 |
MetalSide.pl
Forum serwisu MetalSide.pl
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
 Wysłany: 2 Maj 2007, 11:27 Temat postu: |
|
|
| Black Demon napisał: |
| Zresztą nim zacząłem stosować nazwy "power metal" i "melodic metal", to sam używałem określeń "stary power" i "nowy power", żeby jakoś rozróżnić obie odległe od siebie muzycznie szkoły. Jednak uznałem to za zbyt uciążliwe, zwłaszcza w przypadku wyjaśniania różnic gatunkowych komuś, kto metalu nie słucha (np. dziewczynie Wink ). Weźmy za przykład tego Stratovariusa. Mówiąc, że gra on "nowy power", ale jest relatywnie starą kapelą, która startowała prawie równolegle z wieloma kapelami grającymi "stary power", mam z grubsza rację. Robię jednak słuchaczowi skutecznie wodę z mózgu. Uważam więc, że stosowanie określeń "power metal" i "melodic metal" jest bardziej czytelne. |
Coś w tym jest, ale to, jaka nazwa dla danego gatunku przyjmie się w przyszłości, zależy od większości zainteresowanych fanów, którzy tworzą "żywy język". Język polski i inne wciąż ewoluują, wytwarzają się nowe słowa, nowe określenia, a te - jeśli są często używane przez ogół społeczeństwa - z czasem stają się normą językową (o czym też Atreju na pewno wie, a tylko udaje, że nie wie :wink:). Póki co, w Europie za power metal zwykło się uważać kapele pokroju Edguy, czy Zonata, więc odbieranie im tej etykietki i do tego próby zmuszania innych do nazywania powerem tylko nurtu zza Oceanu po prostu jest śmieszne.
Zresztą na temat przykładu ze Stratovarius też bym polemizował, bo przecież termin "power" w odniesieniu do Helloween był stosowany już pod koniec lat osiemdziesiątych. Trzeba też pamiętać np. o Gamma Ray, który to zespół zadebiutował w singlami w 1989 roku. Termin power metal w odniesieniu do bandów z Europy nie narodził się więc wraz ze zdobyciem popularności przez Hammerfall. Słówka "tradycyjny" i "nowy" są tu więc umownymi.
Sądzę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby utworzenie terminów "amerykański power metal", przy czym przymiotnik "amerykański" byłby tu umownym wyznacznikiem stylu, a nie ograniczeniem do kapel wyłącznie zza Oceanu, oraz "melodyjny power metal". Tylko aby coś takiego weszło w życie, trzeba by do tego przekonać ludzi na całym świecie, a ja nie mam zamiaru iść na krucjatę za tę "słuszną sprawę" :wink: Zresztą natychmiast zrodziłyby się kolejne problemy, bo przecież muzyka Helloween w każdym okresie działalności bandu mocno różni się od papki klawiszowych zespołów z Włoch/Finlandii made in 2000-2004 (daty "na oko" :wink:). I co teraz? Tworzymy kolejną szufladkę? To już chyba trzeba by pracę naukową napisać, która jeszcze musiałaby zyskać uznanie kulturoznawców i samych fanów, którzy musieliby zmienić swoje nawyki językowe i nowe definicje wprowadzić do języka / języków. A na takie przedsięwzięcie nie mam ani czasu, ani ochoty :wink:
Łokej. Pan Prezes się wypowiedział, niedługo pakuje manatki i leci do Stuttgartu. Trochę mnie tu nie będzie, więc Atreju i Gross mają teraz pole do popisu :wink:
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 15:41 Temat postu: |
|
|
O ja jebie, Atreju napisz jakiś elaborat na ten temat, może wtedy ktoś wreszcie uderzy się w pierś i odrzuci gnioty dobrej muzyki, odrzuci "power metal" od POWER METALU.
Zawsze twierdziłem, że słowo słuchanie muzyki sprowadza się do wrzucenia płyty i stwierdzenia "podoba mi się / nie podoba mi się", doszukiwanie się jakiś debilizmów że "ja słucham jedynego słusznego metalu a ty gejów" to przedszkole. Gross wylatuje tutaj z wiekiem a takie dyskusje spokojnie 17 nie przekraczają także gratulacje panowie. Można tutaj pisać, że HammerFall to pedały, geje, można napisać, że grają pop rock, dance, techno, ukraińską muzykę ludową i co? Albo mi się podoba albo nie. Powiedz mi (albo lepiej nie mów, tylko pomyśl) czy ma to dla Ciebie jakieś znaczenie podczas słuchania muzyki? Czy jak nazwiesz sobie VS "power metalem" bardziej Ci się spodoba niż byś to sobie nazwał "heavy metalem"?
