MetalSide.pl

Vader

Jestem pelen podziwu dla Tobiasa, ze tak roznorodny album jakim jest Ghostlights uczynil naprawde spojnym dzielem. Na Ghostlights znajdujemy typowy power metal z klasycznymi kawalkami ala Helloween(szczegolnie te z Kiske), Nightwish(kapitalny, mega chwytliwy kawalek z Marko Hietala na wokalu), epicki numer z Jornem Lande(12 minutowy Let the storm descend upon you) zmieszany z ogromnym holdem dla rockowej sceny(kawalek z Dee Sniderem jest rewelacyjny). Szkoda tylko ze Geoff Tate spiewa tylko w jednym kawalku. Mierzi troche "eurowizyjna" ballada z Sharon del Adele - trzeba chyba bedzie ten utwor pomijac w czasie sluchania tego naprawde dobrego albumu. Nie do konca przekonuje mnie tez gitarzysta(nigdy nie przekonywal - facet ma technike, ale do tuzow power metalu mu daleko). Ci ktorzy zarzucaja Tobiasowi megalomanie maja racje, ale tym albumem naprawde broni sie jako rewelacyjny kompozytor i wokalista. Naprawde dobra rzecz!

Bodomnite · Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów

W końcu ktoś zrobił wątek o tej płycie Smile

Cóż mogę powiedzieć, płyta zawładnęła mną od samego początku, nie mam pojęcia jak Sammet to robi ale każda kolejna Avantasia jest po prostu genialna. Masz rację Vader że balladka jest najsłabszym punktem tego albumu aczkolwiek trzeba przyznać obiektywnie że były już gorsze tego typu utwory na wcześniejszych wydawnictwach (np. What Kind Of Love ze Scarecrow). Moim faworytem na dzień dzisiejszy jest Babylon Vampyres, kapitalny, energiczny kawałek. Znając jednak życie niebawem odkryję coś nowego na tej płycie, z Avantasia już tak jest, im więcej tym lepiej Smile

gumbyy

Posłucham... ale jakoś bez przekonania do tego podejdę...

Zabor

Jeszcze nie do końca mi cały album wszedł, ale mimo to już wiem, że Let The Storm Descend Upon You jest po prostu genialny. Wielka rzecz.

Vader

Zabor

Posłuchałem kilka razy - to jest naprawdę bardzo dobre. Coraz bardziej mi podchodzi ten album. Kompozycje są zróżnicowane, każdy znajdzie coś dla siebie. Sammet znowu dał radę Exclamation

Raul

zachecony posluchalem tytulowego kawalka na youtube. wybaczcie, ale od wyjątkowości to jest dalekie Wink

Żelazny

Posłuchałem prawie całej płyty (bo jednak do końca nie zmęczyłem) - parę niezłych fragmentów (kawałek z Dee Sniderem, połowa Lucifera) - reszta na granicy słuchalności lub asłuchalna.

Vader