Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 01:25 Temat postu: Ulubiona wokalistka |
|
|
Cóż, jest temat o panach, więc czemu nie o paniach? :wink:
1. LEATHER LEONE
Rany...To jest kobieta, która ma większego kopa w głosie, niż 90% facetów Niesamowicie szorstka i agresywna, zarazem zmysłowa i subtelna w lekkich/czystych partiach. Bardzo ładne vibrato...Widać, że inspirowała się Dickinsonem, czy też Dio, bo śpiewa bardzo "po męsku". Dla mnie ideał wokalistki metalowej. Czemu ona jest teraz weterynarką?
2. DAWN CROSBY
Kolejna pani, która mogłaby wpędzić niejednego faceta w kompleksy (a z pewnością 99% sceny neopowerowej). Znana min. z Fear Of God, czy Detente, sposobem emisji głosu zbliżyła się bardzo do King Diamonda. Raz wyżej, raz nisko, raz wrzask, innym razem ciepła, czysta partia...Niesamowita kobieta. Na płytach Fear Of God jej głos był wszędzie. Bardzo inteligentnie opracowywała aranżacje partii wokalnych. RIP. Zachlała się na śmierć
3. JUTTA WEINHOLD
Bardzo ekspresywny wokal, pokazała klasę na płytach Zed Yago. Świetnie wpasowała się w klimaty wagnerowskie. Swoim głosem nadała tym płytom epickiego klimatu. Niewątpliwie bardzo dobra wokalistka.
4. ANN BOLEYN
Wokalistka Hellion. Przedstawicielka szkoły "wiedźmiego wokalu". To co pokazała na Black Book pozwala ją zakwalifikować do najlepszych. Bardzo Heavy, idealnie odnajduje się w patentach najlepszych męskich głosów...
A tutaj już bez kolejności:
- Sabina Classen - konkretny ryk i świetna prezencja sceniczna. Jej wokal po prostu niszczy agresją!
- Lee Aaron - bardzo ładny i miły głosik. Pokazała, że potrafi się odnaleźć w każdym repertuarze. Od AORu, przez Hard Rock, aż do Jazzu.
- Sabine Edelsbacher - czyli wokalistka Edenbridge. Głos z gatunku "anielskich". Zdolna uczennica Sarah Brightman. Ma coś z Freddiego z Queen. Bardzo melodyjny i miękki głos. Miło się jej słucha.
- Tarja Turunen - cóż, przetarła szlak. Perfekcyjny, czysty i mocny głos. Ale z czasem zaczęła oddalać się od swej operowej maniery...
- Gudrun Laos - Fajny zadziorny głosik, bardzo mnie przekonuje do siebie ta pani (patrz We Want It)
- Kuroneko - czyli wokalistka Onmyo-Za. Heh, pasowałaby świetnie do podkładania głosu w jakimś Anime. Zdolna dziewczyna obdarzona wysokim głosikiem, potrafiąca naprawdę zaskoczyć!
- Keiko Terada - kolejna Japonka. Tym razem z Show Ya. Świetnie się odnajduje w AORowych hiciorach. Mimo to nie brak jej zadziorności!
- Janet Gardner/Lita Ford - mam do tych pań słabość. W sumie podobna szkoła wokalna...Mają w sobie więcej seksu niż cała blond-pop-scena z MTV
- Belinda Carlisle - cóż, uwielbiam tą kobitę. W rzeczach typu Heaven On Earth, czy La Luna pokazała, że całkiem zwyczajnym głosem może czarować....
