Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 6 Cze 2006, 13:54 Temat postu: Keep of Kalessin - Armada |
|
|
Czy ktos oprocz Gumbyy'ego juz slyszal te plyte? Dla mnie rewelacyjna, ale jesli ktos oczekuje bardzo klimatycznego blacku w stylu Burzum, to sie rozczaruje. Nic nie jest w stanie 'przebic' klimatu Burzum (to zdecydowanie moja ulubiona blackowa kapela ) 'Armada' to wulkan energii, powiedzialabym nawet, ze sporo tam thrashu i laczenia roznych elementow, przez to jest taka ciekawa... No i Obsidian C. jest nie do pobicia, jesli chodzi o gitarzystow tego gatunku
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 6 Cze 2006, 13:58 Temat postu: |
|
|
A zaraz rzucę okiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 6 Cze 2006, 23:00 Temat postu: |
|
|
Jak na razie, to posłuchałem tylko raz... także niezbyt wiele powiem o tym krązku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 28 Cze 2006, 18:04 Temat postu: |
|
|
Jestem dopiero w trakcie przesłuchiwania...2 kawałek...Mam mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawe, a z drugiej sztampowe
EDIT.
Słucham drugi raz. Jest lepiej! Momentami wokale mnie drażnią...Jakby wpadały nieco w jakąś taką metalcore'ową manierę...Jak jest skrzek, to jest super Słucham dalej
EDIT 2.
Po dwóch przesłuchaniach zastanawiam sie co mi zostało w głowie...Dalej niewiele. Hm, więc albo ta płyta potrzebuje jeszcze więcej przesłuchań, albo jest po prostu średnia (z aspiracjami na dobrą)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 28 Cze 2006, 21:13 Temat postu: |
|
|
Niezla plytka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29 Cze 2006, 12:34 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Momentami wokale mnie drażnią...Jakby wpadały nieco w jakąś taką metalcore'ową manierę...Jak jest skrzek, to jest super Słucham dalej
EDIT 2.
Po dwóch przesłuchaniach zastanawiam sie co mi zostało w głowie...Dalej niewiele. Hm, więc albo ta płyta potrzebuje jeszcze więcej przesłuchań, albo jest po prostu średnia (z aspiracjami na dobrą) |
Mi wlasnie wokale Thebona bardzo sie podobaja (ta roznorodnosc, od growlu, az po czyste partie), szcz. w 'The Black Uncharted' (i ten gitarowy motyw flamenco, swietny pomysl ) i 'Armada'. Lubie czyste wokale, za to mnie draznia wokale Attily (dobrze, ze nie udzielal sie na tej plycie).
Moje ulubione utwory to chyba Crown of The Kings i oczywiscie zamykajaca opus 'Armada'.
Ta plyta jest dopracowana w szczegolnosci pod wzgledem kompozycyjnym, riffy Obsidiana sa swietne. Na tej plycie pokazal naprawde swoja klase. Technicznie 'Armada' jest znakomita. Co do perkusji i basu (no wlasnie, Vyl gra tak szybko, ze czasem trudno mi odroznic bebny od basu, jakos to jest tak polaczone: taka ultra-szybkosc). Jakby nie bylo, Vyl to swietny perkusista, i, jak twierdzi Obsidian, to tylko czesc z umiejetnosci, ktore pokazal (obecnie chyba Vyl jest lepszy od Frosta...)
Plyta przede wszystkim jest 'ekstremalna', to chyba odpowiednie slowo, bo nie jest to na pewno czysto blackowa plyta (nie ma w niej tak wszechogarniajacego klimatu smierci i mroku ani pewnej nuty filozoficznej, tak bliskiej memu sercu, jak chocby w Burzum), ale jest za to potega i sila. I co wazne: chlopaki uzyskali to nie poprzez jakies kombinacje z samplami, klawiszami oraz jakimis cudacznymi dodatkami komputerowymi, tylko poprzez 'prawdziwa' gre na instrumentach. To naprawde nie jest latwe, czesc zespolow blackowych w ogole nie moglaby wystapic na scenie, bo zwyczajnie nie radzi sobie z graniem na odpowiednim poziomie np. na gitarach, a Kalessini mieli b. dobry wystep (te utwory z 'Armady' brzmialy naprawde b. dobrze na zywo, zaskakujaco dobrze). Vikernes na przyklad w zyciu nie gralby na zywo...