Atrej zamiast pisać tu głupoty to weź chłopie zapakuj się w pociąg, jedź na jakiś koncert. Tak wyglądasz na netowego napinacza, który słucha jedynej prawdziwej muzy, wszystko wie najlepiej, zazwyczaj tacy na żywo okazują się cichą myszką. Przerabiano już takich setki.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marduk
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koło Stolicy
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 15:59 Temat postu: |
|
|
|
hehe z Atrejem rozmawia się o muzyce tak jak z KelThuz-em o polityce po prostu nie ma sensu
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 16:37 Temat postu: |
|
|
| Krzysiek [MetalSide] napisał: |
| Można tutaj pisać, że HammerFall to pedały, geje, można napisać, że grają pop rock, dance, techno, ukraińską muzykę ludową i co? Albo mi się podoba albo nie. Powiedz mi (albo lepiej nie mów, tylko pomyśl) czy ma to dla Ciebie jakieś znaczenie podczas słuchania muzyki? Czy jak nazwiesz sobie VS "power metalem" bardziej Ci się spodoba niż byś to sobie nazwał "heavy metalem"? |
Oczywiście, że ma kolosalne znaczenie  przecież jak ktoś słucha Power Metalu, to nie będzie słuchał gej metalu, no nie? Idziesz do sklepu i co? Kupisz płytę z etykietką "gej"? Jak to by wyglądało? Przecież wtedy nie będziesz już "True Power Heavy Worrior of Metal"... nic Panie Adminie nie rozumiesz...
:wink:
Muzyka do słuchania, a nie etykietkowania 
heh... z tych etykietek to biorą się później jedynie "słuszne" gatunki do słuchania i jedynie słuszne zespoły, które "nigdy nie nagrają nic kiepskiego"...
A co do wojowników o słuszne "szufladkowanie"... ogół ma głęboko w poważaniu takie roztrząsanie. Zresztą np. na takim Wacken kolesie o posturze drwala ze szwedzkiego lasu  poubierani w koszulki np. HammerFall doskonale się bawią podczas występu np. Metal Church. I nikogo nie obchodzi co kto nazywa "gejową" muzą. A swoją drogą, to ciekawe czy jeden z drugim powiedziałby do takiego "wyrośniętego chama" że jest od "gej metalu"
Ja tam też wolę pojechać na koncert kapeli i tam tracić energię, niż na klepanie "etykietkowych (i nic nie znaczących) wypracowań" na forum
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 16:47 Temat postu: |
|
|
| Krzysiek [MetalSide] napisał: |
O ja jebie, Atreju napisz jakiś elaborat na ten temat, może wtedy ktoś wreszcie uderzy się w pierś i odrzuci gnioty dobrej muzyki, odrzuci "power metal" od POWER METALU.
Zawsze twierdziłem, że słowo słuchanie muzyki sprowadza się do wrzucenia płyty i stwierdzenia "podoba mi się / nie podoba mi się", doszukiwanie się jakiś debilizmów że "ja słucham jedynego słusznego metalu a ty gejów" to przedszkole. Gross wylatuje tutaj z wiekiem a takie dyskusje spokojnie 17 nie przekraczają także gratulacje panowie. Można tutaj pisać, że HammerFall to pedały, geje, można napisać, że grają pop rock, dance, techno, ukraińską muzykę ludową i co? Albo mi się podoba albo nie. Powiedz mi (albo lepiej nie mów, tylko pomyśl) czy ma to dla Ciebie jakieś znaczenie podczas słuchania muzyki? Czy jak nazwiesz sobie VS "power metalem" bardziej Ci się spodoba niż byś to sobie nazwał "heavy metalem"?
Atrej zamiast pisać tu głupoty to weź chłopie zapakuj się w pociąg, jedź na jakiś koncert. Tak wyglądasz na netowego napinacza, który słucha jedynej prawdziwej muzy, wszystko wie najlepiej, zazwyczaj tacy na żywo okazują się cichą myszką. Przerabiano już takich setki. |
nie wiem Krzysiu czy zauważyłeś, ale nikt tu pedałami i innymi epitetami nie rzucał, a bynajmniej ja tego nie robiłem, za to prowadziłem (myślę, że całkiem rzeczową i popartą nie moim humorem akurat danego dnia i chęcią kłócenia się dla samej przyjemności, a konkretnymi argumentami) dyskusję na poziomie, więc nie wymyślaj, że ktoś tu dziecinadę uprawia, bo twoja wypowiedź powyżej jest chyba najbardziej ze wszystkich tutaj dziecinna (pomijając wszystkich jednopostowców, których jedynym argumentem w dyskusji jest "atrej to gej, cham i prostak etc"), choć tobie pewnie wydaje się inaczej...
