Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 28 Lip 2011, 18:52 Temat postu: |
|
|
mam juz (albo dopiero) mniej wiecej obcykana te plyte. najlepszy ostatni kawalek. reszta taka sobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 1 Sie 2011, 15:09 Temat postu: |
|
|
U mnie ta płyta gdzieś na poziomie "Liberty or Death", czyli poniżej "Ballads Of A Hangman". Od czasu do czasu sobie posłucham, ale bez szału.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 1 Sie 2011, 16:35 Temat postu: |
|
|
z 3 ostatnich ballads faktycznie najlepsza. ale i tak wszystkie na poziomie srednim, czasami dobijajacym do dobrego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29 Lis 2011, 09:34 Temat postu: |
|
|
Black Demon napisał: |
Dobra płyta, choć nie jest w stanie mnie rzucić na kolana. Nie spodziewałem się w sumie żadnego "epokowego dzieła", więc słucha się z przyjemnością. |
No to ja mam podobnie, Braciszku:D Trudno mi oceniać całość, gdy dopiero zabrałam się za płytę (jak zwykle jestem w temacie 'po czasie' ), ale ogólne wrażenie pozytywne, zwł. utwór Spider wpadł mi w ucho;)
Btw - okładka rewelacyjna!:]
|
|
Powrót do góry |
|
|
ttomasz
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 4 Gru 2011, 23:55 Temat postu: |
|
|
Orginalny nie będę, po pierwszym przesłuchaniu bez szału, BOH pięć klas wyżej.
ale za to mamy koncertówkę z Wacken, to dopiero OGIEŃ!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ttomasz
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 6 Gru 2011, 12:44 Temat postu: |
|
|
...i chyba się pośpieszyłem z osądem, bo po kolejnych przesłuchaniach pierwsza połówka płyty wydaje się świetna, druga conajmniej przyzwoita.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 6 Gru 2011, 18:15 Temat postu: |
|
|
ttomasz napisał: |
...i chyba się pośpieszyłem z osądem, bo po kolejnych przesłuchaniach pierwsza połówka płyty wydaje się świetna, druga conajmniej przyzwoita. |
Dlatego zawsze warto nabrać dystansu do danej płyty i nie oceniać na gorąco
|
|
Powrót do góry |
|
|
ttomasz
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 8 Gru 2011, 00:04 Temat postu: |
|
|
Szczególnie, że mi 90% materiału nie wchodzi po pierwszym razie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Gru 2011, 10:12 Temat postu: |
|
|
ttomasz napisał: |
Szczególnie, że mi 90% materiału nie wchodzi po pierwszym razie |
mi się np. ta płyta coraz bardziej podoba, bez szału, ale przyjemnie się tego słucha, nie ma zgrzytów i momentów asłuchalnych, które trzeba by było przewinąć:]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 8 Gru 2011, 11:27 Temat postu: |
|
|
Przeciętność. Nie potrafię znaleźć choćby jednego sensownego powodu, dla którego mając ochotę na Grave Digger miałbym sięgnąć właśnie po ten album. "Ballads..." bije go na głowę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Gru 2011, 15:33 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
"Ballads..." bije go na głowę. |
To bez dwóch zdań. Mam podobnie i jakoś nie mam ochoty słuchać tej płyty. W głowie pozostały mi może ze 3-4 numery.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Gru 2011, 18:39 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
Przeciętność. Nie potrafię znaleźć choćby jednego sensownego powodu, dla którego mając ochotę na Grave Digger miałbym sięgnąć właśnie po ten album. "Ballads..." bije go na głowę. |
No ja sięgnęłam głównie po to, aby się zapoznać (w końcu!) z płytą, skoro się wybieram na koncert, zwł. że pewnie będą grali utwory z tych ostatnich;) Choć ja to bym wolała coś z np. "Knights of the Cross" czy "Excalibur".
Hmm, poza tym ja dopiero pierwszy raz będę widzieć na żywo Grave Digger (tak jak UDO pierwszy raz widziałam;)), a Wy już widzieliście pewnie wiele razy, stąd moje wielkie ciśnienie na ten koncert:)
No bo w przypadku takiego Marduka czy Satyricon to bym mogła powiedzieć 'eh, znowu koncert, nic nowego'
|
|
Powrót do góry |
|
|
ttomasz
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 8 Gru 2011, 21:03 Temat postu: |
|
|
Ballads na pewno lepszy, ale czy od razu bije na głowę? Kwestia sporna moim zdaniem...
Cytat: |
Hmm, poza tym ja dopiero pierwszy raz będę widzieć na żywo Grave Digger (tak jak UDO pierwszy raz widziałam;)), a Wy już widzieliście pewnie wiele razy, stąd moje wielkie ciśnienie na ten koncert:)
|
zazdroszczę, mam nadzieję że jeszcze kiedyś będzie w pobliżu...koncert w poniedziałek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 9 Gru 2011, 11:51 Temat postu: |
|
|
Elven Queen napisał: |
No ja sięgnęłam głównie po to, aby się zapoznać (w końcu!) z płytą, skoro się wybieram na koncert, zwł. że pewnie będą grali utwory z tych ostatnich;) Choć ja to bym wolała coś z np. "Knights of the Cross" czy "Excalibur".
Hmm, poza tym ja dopiero pierwszy raz będę widzieć na żywo Grave Digger (tak jak UDO pierwszy raz widziałam;)), a Wy już widzieliście pewnie wiele razy, stąd moje wielkie ciśnienie na ten koncert:)
No bo w przypadku takiego Marduka czy Satyricon to bym mogła powiedzieć 'eh, znowu koncert, nic nowego' |
Co innego poznawać, co innego wracać. Natomiast co do koncertu, będzie to mój 5. Grave Digger (dla gumbyy'ego pewnie 10. ), ale ostatni raz widziałem ich 4 lata temu jeszcze z Manni'm, więc chętnie zobaczę znowu. Kto wie, może nowy gitarzysta wprowadzi jakiś element urozmaicania? Bo póki co obiegowa opinia jest taka, że Grave Digger koncertowo najkorzystniej wypada za pierwszym razem. Później zaczynają nudzić.
ttomasz napisał: |
Ballads na pewno lepszy, ale czy od razu bije na głowę? Kwestia sporna moim zdaniem... |
A moim zdaniem jeden "Grave of the Addicted" jest ciekawszy od całego "The Clans Will Rise Again".
Ostatnio zmieniony przez Gil-galad dnia 9 Gru 2011, 11:52, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 9 Gru 2011, 12:19 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
Natomiast co do koncertu, będzie to mój 5. Grave Digger (dla gumbyy'ego pewnie 10. ), ale ostatni raz widziałem ich 4 lata temu jeszcze z Manni'm, więc chętnie zobaczę znowu. Kto wie, może nowy gitarzysta wprowadzi jakiś element urozmaicania? Bo póki co obiegowa opinia jest taka, że Grave Digger koncertowo najkorzystniej wypada za pierwszym razem. Później zaczynają nudzić. |
A gdzie tam... to będzie też mój 6 raz
Hmm... co do nudzenia, to mi się nie przytrafiło, nawet jak widziałem 3 razy w roku (2007)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|