|
MetalSide.pl Forum serwisu MetalSide.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kirk
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 14:26 Temat postu: |
|
|
Venom napisał: |
James w szczytowej formie(AJFA) po prostu niszcy Rudego. Co to w ogóle za porównanie? Wokal był od zawsze najsłabszym ogniwem Megadeth. Juz do niego przywykłem, ale wiem , ze na poczatku niemozebnie mnie śmieszył... To prawda, ze ziomki z Megadeth sa lepszymi instrumentalistami od Urlicha i spółki, ale absolutnie nie przekładało sie to na jakosć albumów. Gdzies do 91 roku Megadeth był tylko cieniem Metallicy. Jedynym albumem Megadeth, który mnie zabija dogłębnie jest RIP, ale i tak nie ma tam takich walców jak Damage Inc, Master, Battery, czy Dyers Eve, nie ma tej mocy... Później wiadomo co sie stało, wiadomo jaka muzyke gra obecnie Metallica, wiec oczywiscie bardziej czekam na nowy megadeth, zwłaszcza po bardzo dobrym TSHF |
Podpisuję się pod tym!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 14:28 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
RIP złożonością, finezją, techniką i potęgą zmiata KAŻDY album Metalliki. Zdania nie zmienię |
Analogicznie jest z Countdown to Extinction. A że nie czuć "walców"... To także zasługa innej, lżejszej produkcji i bardziej finezyjnego podejścia do grania metalu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 14:30 Temat postu: |
|
|
Vi napisał: |
Analogicznie jest z Countdown to Extinction. A że nie czuć "walców"... To także zasługa innej, lżejszej produkcji i bardziej finezyjnego podejścia do grania metalu... |
No przy RIP muzyka Metalliki brzmi topornie i śmiesznie. IMO :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 14:48 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
RIP złożonością, finezją, techniką i potęgą zmiata KAŻDY album Metalliki. Zdania nie zmienię |
Potega???? jaka potęga??? Potężne to jest Fight Fire With Fire albo Battery. Megadeth nigdy nie grało potężnie. Faktycznie popisy Marty'ego na RIP zabijaja, ale mówie, to jest odosobniony przypadek. Wczesniejsze i częsć późniejszych krażków Megadeth to naprawde solidna, a moze nawet wiecej niz solidna robota, ale do geniuszu im daleko, a pierwsze cztery krążki Metallicy to klasyka i kamień milowy, jesli chodzi o rozwój tego gatunku muzyki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 14:51 Temat postu: |
|
|
Zaraz, a takie Symphony of Destruction, Hangar 18 albo Tornado of Souls to nie potęga? Nie powiesz mi, że kawałki Megadeth przekonują tylko z powodu Friedmana...
Mam jeszcze małą, prywatną teoryjkę, tóra głosi, że popularność Metalliki wynika mocno z powodu nazwy kapeli i faktu, że wielu ludziom ta nazwa stała się tożsama z metalem w ogóle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 14:56 Temat postu: |
|
|
[quote="Vi"]
Cytat: |
Zaraz, a takie Symphony of Destruction, Hangar 18 albo Tornado of Souls to nie potęga? Nie powiesz mi, że kawałki Megadeth przekonują tylko z powodu Friedmana... |
No chyba mi nie powiesz, że Hangar jest mocniejszy od Damage Inc??? Lub Symphony od Motorbreath????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 14:57 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
A to się zgadza. Ale popularność wynika z tego, że jednak kiedyś grali dobrze. |
Dobrze grało też wiele innych zespołów, jak Testament, Exodus, Death Angel (przecież oni bili Metallikę na łeb na szyję!!!), a nie zdobyli takiej popularności. Nazwa+zmiękczanie brzmienia (komercyjne kompromisy) przysporzyły im tyle fanów.
Kirk napisał: |
No chyba mi nie powiesz, że Hangar jest mocniejszy od Damage Inc??? Lub Symphony od Motorbreath???? |
Jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 14:58 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
No chyba mi nie powiesz, że Hangar jest mocniejszy od Damage Inc??? Lub Symphony od Motorbreath???? |
A co to znaczy: "mocniejszy"? I od kiedy moc jest wyznacznikiem jakości muzyki? Mam na myśli, że Megadeth wypuszczała killery nie gorsze od produktów Metki, tylko... chyba trudniej przyswajalne.
Cytat: |
A to się zgadza. Ale popularność wynika z tego, że jednak kiedyś grali dobrze. |
Slayer też grał dobrze, Megadeth też grała dobrze... i gdzie im do popularności Metalliki? Popularność nie jest implikacją tego, czy ktoś gra dobrze czy nie.
Ostatnio zmieniony przez Vi dnia 25 Lip 2006, 15:01, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 15:00 Temat postu: |
|
|
Vi napisał: |
A co to znaczy: "mocniejszy"? I od kiedy moc jest wyznacznikiem jakości muzyki? Mam na myśli, że Megadeth wypuszczała killery nie gorsze od produktów Metki, tylko... chyba trudniej przyswajalne. |
Sam wcześniej napisałeś czy te kawałki to nie potęga!? A, że trudniej przyswoić Megadeth to fakt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 15:03 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Dobrze grało też wiele innych zespołów, jak Testament, Exodus, Death Angel (przecież oni bili Metallikę na łeb na szyję!!!), a nie zdobyli takiej popularności. Nazwa+zmiękczanie brzmienia (komercyjne kompromisy) przysporzyły im tyle fanów. |
Dokładnie o to mi ^ wyżej chodzi. Za wyjątkiem komercyjnych kompromisów jeśli liczymy Metkę do 1990.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 15:05 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Metallica do 1990 była rozsądnym zespołem grającym Metal, mającym płyty lepsze i gorsze. Jak już zaczęli obrastać w piórka i robić kasę to im się we łbach poprzewracało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 15:06 Temat postu: |
|
|
A dziś Exodus, któremu zawsze idzie pod górę, który nie ma grubych milionów na koncie pokazał kto jest królem
Sukces sprawia, że z Bogów stajemy się nikim. Meta już nic ciekawego raczej nie nagra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 15:08 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Dokładnie. Metallica do 1990 była rozsądnym zespołem grającym Metal, mającym płyty lepsze i gorsze. |
...dodam, że w dodatku nie zasługującym na miano symbolu metalu w ogóle. A taka opinia zaczęła, niestety, pokutować w świadomości mniej rozeznanych słuchaczy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 15:08 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
A dziś Exodus, któremu zawsze idzie pod górę, który nie ma grubych milionów na koncie pokazał kto jest królem |
Hehe. Zgodzę się Ostatni będą pierwszymi :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25 Lip 2006, 15:09 Temat postu: |
|
|
Serio nie macie poważniejszych "problemów", niż to który zespół jest "lepszy/gorszy"?
Zresztą takie porównania w muzyce są do niczego. To nie zawody sportowe, że ktoś jest lepszy (szybciej, wyżej, dalej) Nie ma tutaj ustalonych kryteriów, według których można porównać np. Metallicę i Megadeth
A takie przerzucanie się "argumentami" to zwykłe "bicie piany"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|