co do netowego napinacza, zostawię to bez komentarza, bo mnie nie znasz i w dziecinny sposób oceniasz po tym, co widzisz tylko w necie, równie dobrze mogę to samo o tobie powiedzieć, bo tak samo ciebie na oczy nie widziałem, więc moze tak naprawdę jesteś pryszczatym gówniarzem z przerośniętym ego, a może tak być, podobniejak w moim przypadku... nie znasz - nie oceniaj idaj se siana
zastanawiam się również, skad wy niby wiecie, że ja na koncertach nie bywam? niech zgadnę... bo nie wypisuję na forach internetowych? no bez jaj... a co to jest forum... konfesjonał?
poza tym, może się zastanowię nad napisaniem pracy doktorskiej o power metalu :wink:
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 16:55 Temat postu: |
|
|
| Atreju napisał: |
| zastanawiam się również, skad wy niby wiecie, że ja na koncertach nie bywam? niech zgadnę... bo nie wypisuję na forach internetowych? |
Na przykład dlatego a także nikt nigdy nie widział Ciebie na żadnym koncercie Jak pewnie się zorientowałeś, to z tego forum znakomita większość bywa na wielu (  ) koncertach... także sam wiesz... A jakby nie patrzeć, to ten nasz heavy metalowy światek nie jest zbyt wielki...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 16:56 Temat postu: |
|
|
|
patrzyłeś po twarzach wszystkich uczestników wszystkich koncertów? nie udało ci sięmnie znaleźć? to dziwne, przeciez na koncertach jest przewaznie tylko paręset osób (najmniej)
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 16:58 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| pomijając wszystkich jednopostowców, których jedynym argumentem w dyskusji jest "atrej to gej, cham i prostak etc"), |
bo to FAKT :wink:
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 17:00 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze, jak zwykle nie odpowiedziałeś na pytania dotyczące sedna sprawy ale do tego zdążyłeś już przyzwyczaić, wszak lepiej napisać dużo na inny temat, niż mało a konkretnie.
| Cytat: |
| nie znasz - nie oceniaj idaj se siana |
Ano nie znam, to fakt, jednak skoro wypowiadasz swoje zdanie w sposób taki lub owaki, wystawiasz sobie świadectwo. Oczywiście możesz mieć takie zdanie o mnie, ja jednak nie traktuję nikogo z góry, nie twierdzę, że jestem zajebisty i przesłuchałem już 13242351340 tysiące płyt i możecie mi skoczyć. Nie znasz mnie bo nie masz okazji, mi w przeciągu 2-3 lat udało się poznać praktycznie większość użytkowników forum. Coś mi się wydaje, że ja lepiej znam Moonfajera (z którym notabene prowadzisz/prowadziłeś serwis) niż Ty.
A skąd wiemy, że nie jeździsz na koncerty? To proste, na żadnym Ciebie nie ma
Tyle prywaty, nie mam ochoty i czasu na takie gadanie, pogadamy na jakimś koncercie, czyli pewnie za jakieś 10 lat, dobrze mi z tym.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 17:05 Temat postu: |
|
|
| Atreju napisał: |
| patrzyłeś po twarzach wszystkich uczestników wszystkich koncertów? nie udało ci sięmnie znaleźć? to dziwne, przeciez na koncertach jest przewaznie tylko paręset osób (najmniej) |
Najmniej?
Nie chce mi się tutaj dyskutować o koncertach... każdy sam wie, czy był i gdzie był na koncercie. To nie mój problem. Z forum znam osobiście prawie wszystkich bardziej aktywnych userów, a z każdym zapoznałem się przy okazji jakiegoś koncertu gdzieś w Polsce. Znam także sporo ludzi, którzy nie udzielają się w internecie, a znamy się właśnie z koncertów. Nawet samego Kelthuza kiedyś widziałem ( ). O koncertach, wrażeniach i wspomnieniach piszę na forum, bo dla mnie koncert to integralna część muzyki heavy. Nieraz ważniejsza niż jakiś krążek. A na pewno istotniejsza dla mnie, niż ETYKIETKOWANIE muzyki. Tej wolę posłuchać na żywo.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 17:10 Temat postu: |
|
|
| Krzysiek [MetalSide] napisał: |
| Ano nie znam, to fakt, jednak skoro wypowiadasz swoje zdanie w sposób taki lub owaki, wystawiasz sobie świadectwo. Oczywiście możesz mieć takie zdanie o mnie, ja jednak nie traktuję nikogo z góry, nie twierdzę, że jestem zajebisty i przesłuchałem już 13242351340 tysiące płyt i możecie mi skoczyć. |
w internecie mogę pisać co tylko zechcę i w jaki mi się tylko zechce sposób, a i tak nie daje to nikomu podstaw do oceniania kogoś, bo wiadomo, że internet nie jest prawdziwym życiem, ale jak widać niektórym trudno rozdzielić oba światy...
