Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 28 Cze 2007, 11:19 Temat postu: |
|
|
Album jest rewelacyjny, zajebiscie mroczny. Jedyna płyta Maiden, na której chłopaki zdobyli sie na cos wiecej niz zjadanie własnego ogona. Jak wygladałby ten album z Brucem? Moim zdaniem mniej ciekawie bo Blaze naprawde swietnie wpasowuje sie ze swoim wokalem do klimatu płyty. W moim rankingu krażków IM na miejscu nr 4 a moze i 3
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 28 Cze 2007, 11:56 Temat postu: |
|
|
Venom napisał: |
Album jest rewelacyjny, zajebiscie mroczny. Jedyna płyta Maiden, na której chłopaki zdobyli sie na cos wiecej niz zjadanie własnego ogona. Jak wygladałby ten album z Brucem? Moim zdaniem mniej ciekawie bo Blaze naprawde swietnie wpasowuje sie ze swoim wokalem do klimatu płyty. |
fajnie poczytać, że ktoś ma podobne zdanie o tej płycie
|
|
Powrót do góry |
|
|
KHAN
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28 Cze 2007, 15:31 Temat postu: |
|
|
Przytłaczająca, genialna atmosfera. Bardzo dobry Blaze. Świetna płyta:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 28 Cze 2007, 16:09 Temat postu: |
|
|
42147 napisał: |
Cytat: |
Nie będę robić rankingu, ale do końca się nie zgodzę.
|
i słusznie... BNW jest na porównywalnym poziomie co TOS... reszta - tu juz solowy Dickinson wyraźnie górą (i świeższe i ciekawsze - no i bardziej na czasie - czyli brzmieniowo - granie) |
Pieprzycie, kolego :wink: "Brave New World" stawiam na równym poziomie, co "The Chemical Wedding", albo "Accident Of Birth". "Tyranny Of Souls" to dla mnie album o wiele słabszy. Druga rzecz - nie wiem, jak Ty do tego podchodzisz, ale ja mam w rzyci, jakie brzmienie jest "na czasie", a jakie nie jest. Dla mnie album może brzmieć archaicznie, ale jak mi się podoba, to mało mnie obchodzi, że nie jest "na czasie".
Venom napisał: |
Jak wygladałby ten album z Brucem? Moim zdaniem mniej ciekawie bo Blaze naprawde swietnie wpasowuje sie ze swoim wokalem do klimatu płyty. |
A słyszałeś, jak na koncertach Bruce wpasowywał się np. w taki "Sign Of The Cross"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
42147
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 28 Cze 2007, 20:50 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
"Brave New World" stawiam na równym poziomie, co "The Chemical Wedding", albo "Accident Of Birth". |
i Ok, a ja stawiam dwa oczka niżej od TCW i oczko niżej od AOB
Cytat: |
Druga rzecz - nie wiem, jak Ty do tego podchodzisz, ale ja mam w rzyci, jakie brzmienie jest "na czasie", a jakie nie jest. Dla mnie album może brzmieć archaicznie, ale jak mi się podoba, to mało mnie obchodzi, że nie jest "na czasie".
|
i OK... zadużo popu jestr na BNW by mogłaby się równać z AOB czy TCW - to tak w skrócie,. bo ciężko mi sioę wklepuje z synkiem na kolanach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 28 Cze 2007, 20:59 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
zadużo popu jestr na BNW by mogłaby się równać z AOB czy TCW |
Popu? Słyszysz tam Pop? Możesz rozwinąć, jak już będziesz miał więcej czasu?
Serdeczne pozdrowienia dla syna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 29 Cze 2007, 00:09 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Venom napisał: |
Jak wygladałby ten album z Brucem? Moim zdaniem mniej ciekawie bo Blaze naprawde swietnie wpasowuje sie ze swoim wokalem do klimatu płyty. |
A słyszałeś, jak na koncertach Bruce wpasowywał się np. w taki "Sign Of The Cross"? |
No słyszałem tylko na RIR i wersja z Blazem bardziej mi sie podoba....
|
|
Powrót do góry |
|
|
KHAN
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 29 Cze 2007, 00:18 Temat postu: |
|
|
Venom napisał: |
No słyszałem tylko na RIR i wersja z Blazem bardziej mi sie podoba.... |
100% true
|
|
Powrót do góry |
|
|
42147
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 29 Cze 2007, 00:45 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Popu? Słyszysz tam Pop? Możesz rozwinąć, jak już będziesz miał więcej czasu? |
jasne... źle się wyraziłem... miało być "popu" - i nie o typowy pop chodzi... po prostu płyta jest za "ładna", za grzeczna nawet jak na Maiden, poza tym część utworów przez tę zbytnią melodyjność nie do końca się dziś broni...
