Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
42147
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 25 Lis 2008, 13:47 Temat postu: Kreator - Enemy Of God |
|
|
Cytat: |
czyzby kolejne nawiazania do wojny jak to bylo w przypadku świetnego Enemy Of God |
nie przypominam sobie jakoby Enemy Of God był świetny
//wydzielone z tematu Kreator - Hordes Of Chaos - Krzysiek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 25 Lis 2008, 15:08 Temat postu: |
|
|
Był bardzo dobry, podobały mi się te "szwedzkie akcenty" na płycie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Painkiller
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mars
|
Wysłany: 25 Lis 2008, 19:47 Temat postu: |
|
|
Enemy Of God to strasznie dobra płyta. Moim zdaniem niema slabych fragmentow.. sila , brutalnośc ale i zajebiste melodie;) Tytulowy rozpierdala.. czapki z głów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 26 Lis 2008, 10:06 Temat postu: |
|
|
42147 napisał: |
nie przypominam sobie jakoby Enemy Of God był świetny |
To coś pamięć Tomku szwankuje Jak nowy będzie na poziomie "EOG" to będzie baaardzo dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
42147
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 26 Lis 2008, 11:02 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
To coś pamięć Tomku szwankuje |
absolutnie NIE :wink: od zawsze, czyli od wydania płyty do dziś twierdziłem, że EOG to dobra płyta (7/10) i nic więcej
Cytat: |
Tytulowy rozpierdala.. czapki z głów |
prawda, ale potem jest znacznie słabiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 26 Lis 2008, 12:04 Temat postu: |
|
|
Słabiej? Impossible Brutality, Suicide Terrorist czy Voices Of The Dead to moim zdaniem numery równie udane, mi szczególnie podoba się ten trzeci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26 Lis 2008, 16:33 Temat postu: |
|
|
Jak nowy Kreator będzie na poziomie "Enemy..." to będę zadowolony. Jak zmajstrują coś powyżej to będę szczęśliwy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27 Lis 2008, 11:46 Temat postu: |
|
|
Painkiller napisał: |
Enemy Of God to strasznie dobra płyta. Moim zdaniem niema slabych fragmentow.. sila , brutalnośc ale i zajebiste melodie;) Tytulowy rozpierdala.. czapki z głów |
Przede wszystkim melodie, bardzo pasujace do calosci... Mi sie Enemy of God bardzo podoba; a 'typowa' kreatorowa (ze tak sie wyraze;)) brutalnosc, agresje to mamy chocby na Extreme Aggression, ze nie wspomne o pelnym 'brudu', niezpomnianym Pleasure to Kill czy debiucie Endless Pain.
W przypadku Kreatora nie zauwazylam zjawiska, ktore dopada niektore stare zespoly: chodzi mianowicie o tzw. zjadanie wlasnego ogona; Kreator to zespol, ktory serwuje nam zawsze cos nowego; jesli nowa plyta bedzie utrzymana na poziomie EOG (co nie jest rownoznaczne z tym, ze bedzie to jakas kalka tej plyty;)), to bede zadowolona!
