Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 13 Lut 2010, 18:23 Temat postu: |
|
|
to pierwszy kawalek z nowej plyty, ktory uslyszalem i jakos mi nie pasuje ten motyw przewodni, zbyt rock and rollowy, jakby to byl kawalek motorhead.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 14 Lut 2010, 12:42 Temat postu: |
|
|
a ja uwielbiam ten numer. ten motorheadowy motyw jest de facto diamond headowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 7 Mar 2010, 02:03 Temat postu: |
|
|
Katuje niemiłosiernie od dłuższego czasu.... REWELACJA! Najbardziej rozwalaja mnie tytułowy, BMTN, Give a Little i Endless War - ten refren...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 7 Mar 2010, 08:42 Temat postu: |
|
|
w Endless War ja jeszcze zajebiscie lubie te maidenowe motywy po solowce generalnie wypas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 7 Mar 2010, 18:24 Temat postu: |
|
|
Nom, prawda, prawda.... W ogóle wiele jest tu takich smaków.... Intro do Killing For A Living jest bardzo podobne do tego z Damage Inc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coffin
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 7 Mar 2010, 18:38 Temat postu: |
|
|
A mi jakoś najbardziej w pamięci zapadł kawałek tytułowy z zajebistym solo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 7 Mar 2010, 19:10 Temat postu: |
|
|
Mnie otwieracz, tytułowy, Endless War i In Vain. A Maidenowy motyw z w/w kawałka genialny
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 9 Mar 2010, 00:35 Temat postu: |
|
|
o żesz... aż tak dobrego grania to ja się nie spodziewałem. Słucham, słucham i nie mogę uwierzyć. Taki Overkill to ja wciągam bez dwóch zdań. Zdecydowanie najlepsza płyta z kilku ostatnich. Jeszcze całości nie ogarnąłem, ale jak na razie to palce lizać...
"Ironbound"... "Endless War"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 9 Mar 2010, 12:54 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Zdecydowanie najlepsza płyta z kilku ostatnich |
jak dla mnie wyprzedza ją tylko Killbox 13
K > IB >> I >>>>> R
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasyl
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1421
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18 Mar 2010, 11:02 Temat postu: |
|
|
Im dłużej słucham tej płyty tym bardziej jej notowania idą w dół. Spada z bardzo dobrej na dobrą Odłożę ją na jakiś czas, po kilku dniach wrócę i zobaczę czy zyska czy jeszcze może straci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23 Mar 2010, 22:57 Temat postu: |
|
|
Cholernie przypasiło mi to granie. Właśnie taki Overkill lubię najbardziej. Ostatnie płyty nie były złe, ale to "IB" ma w sobie to coś, co robi różnicę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mysz83
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bayreuth / Wroclaw
|
Wysłany: 16 Maj 2010, 23:29 Temat postu: |
|
|
Jest nieźle Niektóre utwory wchodzą od razu (otwieracz, tytułowy, bring me the night), inne wymagają "dosłuchania". Ogólnie jestem zadowolony z płyty
|
|
Powrót do góry |
|
|
edek77
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Amsterdam
|
Wysłany: 21 Lis 2011, 17:41 Temat postu: |
|
|
po dluzszej przerwie wrocilem do tej plyty i co tu duzo gadac.....wyrwalo mnie z butow,nie slyszalem dawno tak rownej plyty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 21 Lis 2011, 21:26 Temat postu: |
|
|
Ja tez ostatnio słuchałem włąsnie tej plyty.
Bardzo udany album.
Jedyny taki słabszy numer to The head and heart a tak to same killery
|
|
Powrót do góry |
|
|
|