|
MetalSide.pl Forum serwisu MetalSide.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 09:21 Temat postu: |
|
|
Vi napisał: |
Mam identyczne odczucia, i podkreślę - chcąc nie chcąc, od takich znakomitości oczekuje się czegoś więcej, niż przeciętności. Zawsze będę patrzył na to co robią z perspektywy ich niegdysiejszych dokonań, i relatywnie "dobra muzyka", jak pisał Pan Moderator, mi nie wystarczy. |
musze sie z Wami zgodzic. niestety, albo stety
na chwile obecna najbardziej mi sie podobal Benjamin, a to tez tak.. nie w 100%
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 12:33 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ian Gillan juz tez raczej nie wyciąga "Child in Time" jak kiedyś gdy miał troche mniej wiosenek |
Tylko ze Gillan, weług mnie spiewa leopiej niz kiedys :wink:
Cytat: |
Herman, odkąd ściąłeś włosy nie można się z Tobą dogadać |
pieprzysz :wink:
Cytat: |
Wyłożę to tak - od wokalisty TEJ KLASY wymaga się wokali NA POZIOMIE |
a nie jest na poziomie? jak dla mnie barwa jest ciagle taka sama, a to ze refren nie jest hmm...melodyjny czy z górkami, to moze był zamierzony cel?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 12:41 Temat postu: |
|
|
Herman napisał: |
A nie jest na poziomie? jak dla mnie barwa jest ciagle taka sama, a to ze refren nie jest hmm...melodyjny czy z górkami, to moze był zamierzony cel? |
A nie jest na poziomie. Bez marudzenia, nie ma już tej mocy co kiedyś. Wiek i rockandrollowy styl życia swoje robi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 12:57 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
A nie jest na poziomie. Bez marudzenia, nie ma już tej mocy co kiedyś. Wiek i rockandrollowy styl życia swoje robi. |
np. Ozzy nigdy nie był na poziomie :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 13:19 Temat postu: |
|
|
Herman napisał: |
Cytat: |
Wyłożę to tak - od wokalisty TEJ KLASY wymaga się wokali NA POZIOMIE |
a nie jest na poziomie? jak dla mnie barwa jest ciagle taka sama, a to ze refren nie jest hmm...melodyjny czy z górkami, to moze był zamierzony cel? |
Barwa, barwą, ale jeśli on nas przywyczaił to naprawdę wybujałej techniki, to teraz zbiera tego żniwo...Zaczął śpiewać słabiej, gorzej technicznie i to słychać...Jeśli tego nie słyszysz, to się nie zrozumiemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 13:46 Temat postu: |
|
|
Herman napisał: |
Cytat: |
A nie jest na poziomie. Bez marudzenia, nie ma już tej mocy co kiedyś. Wiek i rockandrollowy styl życia swoje robi. |
np. Ozzy nigdy nie był na poziomie :wink: |
Tyle, ze u Ozzy'ego najważniejszy był klimat, ale charakter muzyki IM wymusza już bardziej techniczne możliwości głosowe,,,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 14:02 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Jeśli tego nie słyszysz, to się nie zrozumiemy |
ależ ja cie naprawde rozumie tylko musisz dzisiajsze jego mozliwosci brac przez pryzmat, że teraz nie bedzie spiewał tak, jak 20 lat temu, no nie? poza tym, nie jest tak tragicznie i nie rób z igły widły
Cytat: |
Tyle, ze u Ozzy'ego najważniejszy był klimat |
jakos ja nie czuje klimatu kiedy jakiś kogut mi pieje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 14:17 Temat postu: |
|
|
Herman napisał: |
Cytat: |
Jeśli tego nie słyszysz, to się nie zrozumiemy |
ależ ja cie naprawde rozumie tylko musisz dzisiajsze jego mozliwosci brac przez pryzmat, że teraz nie bedzie spiewał tak, jak 20 lat temu, no nie? poza tym, nie jest tak tragicznie i nie rób z igły widły? |
Nie jest tragicznie? A kiedy wdg. Ciebie byłoby tragicznie?
Jest wielu wokalistów, którzy w jego wieku dalej prezentują wyborny poziom...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Gość
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 15:43 Temat postu: |
|
|
I jeden, który prezentuje wyborny poziom, mając 17 lat więcej, ale to inna sprawa...
Też uważam, że tragicznie nie jest. Bruce śpiewa znacznie gorzej niż kiedyś, ale nadal śpiewa nieźle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 16:13 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Też uważam, że tragicznie nie jest. Bruce śpiewa znacznie gorzej niż kiedyś, ale nadal śpiewa nieźle.
_________________ |
Angel, dla twojej wiadomosci- ja podpisuje sie pod ta wypowiedzią. Ale nie powiedziałbym, że "znacznie gorzej", tylko, że "gorzej" (bo to jest jasne)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 17:00 Temat postu: |
|
|
Właśnie słucham pierwszy raz, póki co ten nowy numer wypada nieco słabiej od pierwszych dwóch. Zobaczymy jak będzie po kilkunastu odsłuchach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 21:58 Temat postu: |
|
|
Herman napisał: |
Cytat: |
Ian Gillan juz tez raczej nie wyciąga "Child in Time" jak kiedyś gdy miał troche mniej wiosenek |
Tylko ze Gillan, weług mnie spiewa leopiej niz kiedys :wink: |
Jeśli tak uważasz...
Ja jeszcze w obronie Brusika.
Wydaje mi się ,że już mniej wiecej wiem skad sie biora te głosy krytyki co do jego formy wokalnej.
Po prostu maideni wydali wg niektórych ludzi słabsze albumy i co za tym idzie Bruce'owi też sie przy okazji oberwało.
Gdy wyszło "Brave new world",które było(jest) albumem świetnym to nikt nie mówił ,że Bruce cinko śpiewa.Kazdy sie podniecal.
Nie słyszałem żadnych krytycznych uwag pod jego adresem gdy wydał swój ostatni album solowy "Tyranny of souls"-czy tu takze nie wyciągał? Nie wydaje mi się.
Inny przykład.
Ostatni koncert Maiden w Spodku podczas "Ed hunter tour".Tam Bruce bawił sie z publika.Publika miała razem z nim wydac krzyk (głos) cos w stylu "aaaa"-jak najdłuzej.Pamietam,że wtedy Bruce mi zainponował bo wtrzymał gdzies z minute(tak na oko :wink: ) i jeszcze "wymodelował" koncówke .
Więc te wszystkie podejrzenia ,że Bruce sie skonczył uważam za bezpodstawne.
Pisałem wczesniej,ze głos moze nie ten bo 50 lat na karku.Z wiekiem zmienia sie barwa i to też moze wpływać na to,ze czesc ludzi uważa,ze Bruce sie "konczy".
Bez obaw chłop da jeszcze nie raz radę Ufff...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 22:18 Temat postu: |
|
|
Na BNW śpiewał dobrze. Na Rock In Rio bardzo kiepsko (stare kawałki... ), na ostatnim solowym śpiewał bardzo witalnie...A tutaj? Buahahahhahaa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 22:24 Temat postu: |
|
|
Jarek jak rozumiem znasz już całą płytę w jakości audio? Mnie też te wokale póki co nie powalają, ale jakość tych numerów to przecież streaming, nie ma co wymagać kokosów. Pożyjemy zobaczymy, nie ma co bić piany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 15 Sie 2006, 22:25 Temat postu: |
|
|
Do jasnej cholery - cały czas mówię o tym co słyszałem, a nie o całej płycie...
A z drugiej strony dlaczego w innych kawałkach ma lepiej śpiewać, jeśli losowe 3 są beznadziejne wokalnie? :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|