nigdy nie twierdziłem, że jestem zajebisty, przesłuchałem tyle a tyle płyt i możecie mi naskoczyć, więc kolejna twoja teoria spiskowa zostaje zduszona w zarodku, bo nie masz konkretów na poparcie tych sloganów, zawsze natomiast twierdziłem, że tak naprawdę gówno wiem, a to, że w przyszłym roku stuknie mi 15 lat słuchania metalu jest tak naprawdę niczym, w porównaniu z faktycznymi znawcami, do których ja NIGDY się nie pchałem, owszem, gówniarstwo lubiłem zjechać, ale tylko i wyłącznie w przypadkach rażących głupot przez nich wypisywanych
| Cytat: |
| Nie znasz mnie bo nie masz okazji, mi w przeciągu 2-3 lat udało się poznać praktycznie większość użytkowników forum. Coś mi się wydaje, że ja lepiej znam Moonfajera (z którym notabene prowadzisz/prowadziłeś serwis) niż Ty. |
po raz kolejny pytam.. a co to jest forum? moja rodzina? nie muszę znać osobiście nikogo z forum, bo to nadal hest tylko forum, miejsce do wymiany poglądów na temat muzyki, chyba że aspirujecie do uzyskania rangi jaką maja serwisy takie jak chociazby fotka.pl
MoonFire od 2 lat prawie nie pokazuje się na MM (fakt, napisał po 2 latach 2 recenzje)
| Cytat: |
| A skąd wiemy, że nie jeździsz na koncerty? To proste, na żadnym Ciebie nie ma |
to samo pytanie: znasz twarze wszystkich uczestników koncertów na których bywasz?
| Cytat: |
| Tyle prywaty, nie mam ochoty i czasu na takie gadanie, pogadamy na jakimś koncercie, czyli pewnie za jakieś 10 lat, dobrze mi z tym. |
najbliższe koncerty na jakich będę to chociazby jutro, gram na scenie w moim mieście, potem jeszcze 3 koncerty wlato, potem pewnie coś lokalnie obejrzę, a potem Vader, Krisiun, Incantation i Rotting Christ w Ełku - wpadnij, pogadamy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 17:20 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| zawsze natomiast twierdziłem, że tak naprawdę gówno wiem, |
o mysl Sokratesa...czyli tak naprawdę sie wywyższasz porównując sie do niego
| Cytat: |
| gówniarstwo lubiłem zjechać, ale tylko i wyłącznie w przypadkach rażących głupot przez nich wypisywanych |
nie,.. ty gówniarstwo dobijasz za kazdym razem jak ich opinia nie zgadza się z twoją
| Cytat: |
| to samo pytanie: znasz twarze wszystkich uczestników koncertów na których bywasz? |
chodzi o to, że możesz zawsze sie przedstawić 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 17:28 Temat postu: |
|
|
|
O Herman.. Ciebie nie znam
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 18:02 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| O Herman.. Ciebie nie znam |
aleee, zna mnie Krzysiek...aaa ty znasz Krzyśka, to tak jakbyś mnie znał
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ignacy
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wwa/Suwałki
|
| Wysłany: 2 Maj 2007, 18:54 Temat postu: |
|
|
| Atreju napisał: |
| najbliższe koncerty na jakich będę to chociazby jutro, gram na scenie w moim mieście, potem jeszcze 3 koncerty wlato, potem pewnie coś lokalnie obejrzę, a potem Vader, Krisiun, Incantation i Rotting Christ w Ełku - wpadnij, pogadamy |
Ze swoją kapelą na scenie w Grajewie to się możesz... :wink: Podobnie lokalne koncerty to inna ranga niż ta, o której tu mowa. Bo śmiem domniemywać, że większość poprzedników miała raczej na myśli koncerty troszkę większej rangi (np. Slayer, Iron Maiden) oraz dużych festiwali muzycznych takich jak WOA, MOR, Metalmania, Mystic Festiwal czy nieszczęsny Hunterszmelc.
Owszem, forum to nie konfesjonał. Ale jesteś jedną z nielicznych osób, które udzielają się tutaj całkiem sporo, a od społeczności forumowiczów skutecznie się odcina. Nikt nie może Ci tego zabronić oczywiście, ale czasami zastanawiam się po co tutaj w ogóle dyskutujesz?
Tak czy siak, ja być może będę w Ełku bo to o rzut kamieniem i będę miał niewątpliwą przyjemność Cię poznać.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
