|
MetalSide.pl Forum serwisu MetalSide.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TRUEposh
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: 17 Cze 2012, 07:55 Temat postu: |
|
|
1. Piłem tu do ostatniego Gods Of War, gdzie było więcej orkiestry niż metalu, na Kings Of Metal jest to zaserwowane w bardzo zdrowej ilości. Poza tym KoM to poziom do którego Joey i spółka raczej już nie doskoczą.
2. Zapewne masz rację co do perkusji. Co do potęgi brzmienia, to oczywiście nie ma startu do łupnięć nieodżałowanego Columbusa czy do The Triumph Of Steel, no ale wtedy mieli w składzie Rhino, który zjada Columbusa i Hamzika na śniadanie. Mam też wrażenia, że partie perkusji są jeszcze bardziej łopatologiczne niż zwykle.
3. Co do bassu, to się nie spieram. Przesłuchałem Lord Of Steel na słuchawkach i na słuchawkach to bzyczenie niekiedy też mnie wkurzało, ale lepsze to niż schowanie basu na drugi plan. Szkoda, że ta basiura nie dudni tak pięknie jak na starych płytach.
4. Brak ciekawych riffów to jak dla mnie zmora płyt z Karlem Loganem. Płyty z Rossem The Bossem czy nawet The Triumph Of Steel wręcz wrzały od kapitalnych riffów i motywów.
5. Mnie się wydaje, że De Maio sam już nie wierzy w te wszystkie bzdury o prawdziwym metalu, pozerstwie etc, ma do tego zdrowy, autoironiczny dystans, i pisząc teksty, rechocze w niebogłosy. W końcu ma świadomość tego, że miliony fanów na całym świecie traktuje ten kabaret serio.
Ciekawi mnie też to, czy panowie z Manowar powrócą w szerszym zakresie do mitologii nordyckiej, gdyż Gods Of War miał być w zamierzeniu początkiem cyklu, no ale fani chcieli prawdziwego metalu, więc trzeba było zmienić plany:)
Ostatnio zmieniony przez TRUEposh dnia 17 Cze 2012, 10:07, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 17 Cze 2012, 08:30 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
Atreju napisał: |
Gil-galad napisał: |
Atreju napisał: |
Płyta masakra! |
Ano. Można się zabzyczeć na śmierć. |
Wyjm miód z uszu! |
Błyskotliwość Twojej riposty powala. |
Starałem się Ci dorównać Mistrza nie przebijesz widać
Nowa płyta to najlepsza rzecz od czasów "Louder Than Hell". Ma w sobie wszystko co najlepsze ze wszystkich płyt ManOwaR. "Touch the sky" i "Annihilation" urywają torby!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Necro Desecrator
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 17 Cze 2012, 10:48 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
2. Zapewne masz rację co do perkusji. Co do potęgi brzmienia, to oczywiście nie ma startu do łupnięć nieodżałowanego Columbusa czy do The Triumph Of Steel, no ale wtedy mieli w składzie Rhino, który zjada Columbusa i Hamzika na śniadanie. Mam też wrażenia, że partie perkusji są jeszcze bardziej łopatologiczne niż zwykle. |
he? A jakie właściwie znaczenie ma przy dzisiejszej technologii i budżecie deMaio, kto siedzi za zestawem ? Przy dobrym drum-kicie zrobiłbym Ci trzy razy lepsze bębny na kompie. Obecnie się trzeba wręcz starać, żeby perka nie miała kopa i dynamiki. Gratulacje po raz pierwszy, Joey
Cytat: |
3. Co do bassu, to się nie spieram. Przesłuchałem Lord Of Steel na słuchawkach i na słuchawkach to bzyczenie niekiedy też mnie wkurzało, ale lepsze to niż schowanie basu na drugi plan. Szkoda, że ta basiura nie dudni tak pięknie jak na starych płytach. |
,,Dudni ?" Lol, chyba masz źle Manowar opisany, Joey zaczął dudnić dopiero od WOTW; wcześniej to było smaganie pozerów żelaznym biczem, co btw udało się mistrzowsko odtworzyć rok temu przy re-recordingu BH. Dlaczego zatem zdecydował się nagrywać tym razem na jakimś zepsutym przesterze z midi ? Do teraz nie wierzę w to, co słyszę. Gratulacje po raz drugi, Joey
Cytat: |
4. Brak ciekawych riffów to jak dla mnie zmora płyt z Karlem Loganem. Płyty z Rossem The Bossem czy nawet The Triumph Of Steel wręcz wrzały od kapitalnych riffów i motywów. |
? A od kiedy to Manowar gra riffy?
Cytat: |
5. Mnie się wydaje, że De Maio sam już nie wierzy w te wszystkie bzdury o prawdziwym metalu, pozerstwie etc, ma do tego zdrowy, autoironiczny dystans, i pisząc teksty, rechocze w niebogłosy. W końcu ma świadomość tego, że miliony fanów na całym świecie traktuje ten kabaret serio. |
tylko że wystarczyłoby posiedzieć 5 minut dłużej i wymyślić coś z większą klasą. Te liryki są tak bezdennie głupie i prostackie, że nawet warstwa tekstowa Majesty wydaje się być przy nich natchnioną poezją. A deMaio jest w przeciwieństwie do nich native speakerem.... Kurwa, zerknij sobie na teksty z TTOS, niebo a ziemia. Tylko, że wtedy mieli metal w jajcach, wierzyli w Thora i nie było przeproś dla pozerskich kurew. Metal prosto z serca a ,,hejwi metal-by-the-book" odróżnia się momentalnie...