- Sandra - kolejna pani, która nie pasuje do powyższego zestawu. Ją z kolei lubię, za subtelność. Bardzo ładnie radzi sobie w wysokich partiach, ma miły dla ucha głos i do tego jak na Niemkę brzmi bardzo przekonująco ze swoim angielskim
Ostatnio zmieniony przez Angel Black dnia 19 Sie 2006, 00:05, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BUBETTO
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Devil Lake
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 04:27 Temat postu: |
|
|
Oprócz tych co Angel wymienił ja jeszcze dorzuce takie nazwiska:
Federica de Boni
Lana Lane
Alannah Myles (może troche inne klimaty ale gosik ma jak żyleta)
|
|
Powrót do góry |
|
|
LoRdI
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 10:13 Temat postu: |
|
|
1. Doro
2. Jody Turner
3. Irena Bol
4. Ann Boleyn
5. Gurdun Laos
|
|
Powrót do góry |
|
|
RALF
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 10:29 Temat postu: |
|
|
na pierwszym miejscu zupełnie niemetalowa wokalistka - LOREENA McKINNET
a dalej
DORO PESH
JUTTA WEINHOLD
DAWN CROSBY
ANN BOLEYN
IRENA BOL
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 10:31 Temat postu: |
|
|
Bonnie Tyler
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 15:31 Temat postu: |
|
|
1. LISA GERRARD (Dead Can Dance),
2. Sarah Jezebel Deva (Cradle of Filth, Mortiis),
3. Loreena McKennitt,
4. Erika (Autumn Tears),
5. Dawn Smith (Rain Fell Within),
6. Sandra Schleret i Martina Hornbacher (Dreams of Sanity),
7. Natalie Rassoulis (Sceptic Flesh, Chaostar),
8. No i oczywiscie KARI RUESLATTEN!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 16:18 Temat postu: |
|
|
Daniel Heiman
Ekhhh... no nie przepadam za wokalistkami w metalu..
Poza uwielbieniem dla Doro oczywiście
Malteze jest jeszcze całkiem ok, hmmm... Jessica ze Stormbringer... Jak coś mi jeszcze wpadnie do głowy do dam znać
|
|
Powrót do góry |
|
|
ann
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 20:17 Temat postu: |
|
|
A co z Weroniką z Totem/ Sceptic? :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 20:19 Temat postu: |
|
|
ann napisał: |
A co z Weroniką z Totem/ Sceptic? :wink: |
Nic. Nie znam jej :wink:
Dorzucam jeszcze Ann i Nancy Wilson z HEART. Ze wskazaniem na tą pierwszą (w końcu to ona śpiewa). Ale obie mają predyspozycje do robienia wspaniałych chórków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 20:20 Temat postu: |
|
|
ann napisał: |
A co z Weroniką z Totem/ Sceptic? :wink: |
Ma gardło babka ale nie w moim typie. Wokal nie w moim typie
|
|
Powrót do góry |
|
|
gorthad
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 20:49 Temat postu: |
|
|
Mam zawsze problem z takimi tematami, pozycja"ulubiony" często się zmienia w zależności od tego czego w danej chwili słucham Ale niezmiennie wysoka pozycję ma Vibeke Stene (Tristania) oraz Floor Jansen (After Forever). Obie te panie to moim zdaniem mistrzynie w swoim gatunku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 20:52 Temat postu: |
|
|
gorthad napisał: |
Mam zawsze problem z takimi tematami, pozycja"ulubiony" często się zmienia w zależności od tego czego w danej chwili słucham Ale niezmiennie wysoka pozycję ma Vibeke Stene (Tristania) oraz Floor Jansen (After Forever). Obie te panie to moim zdaniem mistrzynie w swoim gatunku. |
Zgadzam się w 100%...Ale chyba bardziej mi odpowiada Floor
Świetnie wypadła w coverze The Evil That Men Do
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ekaitz
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 18 Maj 2006, 00:53 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Dorzucam jeszcze Ann i Nancy Wilson z HEART. |
Dać mu piwa, i to dużo! Siostry Wilson rządzą Jednak dla mnie na absolutnym topie, lata świetle przed konkurencją, jest
NIEZAPOMNIANA I JEDYNA W SWOIM RODZAJU, BEZLITOŚNIE WYMIATAJĄCA CHRYPKĄ I SZEPTAMI
Wendy James z Transvision Vamp
Głos wodzący na pokuszenie wszystkich nie-głuchych osobników płci męskiej
Lubię też Enyę i Taryę, pewnie chodzi o to "ya" na końcu No i Cher... I Bonnier Tyler A z metalu to chyba nic...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 18 Maj 2006, 01:25 Temat postu: |
|
|
Mam płytę Love Hurts Cher i naprawdę fajnie tam to wszystko brzmi. Taki Pop Rock/AOR. Niezła rzecz. Jest kilka fajnych kawałków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 18 Maj 2006, 02:05 Temat postu: |
|
|
ann napisał: |
A co z Weroniką z Totem/ Sceptic? :wink: |
Konkretny ryk, bardzo dobry głos. Ale z takich głosów wyżej cenię sobie Sabinę z Holy Moses i Sylwię z The No-Mads.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|