Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 16:53 Temat postu: Coma - Pierwsze wyjście z mroku |
|
|
Co sadzicie o tym krązku??? Wg mnie najlepszy album wydany w Polszcze A.D. 2004. Świetny wokal, bardzo różnorodne kompozycje. Killery typu Nie wierze skurwysynom przeplatane z pięknymi balladami (Leszek Żukowski, Sto tysiecy jednakowych miast)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szalony Gronostay
Gość
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 16:59 Temat postu: |
|
|
Instrumentalnie kiepsko, teksty działają mi na nerwy, ale wokal przedni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 17:21 Temat postu: |
|
|
Szalony Gronostay napisał: |
Instrumentalnie kiepsko, teksty działają mi na nerwy, ale wokal przedni. |
Moze chłopaki z Comy nie sa wirtuozami, moze nie ma tu jakis zakręconych solówek, ale zeby od razu kiepsko??? Co do textów to dla mnie sa zdecydowanie jednym z atutów tej płyty....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krwawisz
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pekin
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 17:22 Temat postu: |
|
|
Nic ciekawego. Muzyka dla zwariowanych nastolatek Banalne teksty, muzycznie baardzo przecietnie, jedynie wokal generalnie sie broni - ale wkurza mnie te nadmierne przeciaganie samoglosek ("ja spadaaam" ) . Jednym slowem - dno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 17:27 Temat postu: |
|
|
No cóz... teksty Comy sa na pewno strawniejsze od 3/4 ambitnych liryków chwalacych rogatego, jazdę na motorze, skóry, walke z pozerami itd itp....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krwawisz
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pekin
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 17:32 Temat postu: |
|
|
Nie mówie ze nie...ale i tak denerwuje mnie ich nadęcie (nie moglem znalezc lepszego slowa )i jakies takie pseudo-filozoficzne zapedy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Gość
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 17:33 Temat postu: |
|
|
ale z tego przynahjmniej można się pośmiać, a z tekstów Roguckiego jakoś nie potrafię...
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 17:52 Temat postu: |
|
|
Co Wy macie do tekstów o jeździe na motorze, skorze itp. .
Może jeszcze się stalowe demony nie podobają ?
A tak serio, to wolę teksty które nic nie udają i są raczej dla zabawy niż te które silą się żeby być ambitne :wink:.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krwawisz
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pekin
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 17:52 Temat postu: |
|
|
Dokladnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kirk_pazdzioch
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 18:03 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry album. Instrumentalnie gut, wokalnie miód... a texty przyjemne. Całościowo bardzo mi się podoba-takie rockowe granie, przystępne i na poziomie.
I świetnie wykonują to na żywca. Polecam spróbować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gorthad
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 18:28 Temat postu: |
|
|
Posłuchac i zapomnieć -raczej przecietne granie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 3 Maj 2006, 19:54 Temat postu: |
|
|
Aaaa tam mi sie podoba i nic nie poradzę. Ta płyta ma w sobie to COŚ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
LoRdI
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 4 Maj 2006, 00:40 Temat postu: |
|
|
kipskie granie, kiepski teksty, nie podoba mi sie i tyle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
IronEd
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 5 Maj 2006, 11:29 Temat postu: |
|
|
Venom ma rację
bardzo dobra płyta, muzycznie różnorodna, od jakichś nowoflaowych brzmień po coś co przypomina RATM, a miejscami nawet echa metalu się odzywają. wokalista jest bardzo charakterstyczny i charyzmatyczny, a texty... do mie trafiają, nie rozumiem czemu to ma być pseudo-filozoficzne? ale ok, kwestia gustu, jak dla mnie to są prawdziwe liryki, szczere, nie udają nic.
słyszałem singla z drugiej płytki... to jest jakieś nieporozumienie raczej niestety
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartas
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: inąd
|
Wysłany: 5 Maj 2006, 18:12 Temat postu: |
|
|
IronEd napisał: |
jak dla mnie to są prawdziwe liryki, szczere, nie udają nic. |
Bo nie muszą. Autor to najprawdopodobniej niedzielny filozof.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|