,,We come from different countries
With metal and with might
We drink a lot of beers
And play our metal loud at night"
,,In the nights
We take flights
Witness the sites
The power and glory of steel"
,,Another lie
Time to die
Another day
Blown away
Another scam
Show you who i am
Another day
Blown away" No co to, KURWA, ma być ???
Gratulacje Joey po raz trzeci, wpisuję cię na Blacklist
Ostatnio zmieniony przez Necro Desecrator dnia 17 Cze 2012, 10:51, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 17 Cze 2012, 11:12 Temat postu: |
|
|
Ale typ
Wy na drzewach rośniecie?
KelThuz... starzejemy się, co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
KelThuzzaR
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce
|
Wysłany: 17 Cze 2012, 11:19 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Ale typ
Wy na drzewach rośniecie?
KelThuz... starzejemy się, co? |
no skoro wolę epickie, metalowe granie od tych wanna-be rockowych kawałków (ZNACZNIE gorszych niż na Louder Than Hell), i uważam że The Lord Of Steel nie ma startu do żadnej płyty Grand Magus, którzy obejmują od teraz tron Królów Metalu na Ziemi - no to chyba tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 17 Cze 2012, 12:42 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze Grand Magus to w porównaniu z Manowar i Manilla Road w dalszym ciągu liga okręgowa, mimo wspaniałości ich muzyki, a po drugie, jeśli nowy Manowar to dla Ciebie rockowe kawałki, to oznacza tylko jedno... zaprzeczasz wszystkiemu, o co biłeś się przez lata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KelThuzzaR
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce
|
Wysłany: 17 Cze 2012, 14:02 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Po pierwsze Grand Magus to w porównaniu z Manowar i Manilla Road w dalszym ciągu liga okręgowa, mimo wspaniałości ich muzyki, a po drugie, jeśli nowy Manowar to dla Ciebie rockowe kawałki, to oznacza tylko jedno... zaprzeczasz wszystkiemu, o co biłeś się przez lata. |
to nawet nie są rockowe kawałki, to jest nie wiadomo co. Gdzie petardy jak Outlaw, The Power? Hail, Kill and Die w porównaniu do Brothers of Metal Pt. 1 jest lipny, brzmi jak parodia. Po prostu nie ma ani jednego masakrującego kawałka. Annihilation mimo tytułu to nadal ugrzeczniony rocker, a nie następca House Of Death, no kurwa.
Płyta ewidentnie szyta na miarę niemieckiego metalucha z bierem w lederhosen.
Czekam na zapowiadany od dawna trzeci Solstice, i drugi Atlantean Kodex - pokażą Joeyowi jak się gra metal z trzewi i z jajec, a nie z cyfry
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17 Cze 2012, 14:08 Temat postu: |
|
|
Świat stanął na głowie... Kel narzeka na Manowar
|
|
Powrót do góry |
|
|
KelThuzzaR
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce
|
Wysłany: 17 Cze 2012, 14:26 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Świat stanął na głowie... Kel narzeka na Manowar |
moje opinie są i tak umiarkowane w porównaniu do innych manowarriorów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Necro Desecrator
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 17 Cze 2012, 16:50 Temat postu: |
|
|
i jeszcze zastanawiam się, GDZIE JEST ADAMS, DO CHOLERY! Tych szeptów i charkania raczej nie sposób na karb wieku policzyć, bo na koncertach nadal jest w fenomenalnej formie. Najwyraźniej obok brzmienia bassu była to kolejna fantazja de Maio
Ostatnio zmieniony przez Necro Desecrator dnia 17 Cze 2012, 16:51, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarny
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 17 Cze 2012, 22:45 Temat postu: |
|
|
probuje sluchac, ale wieje nuda po prostu
|
|
Powrót do góry |
|
|
jackass666
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 18 Cze 2012, 09:46 Temat postu: |
|
|
z nowym Manowarem jest jak z historią o chrześcijaństwie i kółku rybackim które Jezus załóżył 2012 lat temu a ludzie nadal w to kółko wierzą.DeMaio się produkuje dla kasy wrzeszcząc ''brothers of metal i etc'' a ludzie w to wierzą i gówno z tego a muzyka bla,bla,bla....ja w to juz nie wierze od kiedy zaczeli wydawac Hell on Earth-y.
Ostatnio zmieniony przez jackass666 dnia 19 Cze 2012, 10:01, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Necro Desecrator
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 18 Cze 2012, 10:36 Temat postu: |
|
|
nie znam
seriously ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
jackass666
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 19 Cze 2012, 09:58 Temat postu: |
|
|
no i po co się czepiasz....a ty to już wogóle po polsku nie umiesz pisać ? Zadowolony ? a może lepiej dla Ciebie..
Ostatnio zmieniony przez jackass666 dnia 19 Cze 2012, 10:05, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jackass666
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 19 Cze 2012, 10:06 Temat postu: |
|
|
sorki gumbyy za post za postem
Ostatnio zmieniony przez jackass666 dnia 19 Cze 2012, 10:10, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|