Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 3 Wrz 2006, 20:51 Temat postu: Annihilator - Never, Neverland |
|
|
Album tak dobry, że nie spieprzyły go nawet przeciętne wokale Pharra. Wiosełko Watersa rządzi i dzieli. Kapitalne riffy, świetne sola, znakomite utwory, sto procent szczerości, sto procent metalu w metalu.
Liczę na to, że znajdzie sie ktoś, kto tego krążka nie lubi, bo... wtedy ta dyskusja ciekawie się rozwinie.:wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 3 Wrz 2006, 21:16 Temat postu: |
|
|
najlepsza płyta Annihilator, dopiero od niedawna na oryginalnym CD, ale lepiej późno niż wcale, najlepsze brzmienie, najlepsza technika, najlepsze kompozycje, najlepsze wokale... esencja Annihilacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 3 Wrz 2006, 21:16 Temat postu: |
|
|
najlepszy Annihilator
no, moze jeden z dwoch najlepszych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 3 Wrz 2006, 22:15 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
najlepszy Annihilator |
bez dwóch zdań !
co tu duzo gadac....: o to chodzi, o to chodzi, o to chodzi..... :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 3 Wrz 2006, 22:20 Temat postu: |
|
|
Płyta zabija, ale chyba troszke bardziej wolę AIH....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: https://powerofmetal.fora.pl/
|
Wysłany: 3 Wrz 2006, 22:52 Temat postu: Re: Annihilator - Never, Neverland |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Album tak dobry, że nie spieprzyły go nawet przeciętne wokale Pharra. Wiosełko Watersa rządzi i dzieli. Kapitalne riffy, świetne sola, znakomite utwory, sto procent szczerości, sto procent metalu w metalu.
Liczę na to, że znajdzie sie ktoś, kto tego krążka nie lubi, bo... wtedy ta dyskusja ciekawie się rozwinie.:wink: |
To ja skłamię: nie lubię. Szajs najgorszy z możliwych. Ci, co lubią, mają gówno w uszach. Może być? :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 4 Wrz 2006, 02:59 Temat postu: |
|
|
tak sobie slucham NN i nachodzi mnie pytanie o Wasze ulubione walki z tej plyty.
ja mam jednego zdecydowanego faworyta: Imperiled Eyes zajebisty numer.
The Fun Palace i Phantasmagorii nie licze, bo to klasyki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 4 Wrz 2006, 09:32 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
najlepsze wokale... |
No i właśnie tu się nie mogę zgodzić. Cały czas słuchając Never, Neverland zastanawiam się, jakby ten album zabrzmiał z innym wokalistą. Niekoniecznie z Rampagem, ale z kimś innym. Płyta ma taką konstrukcję, że tu by nawet czysty, heavy metalowy wokal pasował. Pharr mnie nie przekonuje - ani nie ma wielkich możliwości, ani ciekawej maniery.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 4 Wrz 2006, 11:17 Temat postu: |
|
|
Znakomity krążek, bez dwóch zdań.
W sumie chyba bardziej jednak wolę "AiH"
|
|
Powrót do góry |
|
|
42147
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 4 Wrz 2006, 11:34 Temat postu: |
|
|
Alicja i u mnie jest nr 1 z dyskohgrafii Annihilatora, a NN miejsce na pudle ma zapewnione
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 4 Wrz 2006, 11:56 Temat postu: |
|
|
No coz, wypada mi tylko powtorzyc wczesniejsze opinie - swietna plyta. Po prostu ma swietne utwory. A czy lepsza lub gorsza od Alice in Hell? W sumie chyba tak samo zarypista.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 4 Wrz 2006, 14:28 Temat postu: |
|
|
Ja nie potrafię wybrać między "AiH" a "NN". Obie płyty mi się cholernie podobają. A wokale, nie wiem co Ci tutaj Tomek nie pasuje. Pharr moim zdaniem fajnie "wbił" się w tą muzykę i to się chyba liczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sinner
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 4 Wrz 2006, 14:32 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry album, nie wiem ile Annnihilator nagrał lepszych (jeden napewno i nie mam tu na myśli AiH :wink: ), ale na pudło się raczej łapie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 4 Wrz 2006, 17:34 Temat postu: |
|
|
Właśnie gos Pharr'a to jeden z najmocniejszych punktów tego krążka. Jest i zadziorny i łagodny, agresywny i melodyjny... idealny niemal.
Najlepszy numer to... mam dwa: The Fun Palace za ten solówkowy, piszczący motywik charakterystyczny oraz Stonewall za te łagodne momenty, które są niesamowicie podobne do... któregośz numerów Madonny bodajże z płyty "Ray of light"... "...it's time to listen and see the signs..." nawet wokalnie te fragmenty podobne do Madonny, pewnie się inspirowała Annihilatorem :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 4 Wrz 2006, 20:42 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
oraz Stonewall za te łagodne momenty, które są niesamowicie podobne do... któregośz numerów Madonny bodajże z płyty "Ray of light"... "...it's time to listen and see the signs..." nawet wokalnie te fragmenty podobne do Madonny, pewnie się inspirowała Annihilatorem :wink: |
hehehe, no to sie nam Atreju ujawniles w koncu najfajniejszym numerem na najfajniejszej plycie Annihilatora jest Stonewall, bo jest podobny do Madonny i jeszcze slowa znasz, szacun
ja szanuje Madonne, lubie bardzo nawet, ale chyba do tego bym sie nie posunal.. juz Cie widze, rozmarzonego, sluchajacego Stonewalla, wzrok wbity w dal, a w glowie romantyczne sny o cesarstwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|