mam na tej płycie jeden szlagierowy i naprawdę kapitalny numer "The Nomad"... są też ze 2-3 całkiem dobre, mocne kawałki... ale reszta - albo zbyt wygładzona, albo niepotrzebnie rozwleczona (choć wcale nie aż tak progresywna)
podoba mi się samo brzmienie BNW - choć wolę bardziej szorstką muzę ala TCW
Cytat: |
Serdeczne pozdrowienia dla syna |
a dzięki... codziennie go usypiam wuieczorkiem przy dźwiękach metalowej muzy, dziś było to "Awaken" Catch 22, a i Slayera do tego typu spraw czasem włączam :wink:
reasumując:
The X factor - 7,3/10
BNW - 7,6/10
AOB - 8,3/10
TCW - 8,8/10
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 29 Cze 2007, 01:20 Temat postu: |
|
|
42147 napisał: |
jasne... źle się wyraziłem... miało być "popu" - i nie o typowy pop chodzi... po prostu płyta jest za "ładna", za grzeczna nawet jak na Maiden, poza tym część utworów przez tę zbytnią melodyjność nie do końca się dziś broni... |
No OK, ja bardzo lubię brzmienie "Brave New World" i wygładzeń tam nie słyszę. Zresztą Iron Maiden nagrywał już wcześniej płyty z takim stosunkowo miękkim soundem. Np. "Seventh Son Of A Seventh Son". Nie widzę tam też słabego utworu, dla mnie "Brave New World" to arcydzieło.
Venom napisał: |
No słyszałem tylko na RIR i wersja z Blazem bardziej mi sie podoba.... |
OK, Twoje zdanie. Ja uważam, że zarówno na "Rock In Rio", jak i na żywo Dickinson wypada w tym numerze lepiej. A nie mam klapek na oczach w stylu "tylko Bronek i nikt inny" :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29 Cze 2007, 01:30 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Ja uważam, że zarówno na "Rock In Rio", jak i na żywo Dickinson wypada w tym numerze lepiej. |
Dickinson ma wieksze mozliwosci i generalnie zawsze byl uwazany za glos maiden.
suma sumarum-ja lubie kazda plyte maiden(jedna bardziej,inna mniej)
z wokalistami jest tak samo.
Blaze zrobil (co juz wczesniej pisalem) co mogl i chwala mu.Naprawde lubie te plyty ktore nagral z Dziewica.
Bruce wrocil i wszystko wskoczylo na swoj tor.
Przez te dyskusje wczoraj odpalilem "The X factor" hehehehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 29 Cze 2007, 09:29 Temat postu: |
|
|
a ja i tak wole Iron Maiden i Killers
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krwawisz
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pekin
|
Wysłany: 29 Cze 2007, 16:57 Temat postu: |
|
|
Rewelacyjna. Jeden z lepszych krazkow maiden. Swietny, mroczny i duszny klimat. Kompozycyjnie rowniez bardzo dobrze. Wokal Blaze'a wbrew temu co mowia niektorzy akurat na tym krazku doskonale pasuje i nie wyobrazam sobie zeby "Factor" mogl byc nagrany z Brucem. (ktory w tym repertuarze raczej nie brzmi zbyt przekonywujaco)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomad
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 4 Lip 2007, 13:17 Temat postu: |
|
|
Cenię to płytę, ale nigdy nie zgodzę się z opiniami że to wybitne dzieło, jest tam parę słabszych utworów, niedociągnieć, ale cenię ją przede wszystkim za to ,że Ironi udowodnili że bez Bruce'a Dickinsona też potrafią grać i tworzyć tak świetne kompozycje jak Sign of the Cross.
Same kompozycje też w większości są wysokiej klasy ,ale brak im czasem czegoś..nie ,nie chodzi mi o głos Bruce'a , denerwuje trochę schematyczność ,każdy praktycznie utwór zaczyna się od spokojnego intra i niedobrze że od tej płyty Ironi zaczną tak grać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek Sz.
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 4 Lip 2007, 13:31 Temat postu: |
|
|
Najlepszy Maiden w latach 90. A właściwie drugi najlepszy bo 2000 r. zalicza się jeszcze do tej dekady
|
|
Powrót do góry |
|
|
|