Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 6 Cze 2006, 22:41 Temat postu: |
|
|
Coś czuję, że się Asi nie spodobają te "kobiety", "pedały" i "obojniaki"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gorthad
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 6 Cze 2006, 23:51 Temat postu: |
|
|
Nie miałam zamiaru kogokolwioek obrażać.. ale HIM.. litości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 6 Cze 2006, 23:56 Temat postu: |
|
|
Ty akurat najmniej "obraziłaś"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 Cze 2006, 07:52 Temat postu: |
|
|
W ogole kobiety sie nie znacie na urodzie meskiej! Ville Valo jest atrakcyjny i lubie jego plyty!!! Przynajmniej jako jeden z niewielu facetow potrafi spiewac o milosci (i wcale nie jest pedalem!), mi sie podoba jego glos
Ewentualnie z seksownych wokali jeszcze moglabym wymienic wokaliste Anathemy (ktoregos z braci Cavanagh, niestety myla mi sie ich imiona ), no ale Strati zaraz powie, ze jest rudy i brzydki haha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 Cze 2006, 09:50 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
no ale Strati zaraz powie, ze jest rudy i brzydki haha. |
Strati powie, że w Anathemie jest aseksualny wokal
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 7 Cze 2006, 09:51 Temat postu: |
|
|
Vinnie :wink:
A Valo zrobił swoje na pierwszej płycie HIM. To jest naprawdę bardzo dobry album. Nieco naiwny, ale bardzo ładnie wpisujący się w Gotycko Rockową stylistykę. Dużo tego stuffu ma korzenie w latach 80 i to słychać. Zdecydowanie jest OK. Co do samej prezencji Valo...Mi się nie podoba :wink: (ale ma chyba prawo )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 7 Cze 2006, 10:00 Temat postu: |
|
|
koleś z Survivor, nie wiem jak sie nazywa, ale "dreszczuje"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 7 Cze 2006, 13:12 Temat postu: |
|
|
Elven Queen napisał: |
W ogole kobiety sie nie znacie na urodzie meskiej! Ville Valo jest atrakcyjny i lubie jego plyty!!! Przynajmniej jako jeden z niewielu facetow potrafi spiewac o milosci (i wcale nie jest pedalem!), |
W takim razie bardzo dobrze się maskuje ze swoją heteroseksualnością.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 Cze 2006, 13:55 Temat postu: |
|
|
Stratovaria napisał: |
Strati powie, że w Anathemie jest aseksualny wokal |
Zlituj sie, Strati, to naprawde anielski wokal i w dodatku facet jest takim cieplym, fajnym rudzielcem Jestes spaczona heavy metalem i nie doceniasz atmosfery w muzyce...
A co powiesz na temat wokalisty Opeth? (tez b. lubie jego wokal)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 Cze 2006, 16:22 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
to naprawde anielski wokal |
to może własnie dlatego?
Cytat: |
dodatku facet jest takim cieplym, fajnym rudzielcem |
temat o jest o wokalach obecnie za najseksowniejszy wokal uważam głos Seiferta, który z aparycji bardzo delikatnie mówiąc to mi się w ogole nie podoba
Cytat: |
heavy metalem i nie doceniasz atmosfery w muzyce... |
Bardzo doceniam atmosfere w muzyce. Nie wiem jak można uważać że w heavy nie ma atmosfery (niejednokrotnie jest i to znacznie ciekawsza niż w wielu jakichś tam plumkających HIMach )
Cytat: |
A co powiesz na temat wokalisty Opeth? |
Nie pamiętam jego wokalu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
42147
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 7 Cze 2006, 19:55 Temat postu: |
|
|
nie czytałem całego tematu, więc wrzucę tylko swoje 3 grosze do topicu
...Halford!! zdecydowanie :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gorthad
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 7 Cze 2006, 20:40 Temat postu: |
|
|
Opeth - bardzo fajny wokal, ale "seksowny" jakoś nie pasuje...
Anathema - z trudem jestem w stanie słuchac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Cze 2006, 07:52 Temat postu: |
|
|
gorthad napisał: |
Opeth - bardzo fajny wokal, ale "seksowny" jakoś nie pasuje... |
Tak, swietny wokal, no moze 'seksowny' rzeczywiscie tu nie pasuje (facet jest za to seksowny )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rambo
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 8 Cze 2006, 08:55 Temat postu: |
|
|
Stratovaria napisał: |
Cytat: |
no ale Strati zaraz powie, ze jest rudy i brzydki haha. |
Strati powie, że w Anathemie jest aseksualny wokal |
Tal troszkę odbiegając od tych panów, to mi się przypomniała ta pani z Anathemy na Metalmanii :wink: Strati pamiętasz? :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gorthad
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 8 Cze 2006, 13:12 Temat postu: |
|
|
Elven Queen napisał: |
gorthad napisał: |
Opeth - bardzo fajny wokal, ale "seksowny" jakoś nie pasuje... |
Tak, swietny wokal, no moze 'seksowny' rzeczywiscie tu nie pasuje (facet jest za to seksowny ) |
Co do faceta to sie zgadzam :wink: choć kilka lat temu lepiej wyglądał
|
|
Powrót do góry |
|
|
|