|
MetalSide.pl Forum serwisu MetalSide.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KelThuzzaR
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce
|
Wysłany: 19 Cze 2012, 20:48 Temat postu: |
|
|
z gatunku "Jak łatwo wyprać mózg?"
The Lord Of Steel is a marvellous album. Full of dedication and inspiration, in a way only Manowar is able to deliver.
Each song has its own unique character, and together they create an atmosphere that is unheard of in any other album, be it Manowar or anyone else. This album is not only full of might, it is full of menacing, fierce, deep force that takes the fearless listener in its grip and does not let go.
The production is bold, to say the least. Manowar has reached for an unexpected sound that may be distracting at first listen, but once you surrender yourself to it, it is something quite remarkable.
All four basic elements - the voice, the guitar, the bass, the drums - are on fire from the beginning to the end. There are tremendous performances from each and everyone of the musicians with a great variety of emotions, from joyful to sinister, from murky to uplifting. It feels like Eric, Karl, Joey and Donnie are giving their soul to this album.
The lyrics are well-thought and inspired, adding greatly to the character of each song, yet maintaining - and donating some new elements to - the Manowar mythology that we all are familiar with.
I feel that I could write an essay on each song - and perhaps I will, later on - but for now I just want to say that my absolute favourite so far is Touch The Sky. It is of the same quality as songs like Mountains and Kingdom Come, yet with a totally new, fresh appeal. It purifies you, prepares you to reach for higher levels of achievement and deeper layers of your soul.
To put it short: I feel like Manowar has surpassed my high expectations, in a fresh, exciting and even surprising manner.
Now it is time to listen to The Lord Of Steel again... and again... and again...
Read more: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zabor
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Goleniów
|
Wysłany: 19 Cze 2012, 23:17 Temat postu: |
|
|
Po pierwszym odsłuchaniu - straszna bieda. Niestety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 27 Cze 2012, 19:19 Temat postu: |
|
|
plyte juz mam .
|
|
Powrót do góry |
|
|
olivermagnum
Dołączył: 08 Lip 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lizbona
|
Wysłany: 8 Lip 2012, 12:24 Temat postu: |
|
|
Slabo. Bas pierdzi, hymnow chwytajacych za jaja brak, Hamzik cos puka w tle. Paradoksalnie najbardziej podoba mi sie El Gringo, tak powszechnie krytykowany. Black List brzmi jak pieprzony jam session. DiMaio jako twórca juz sie wypalil. Rozczarowanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KelThuzzaR
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce
|
Wysłany: 20 Lip 2012, 14:47 Temat postu: |
|
|
,,An entirely different version of The Lord Of Steel, loaded with surprises, will be released into international retail in September as CD, Vinyl and as a digital album."
DeMaio to skurwiel jakich mało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zabor
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Goleniów
|
Wysłany: 27 Lip 2012, 01:16 Temat postu: |
|
|
W sumie, jak słucham w aucie po raz któryś tam, to nawet pierdzenie nie przeszkadza i coś tam w ucho wpada, ale i tak jest cienizna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|