Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 15 Mar 2006, 01:59 Temat postu: |
|
|
To ja mogłem zrobić pytanka bo mi się krążek nadaj bardzo podoba. Woklanie też, bo Padden znacznie poszedł do przodu, a łojenie? Tomek załącz "Warbird"? Toż to jest walec z wielkimi jajami!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 15 Mar 2006, 02:01 Temat postu: |
|
|
Te orzeszki to mają być jaja? No co Ty? Hm... pewnie się nie dogadamy... :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 15 Mar 2006, 02:14 Temat postu: |
|
|
Tomek, ucho masz dobre, sprzęt też, ale chyba tego nie chcesz usłyszeć i tutaj cały problem. Pod względem cieżkości ten numer naprawdę wali w czachę, Annihilator już dawno tak mocarnie nie brzmiał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 15 Mar 2006, 02:37 Temat postu: |
|
|
Hm... myślę że to nie sprawa ucha i sprzętu, a... gustu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 15 Mar 2006, 09:44 Temat postu: |
|
|
Herman napisał: |
widac panowie Gil i Pan Prezes chyba sie nie znają...bo sa w mniejszosci, wiekszosc tu wypowiadających sie uwaza album za godny uwagi |
Tak. tak Herman, jedzmy gówna, miliony much nie mogą się mylić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 29 Cze 2006, 23:19 Temat postu: |
|
|
posluchalem dzis jezdzac na rowerze i.. doznalem z "przyzwoitego/dobrego" krazka nastapil awans na krazek "bardzo dobry"
jest energetyczny, jest gitarowy, male plagiaciki "zniknely", wokal mi sie podoba, ogolnie git
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUBETTO
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Devil Lake
|
Wysłany: 30 Cze 2006, 04:48 Temat postu: |
|
|
Grzechem byłoby mówic że ten krążek jest zły, ale też też do geniuszu najlepszych płyt Watersa jest mu daleeeko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: https://powerofmetal.fora.pl/
|
Wysłany: 30 Cze 2006, 08:18 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
Tak. tak Herman, jedzmy gówna, miliony much nie mogą się mylić. |
Nie lekceważ much. Są ich miliony. :wink:
I zauważ, że wiele osób spośród stanowiących mniejszość zamieszkuje szpitale dla umysłowo chorych... :wink:
Wracając do płyty: wyprałem się, bo już spory kawał czasu temu zaczęła mi się podobać, mimo że na początku nie było z tym różowo... I tak wolę, aby to Waters lub Comeau śpiewał w Annihilator. Paddena jestem w stanie znieść ale nie na All For You. Zresztą, ja lubię wszystkie krążki Annihilatora z wyjątkiem AFY, nawet zindustrializowane Remains nagrane tylko przez Jeffa.
Do Raula: małe 'plagiaciki' są na Schizo Deluxe... choćby riff początkowy ze świetnego 'King Of The Kill'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 3 Lip 2006, 20:56 Temat postu: |
|
|
BUBETTO napisał: |
Grzechem byłoby mówic że ten krążek jest zły, ale też też do geniuszu najlepszych płyt Watersa jest mu daleeeko |
Oczywiście, no ale chyba mało kto postawi "Schizo Deluxe" w pierwszym rzędzie z klasykami. Nowe dziecko Watersa to po prostu bardzo dobra płyta, tyle i aż tyle. Fakt, "AFY" nie była rewelacyjna, ale tutaj już wszystko działa jak należy, niektórzy tylko tego nie mogą usłyszeć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19 Lip 2006, 20:26 Temat postu: |
|
|
No i wreszcze słucham w porządnej jakości (dziękować, dziękować )
Jak dla mnie to jest to dobry krążek, jest metalowo, są Annihilatorowe patenty, zwolnienia itepe. Wiadomo, że ten krążek do dwóch pierwszych nie podskoczy, ale słabym bym go nie nazwał.
Wokalnie - chyba już przyzwyczaiłem się do Paddena i mi nie wadzi. Fakt, że śpiewa lepiej niż na "All For You"
Podsumowując - dobry krążek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 19 Lip 2006, 23:37 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Podsumowując - dobry krążek. |
Dokładnie, dobry, a miejscami nawet bardzo dobry. Słowem nie rozumiem tych, którzy cenią Annihilator a po "Schizo Deluxe" jadą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20 Lip 2006, 00:10 Temat postu: |
|
|
Nie przejmuj się, może jeszcze kiedyś zrozumiesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 01:08 Temat postu: |
|
|
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
Dokładnie, dobry, a miejscami nawet bardzo dobry. Słowem nie rozumiem tych, którzy cenią Annihilator a po "Schizo Deluxe" jadą. |
Mała korekta :wink::
Odwrotnie - zły, a miejscami nawet bardzo zły. Słowem - nie rozumiem tych, którzy cenią Annihilator (klasyczny), a "Schizo Deluxe" się zachwycają.
Gówno, jakich mało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
42147
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 05:49 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Gówno, jakich mało... |
nieprawda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 09:41 Temat postu: |
|
|
'Schizo DeLuxe' to jeden z najbardziej koszących albumów minionego roku. Jest czad, jest energia, są melodie i miejscami jest agresywnie! Bardzo dobry, gitarowy (riffy!!!) krążek.
Waters raczej nie zawodzi. Porównajcie osławiony King of the Kill i Schizo DeLuxe i.... który krążek bardziej kopie w dupsko???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|