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: 27 Lis 2008, 14:53 Temat postu: |
|
|
Elven Queen napisał: |
W przypadku Kreatora nie zauwazylam zjawiska, ktore dopada niektore stare zespoly: chodzi mianowicie o tzw. zjadanie wlasnego ogona; Kreator to zespol, ktory serwuje nam zawsze cos nowego; jesli nowa plyta bedzie utrzymana na poziomie EOG (co nie jest rownoznaczne z tym, ze bedzie to jakas kalka tej plyty;)), to bede zadowolona! |
Sęk w tym, że na nowym krążku ciężko tak naprawdę doszukać się "czegoś nowego". Od 3 płyt jest mniej więcej to samo i niestety z krążka na krążek jest gorzej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 27 Lis 2008, 15:51 Temat postu: |
|
|
Hmmm, na "Enemy Of God" jest zdecydowanie więcej "szwedzenia". Charakterystycznych melodyjek jest tam mnóstwo. Ja nie odczuwam w żadnym wypadku "zmęczenia materiału".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27 Lis 2008, 16:22 Temat postu: |
|
|
K0stek napisał: |
Sęk w tym, że na nowym krążku ciężko tak naprawdę doszukać się "czegoś nowego". Od 3 płyt jest mniej więcej to samo i niestety z krążka na krążek jest gorzej... |
Sek w tym, ze nie slyszalam jeszcze ani jednego kawalka z Hordes of Chaos, zatem wypowiadac sie nie bede na razie:]
Jesli, KOstek, zestawisz Endorame, Violent Revolution, Enemy of God, to z pewnoscia nie ma tam 'mniej wiecej tego samego' (powiedzialabym nawet, ze jest kolosalna roznica miedzy e.g. Endorama a Violent Revolution...) (no chyba ze innych plyt sluchalismy;)) A na Enemy of God jest sporo melodyjnego klimatu (ale czy jest to powielanie patentow z wczesniejszych plyt?! Nie bardzo;))
Ja poki co rowniez nie odczulam 'zmeczenia materialem'.
Btw - czy z krazka na krazek jest gorzej? - zalezy z jakiej perspektywy patrzec... eh mozna by tu dywagowac; dla mnie nie jest to rownia pochyla, po Endoramie moze (i jest! - mowie o VR i EOG) byc tylko lepiej:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27 Lis 2008, 18:29 Temat postu: |
|
|
K0stek napisał: |
Od 3 płyt jest mniej więcej to samo i niestety z krążka na krążek jest gorzej... |
Mówimy o Kreator?
1999 - Endorama
2001 - Violent Revolution
2005 - Enemy of God
3 ostatnie płyty. Nie jest ot "mniej więcej to samo", a już na pewno nie jest "Z krążka na krążek gorzej". Od "Endoramy" to chyba nie ma nic gorszego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 27 Lis 2008, 18:44 Temat postu: |
|
|
a ja dopiero teraz przesluchalem te plyte (na razie 2krotnie). chyba jednak poprzednia byla troche lepsza, ale na tej tez zgrabnie napierdzielaja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
RedBloodyScout
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: 27 Lis 2008, 19:28 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
3 ostatnie płyty. Nie jest ot "mniej więcej to samo", a już na pewno nie jest "Z krążka na krążek gorzej". Od "Endoramy" to chyba nie ma nic gorszego |
A ja Endorame lubie:P Płytke poki co przesluchalem raz - poczekam na oryginał - ale nie zeszli z poziomu z tego co usłyszałem;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
42147
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 28 Lis 2008, 07:39 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Przede wszystkim melodie, bardzo pasujace do calosci... Mi sie Enemy of God bardzo podoba; |
mnie nie cały album pasuje, cztery ostatnie kawałki sa wyraźnie słabsze, zbyt wiele w nisz 'szwedzenia'
Cytat: |
W przypadku Kreatora nie zauwazylam zjawiska, ktore dopada niektore stare zespoly: chodzi mianowicie o tzw. zjadanie wlasnego ogona; Kreator to zespol, ktory serwuje nam zawsze cos nowego; |
nie zgodzę się :wink:
Cytat: |
Sęk w tym, że na nowym krążku ciężko tak naprawdę doszukać się "czegoś nowego". Od 3 płyt jest mniej więcej to samo i niestety z krążka na krążek jest gorzej... |
Cytat: |
Mówimy o Kreator?
1999 - Endorama
2001 - Violent Revolution
2005 - Enemy of God
3 ostatnie płyty. |
ale K0stek miał na myśli inne trzy - 'ostatnie' płyty:
2001 - Violent Revolution
2005 - Enemy of God
2009 - Hordes of Chaos
ja zawartości najnowszej, której premiera będzie w 2009 roku nie znam
ale zestawiając VR z EOG - wyraźnie widać podobieństwa, a ponoć nowa też jest w takim stylu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|