MetalSide.pl

Lux

Przesłuchałem znow płyte no i niestety nie powala mnie.Riot Act jest ok ale im dalej tym gorzej Confused

moze kiedys wroce do tego krązka-bo bardzo chce aby mi podszedl.
Słuchalem potem "Tempo.." i kurcze to naprawde jest taki Exo jaki lubie.Po pierwsze brzmienie na tym krązku jest typowe dla tego bandu.

Krzysiek [MetalSide]

Mnie też krążek nie powalił za pierwszym przesłuchaniem Smile

Fakt, że kilka riffów zabija na śmierć i jest solidny wykurw ale za pierwszym razem kolan nie było. Zobaczymy jak będzie później.

Herman

mnie za pierwszym tez nie rzuciło na kolana, ale za drugim już tak Very Happy

Vader

Mnie rzucilo jeszcze zanim go uslyszalem :wink:

Lux

Herman

Venom · Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 1266 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Znikąd

Pisałem juz wyzej ze płyta prawie nikogo nie pwoala za pierwszym razem. za dużo sie tu dzieje i bardzo trudno jest to wszystko objać od razu, ale im dłuzej sie słucha tym jest coraz lepiej....

Krzysiek [MetalSide]

Co fakt to fakt, ciężko to wszystko ogarnąć po jednym przesłuchaniu. Dlatego zamierzam walczyć solidnie Smile

gumbyy

Oj... zakurzyła się ta płyta ostatnio u mnie na półce. Odpaliłem sobie wieczorem i poleciała od razu drugi raz. Kapitalny album Twisted Evil

Ziomaletto

Cóż, w trakcie tygodnia przesłuchałem sobie płytę w całości i to co rzuciło mi się w oczy (czy tam w uszy):

1. KOPIE TYŁKI.

2. Jak na razie najbardziej podoba mi się Funeral Hymn ze świetnym riffem i wchodzącym w czachę refrenem.

3. Dukes z początku brzmiał dla mnie jak Zetro w wersji dla ubogich (zwłaszcza w refrenie Children of a Worthless God), ale z czasem zacząłem go nawet lubić. Smile

Ale Zetro nadal jest moim ulubionym gardłowym Exodusa.

4. KOPIE TYŁKI.

5. Na razie nie wchodzi mi As It Was, As It Soon Shall Be. Nie wiem, jakoś mnie nie powala.

6. Okładka wygląda fajnie.

7. Szczerze, to z początku tytułowy kawałek mnie skutecznie odepchnął od płyty. Ale potem stał się jednym z lepszych kawałków.

8. Brzmienie. Jest. Awesome. Te basy! Gitara

Z oceną było ciężko. Jeszcze z kilka razy tego dzieła posłucham, ale myślę, że 10 w dziesięcio-stopniowej skali będzie w sam raz.

Vader

10/10 to arcydzielo, plyta monumentalna i ponadczasowa. Jestes pewien swojej oceny?

Ziomaletto

Vader

OK, bo jak dla mnie na przestrzeni ostatnich 16 lat "dziesiatek" bylo kilka - mniej niz dziesiec Wink

Ostatnia bylby tu ostatni Opeth. Najlepsza plyta Exodus, w mojej opinii "Tempo of the damned" to 9/10. Ta o ktorej mowa w temacie to to jakies 7-7.5/10.

Ziomaletto

Po upływie pół roku od przesłuchania stwierdzam, że moje 10 było na wyrost. Denerwują okropne dłużyzny, powtarzanie tych samych zagrywek w nieskończoność. Przesłuchanie płyty na jednym wdechu jest ciężkie. Wciąż najlepsze są pierwsze 3, a reszta... Musiałbym ją jeszcze raz przesłuchać, choć póki co jakoś się mnie nie pali do tego - wciąż mam Kreator, Motorhead czy Deep Purple do nadrobienia (i jakieś 10 innych zespołów).