Co do liryk: swietnie pasuja do calosci, ale do mnie jakos nie przemawiaja (PURE DESTRUCTIVE HATE...). Choc fascynacja smokami jest mi bliska, ale jest jej za malo w tekstach, w ogole za malo 'fantasy'; a poza tym nic nie ma o elfach (ani z Mirkwood ani z Rivendell hahaha ;D) Doprawdy jestem oburzona
Ostatnio zmieniony przez Elven Queen dnia 29 Cze 2006, 13:25, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 29 Cze 2006, 13:18 Temat postu: |
|
|
Wstawki flamenco są rewelacyjne. A i jeśli chodzi o poszczególne utwory, to podobają mi się te same co Tobie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 30 Cze 2006, 08:52 Temat postu: |
|
|
Glos Thebona troche mi sie kojarzy z glosem M. Akerfeldta (pewnie zle napisalam to nazwisko, sorry ) z Opeth (pamietam, ze jak slyszalam go na koncercie we Wrocku: promowal Opeth wtedy plyte 'Still life', bylam zachwycona jego niesamowitym glosem: raz growle, a po chwili czyste, melodyjne wokale).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Penelope
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 1 Lip 2006, 14:50 Temat postu: |
|
|
Widziałam jak supportowali Exodus. Całkiem fajne granie, ale blackiem się nie interesuję jakoś szerzej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 22 Lip 2006, 11:26 Temat postu: |
|
|
Jednak tej płycie coś brakuje. Niby wszystko jest jak powinno być, ale brakuje HAKA. Brakuje czegoś, co by na dłuższą chwilę przykuło uwagę, zostało w głowie...7/10
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 22 Lip 2006, 11:53 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Jednak tej płycie coś brakuje. Niby wszystko jest jak powinno być, ale brakuje HAKA. Brakuje czegoś, co by na dłuższą chwilę przykuło uwagę, zostało w głowie...7/10 |
Hm... i po takiej opinii album wciąż ma tak wysoką notę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keeper
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 22 Lip 2006, 12:03 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Angel Black napisał: |
Jednak tej płycie coś brakuje. Niby wszystko jest jak powinno być, ale brakuje HAKA. Brakuje czegoś, co by na dłuższą chwilę przykuło uwagę, zostało w głowie...7/10 |
Hm... i po takiej opinii album wciąż ma tak wysoką notę? |
ja to w ogóle się zastanawiam, ajk mozna w tak łatwy sposób wystawić ocenę... dla mnie to zawsze najtrudniejsza rzecz i szczerze imo krzywdząca dla samej muzyki. muza to nie matematyka
a płytę... chciałem zassać, ale poki co nigdzie nie ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 22 Lip 2006, 14:39 Temat postu: |
|
|
Nota? Dla mnie to jest prościzna. Walisz numerek i tyle...Przecież ta ocena będzie i tak dla każdego odbiorcy inna. Dla T/N 7/10 to jest płyta świetna, dla innego będzie przeciętna...
Nie przywiązuje wagi do ocen. Muzyka broni sie sama....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keeper
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 22 Lip 2006, 15:59 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Nota? Dla mnie to jest prościzna. Walisz numerek i tyle...Przecież ta ocena będzie i tak dla każdego odbiorcy inna. Dla T/N 7/10 to jest płyta świetna, dla innego będzie przeciętna...
Nie przywiązuje wagi do ocen. Muzyka broni sie sama.... |
tak, oczywiście, że muza broni się sama... natomiast notka to drugorzędna sprawa...ale dosc sugestywna bywa ale EOT, bo milicjant przyjdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22 Lip 2006, 20:47 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Jednak tej płycie coś brakuje. Niby wszystko jest jak powinno być, ale brakuje HAKA. Brakuje czegoś, co by na dłuższą chwilę przykuło uwagę, zostało w głowie...7/10 |
Brakuje haka, na co??? Zeby sie powiesic?
Jak dla mnie ta plytka jest rewelacyjna... a naprawde slyszalam b. wiele plyt w zyciu (od ok. 16 lat slucham metalu). Jesli bawimy sie w oceny, to imo 10/10 bez dwoch zdan.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|