 |
MetalSide.pl
Forum serwisu MetalSide.pl
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
 Wysłany: 27 Lut 2006, 23:21 Temat postu: Ulubiony wokalista |
|
|
Takiego tematu na "poczatkującym" forum zabraknąc nie może 
Franio Knight, Eric Adams, Daniel Heiman, Blackie Lawless, Udo, Guido Feldhausen, Andy Muck (nigdy nie wiedziałam dlaczego)
A teraz slucham Was Z ciekawosci - są wokalisci których bardzo cenice a nieprzepadacie za kapelami w których śpiewają?
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 27 Lut 2006, 23:26 Temat postu: |
|
|
Kolejnosć alfabetyczna (o wielu na pewno zapomniałem...)
Urban Breed
Bruce Dickinson
Ronnie James Dio
Tom Englund
Daniel Gildenlow
Daniel Heiman
Hansi Kursch
Jon Oliva
Charles Rytkonen
Midnight
Zak Stevens
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 27 Lut 2006, 23:30 Temat postu: |
|
|
Jak moglam o Hansim zapomnieć!!! Oczywiscie w mojej czołówce 
Faktycznie fajny wokalista. Ciut gorzej z kapelą
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Robson
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Białystok
|
| Wysłany: 27 Lut 2006, 23:31 Temat postu: |
|
|
|
Joacim Cans, Oddleif Stensland, Ethereal Magnanimus i chyba jeszcze Vincent (Anathema)... Narazie tylko tyle...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 27 Lut 2006, 23:31 Temat postu: |
|
|
| Stratovaria napisał: |
| Faktycznie fajny wokalista. Ciut gorzej z kapelą |
Niestety, Bloodbound trochę za bardzo jedzie pod Helloween, na czym traci wokal. Ale już "Matters of the Dark" i "Modus Vivendi" Tad Morose to klasa światowa. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 27 Lut 2006, 23:33 Temat postu: |
|
|
Warrel Dane
Michael Kiske (z czasów Helloween)
Bronek Dickinson
Charles Rytkonen
Udo
i mimo wszystko: Chris Boltendahl 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 27 Lut 2006, 23:36 Temat postu: |
|
|
| gumbyy napisał: |
| i mimo wszystko: Chris Boltendahl |
O, dobrze, że mi przypomniałeś...
Michael Seifert
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 27 Lut 2006, 23:46 Temat postu: |
|
|
| Gil-galad napisał: |
Niestety, Bloodbound trochę za bardzo jedzie pod Helloween, na czym traci wokal. Ale już "Matters of the Dark" i "Modus Vivendi" Tad Morose to klasa światowa. |
Mialam na mysli TM (Bloodbound nie slyszalam), ale kwestia gustu. Chyba najbardziej mi sie paradoklsalnie podoba "Leaving the past...", szkoda ze nie z Breedem, bo w "Modus Viviendi" spiewa niesamowicie.
Michael Kiske, Joacim Cans  nie wiem czy sie kiedykolwiek w pełni przekonam...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
| Wysłany: 27 Lut 2006, 23:50 Temat postu: |
|
|
Fju fju. Na pewno Scheepers, na pewno Bronek, na pewno Barlow, zdecydowanie Petrozza (jeżeli chodzi o wrzask to mistrz świata), Englund, Cans, Halford (z najlepszych czasów), Hansen, Kursch, Kipelov, Andy B. Franck, Hetfield (w starej dobrej formie). Cholera jest tego masa.
Nie można zapomnieć o "najlepszych-najgorszych" wokalistach, tutaj zdecydowanie prym wiodą: Chris Boltendahl i Andreas Babuschkin.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 27 Lut 2006, 23:55 Temat postu: |
|
|
| Krzysiek [MetalSide] napisał: |
| Barlow, Petrozza, Halford, Hansen, |
O tak.. mogę dopisać do mojej wcześniejszej listy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Black Demon
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 28 Lut 2006, 13:28 Temat postu: |
|
|
|
Dla mnie najlepsze wokale w heavy/power/thrash to (kolejność przypadkowa): Kasparek, Barlow, Hansen, Boltendahl, Petrozza, Blitz, DeFeis, Udo, Doro.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
RALF
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: 28 Lut 2006, 16:15 Temat postu: |
|
|
na pierwszym miejscu oczywiście wielki Ralf Sheepers :wink:
a dalej
Bruce Dickinson, Udo, Kai Hansen, Chris Bolthendal, Grzegorz Kupczyk, David DeFeis, John Cyriis, Andy Muck, James Rivera....
pewnie o wielu zapomniałem
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
| Wysłany: 28 Lut 2006, 16:28 Temat postu: |
|
|
|
Na 1 miejscu zdecydowanie Halford. A dalej: Dickinson, Sammet, Jorn Lande, Mustaine, Chuck Billy, Hansi, Hansen, Kiske, Peavy, Kasparek, Ralf Scheepers, Belladona, Bush, King Diamond, Marcolin. Na razie tyle
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
| Wysłany: 28 Lut 2006, 17:20 Temat postu: |
|
|
|
David Coverdale, Ilan Gilan, Goran Edman, Jeff Scott Soto, Dio, Mark Boals, Rob Rock
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Gość
|
| Wysłany: 1 Mar 2006, 18:37 Temat postu: |
|
|
Dio, Ian Gillan, David Coverdale, Dickinson, Kupczyk, Sheepers, Sammet, Kiske, Hansen, Petrozza
Po Dio kolejność losowa
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
