Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 19 Sty 2007, 03:38 Temat postu: |
|
|
Jestem po kolejnym przesluchaniu. Podoba mi sie coraz bardziej, ma kilka fajnych momentow - na przyklad refren w Canton Eyes, albo balladka. Utwor teledyskowy tez jest fajny. Jest jeszcze taki jeden patent, ktory mnie rozpierdziela, ale zapomnialem w jakim utworze Z drugiej strony caly czas jakis niedosyt pozostaje, znaczy to, ze plyta jest tylko bardzo dobra, a nie swietna.
A tak przy okazji, co oznacza tytul plyty? Grzeszny czyn?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
szczepan
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: 19 Sty 2007, 04:31 Temat postu: |
|
|
Może po prostu Akt grzechu ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 19 Sty 2007, 12:36 Temat postu: |
|
|
szczepan napisał: |
Może po prostu Akt grzechu ? |
akt grzechu, grzeszny czyn - to jest przeciez to samo. ale ja bym powiedzial "a sinful act".
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczepan
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: 19 Sty 2007, 13:40 Temat postu: |
|
|
Pewnie że to samo, ale jakoś Akt Grzechu lepiej mi brzmi, ale to kwestia gustu.
Tymczasem miałem wreszcie okazje posłuchać całej płytki i... chyba jednak po usłyszeniu Ball of my life oraz canton eyes miałem nieco za duże oczekiwania. Fakt że płyta jest rzeczywiście dobra i warto jej posłuchać, ale do ekstraklasy metalu jeszcze sporo brakuje. Może jakichś ewidentnych słabych punktów poza tekstami nie ma, mimo to czuję jednak jakiś niedosyt
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 19 Sty 2007, 13:46 Temat postu: |
|
|
szczepan napisał: |
Pewnie że to samo, ale jakoś Akt Grzechu lepiej mi brzmi, ale to kwestia gustu. |
tak czy inaczej, powinno byc a sinful act.
Ostatnio zmieniony przez Eyesore dnia 19 Sty 2007, 14:02, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 19 Sty 2007, 14:01 Temat postu: |
|
|
Tytuł płyty to anagram słowa "Satanic"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 19 Sty 2007, 14:03 Temat postu: |
|
|
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
Tytuł płyty to anagram słowa "Satanic" |
i wszystko jasne. dziekuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19 Sty 2007, 14:40 Temat postu: |
|
|
Patrząc na okładkę, a dokładniej na tą czerwoną opaskę i później na zdjęcie z tyłu pudełka, to można domniemywać, że coś z tym grzechem jest na rzeczy
Dzisiaj posłuchałem ponownie
Moje ulubione fragmenty to:
"Ball of My Life" - zwolnienie i Marek na basie ogólnie w tym utworze jest świetna linia wokalna. Maxx daje w nim radę
"Doringen" - początek tego utworu rozwala mnie od koncertu w Czechach. Nagrałem wtedy pierwsze 3 minuty tego kawałka na aparacie Oczywiście nie wiedziałem co będzie grane
"Canton Eyes" - cały utwór, dużo w nim się dzieje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 19 Sty 2007, 14:48 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Patrząc na okładkę, a dokładniej na tą czerwoną opaskę i później na zdjęcie z tyłu pudełka, to można domniemywać, że coś z tym grzechem jest na rzeczy |
Ja wiedzialem doskonale, co ten tytul znaczy, ale wg mnie Angol by tak nie powiedzial. Ale pomyslalem sobie, ze moze tak jest specjalnie, ze ma to jakies znaczenie, no i okazuje sie, ze ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19 Sty 2007, 14:49 Temat postu: |
|
|
Eyesore napisał: |
Ja wiedzialem doskonale, co ten tytul znaczy, ale wg mnie Angol by tak nie powiedzial. Ale pomyslalem sobie, ze moze tak jest specjalnie, ze ma to jakies znaczenie, no i okazuje sie, ze ma. |
No tak... bo to są takie 2 tytuły w jednym
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczepan
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: 20 Sty 2007, 14:37 Temat postu: |
|
|
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
Tytuł płyty to anagram słowa "Satanic" |
Rotfl
|
|
Powrót do góry |
|
|
WIT666
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 21 Sty 2007, 17:10 Temat postu: |
|
|
szczepan napisał: |
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
Tytuł płyty to anagram słowa "Satanic" |
Rotfl |
czemu rotfl?
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczepan
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: 21 Sty 2007, 17:30 Temat postu: |
|
|
WIT666 napisał: |
szczepan napisał: |
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
Tytuł płyty to anagram słowa "Satanic" |
Rotfl |
czemu rotfl? |
Jakoś po prostu śmieszą mnie wszystkie takie odkrycia nawiązań satanistcznych w muzyce w stylu 'jakby przypisać literom kolejne liczby i zsumować wszystkie litery w piosence X to wychodzi 666'
|
|
Powrót do góry |
|
|
(DeaDe)
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gilowice
|
Wysłany: 21 Sty 2007, 17:31 Temat postu: |
|
|
WIT666 napisał: |
szczepan napisał: |
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
Tytuł płyty to anagram słowa "Satanic" |
Rotfl |
czemu rotfl? |
No bo 99% słuchaczy Chainsaw to katolicy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21 Sty 2007, 20:14 Temat postu: |
|
|
szczepan napisał: |
Jakoś po prostu śmieszą mnie wszystkie takie odkrycia nawiązań satanistcznych w muzyce |
Ale to nie jest "odkrycie", tylko zamierzona działanie zespołu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|