, że kosztowała 80.000 zł (damn... albo 60.000... pamięta ktoś ceny pierwszych oryginałów?), a pirat wtedy kosztował coś koło 18.000 zł (chyba). W domu włączyłem i zostałem "porażony" jakością dźwięku... to było coś wielkiego. Od tamtej pory nie kupiłem już żadnej pirackiej kasety Traciłem ( pieniądze na oryginały ).
A co do piratów, to pamiętam pozmieniane okładki , brakujące utwory to też była norma. Ja miałem Helloween - Chameleon i brakowało kawałka "Giants". Kumpel miał inne "wydanie" i brakowału mu innego kawałka Ale najlepsze były koncertówki... pozmieniana kolejność utworów i komedia... "Live After Death" - Dickinson zapowiada jakiś kawałek, a tu leci co innego "Live in U.K." - też brakowało jakiegoś utworu
Z dawnych czasów fajną opcją były wszelkiego rodzaju "wypożyczalnie" kompaktów. We Wrocławiu była "Kompakciarnia" i działała na zasadzie... biblioteki Płaciło się raz na kwartał jakąś kwotę (w miarę rozsądną) i można było codziennie pożyczać 2 CD. Zapisaliśmy się z kumplem na spółkę i ostro zgrywaliśmy kompakty na kasety Przyznać trzeba, że wybór CD z metalem był tam spory... na przykład tam dostalismy Nevermore - The Politics Of Ecstasy (a w tamtych czasach mało kto znał ten band). Przy okazji w tej "Kompakciarni" można było zaopatrzyć się w... czyste kasety Rewelacją było to, że mieli tam pełny wybór potrzebnych długości kaset. Od takich 46 minutowych po ponad 100 min. Pełen serwis Niestety "Kompakciarnia" padła podczas Wielkiej Wody (powodź w 1997 roku ). Zalało lokal totalnie (bo był w piwnicy) i skończyła się pewna era... Dobrze, że teraz mamy Mediatekę (tylko wybór tam o wiele mniejszy...).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 13:22 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
faktycznie, tylko że ja już poznałem prawdę, zanim ty jeszcze się dowiedziałeś, że istnieje coś takiego jak metal |
tak oczywiscie jest mi smutno z tego powodu, panie młody..niewiele starszy odemnie
nie no LOL
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 18:20 Temat postu: |
|
|
1247 napisał: |
ke??? coś się koledze pomyliło... |
Możliwe. Coś mi się zdawało, że kiedyś mówiłeś o 1991 roku, kiedy się tak na dobre zdeklarowałeś, ale po prostu mogę nie pamiętać tego dokładnie. Zatem cofam tamto zdanie
Cytat: |
w latach 1983-87 głównie nagrywałem z radia na STILONówkach |
Stilonki (zwłaszcza późniejsze Ferrum Forte i Ferrum Maxi) i Wiskordy to prawdziwy kult!
Atreju napisał: |
a co zabawne, przez długi czas sądziłem, że to był faktycznie album dwupłytowy |
Była wersja winylowa z dodatkowym krążkiem...
Gumbyy napisał: |
Po chwili namysłu zakupiłem ją, pamiętam, że kosztowała 80.000 zł (damn... albo 60.000... pamięta ktoś ceny pierwszych oryginałów?) |
55.000 - 60.000zł
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 19:11 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Stilonki (zwłaszcza późniejsze Ferrum Forte i Ferrum Maxi) i Wiskordy to prawdziwy kult! |
Ale trzeba przyznać, ze trwałe były skubane i takie ładne, różowiutkie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 20:07 Temat postu: |
|
|
Ferrum Maxi były białe z niebieskimi nalepkami
Stilonki jeszcze były OK, ale Wiskordy... tragedia... Aha, Gumbyy - swego czasu też miałem "Wilgę". Jezuuu, co to był za złom...
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 16 Paź 2007, 21:13 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Aha, Gumbyy - swego czasu też miałem "Wilgę". Jezuuu, co to był za złom... |
No co Tyyy..... toż to "cud, miód i orzeszki" był
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUBETTO
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Devil Lake
|
Wysłany: 17 Paź 2007, 08:12 Temat postu: |
|
|
widzę że zrobił sie kącik wspomnień starych zgredów
i nawet gumbyy nie każe offtopa kończyć :wink:
dudon33 napisał: |
A jak dbali o fanow Metaliki! W 91 w budce z kasetami naliczyłem ok. 20 plyt tej kapeli! |
Najlepsza była płyta "Ballads" Metalliki
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudon33
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mars
|
Wysłany: 18 Paź 2007, 01:17 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
ja do dziś słucham "and justice for all part I" i "and justice for all part II" tylko z kaset TAKTu...
a co zabawne, przez długi czas sądziłem, że to był faktycznie album dwupłytowy |
miałem to samo! A Guns n roses plyte Dont cry ktoś ma?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 23 Paź 2007, 22:41 Temat postu: |
|
|
moge nieco zakutalizować swojego posta, odnośnie pierwszego winyla. właśnie zakupiłem na allegro Helloween - Keeper Of The Seven Keys I
|
|
Powrót do góry |
|
|
|