MetalSide.pl

KHAN

No i mamy nowy album Roba. A co dostajemy na tym albumie?? Typowe amerykańskie granie, dużo melodii, świetne teksty, ot Rob Rock. Tylko nie mogę się oprzeć wrażeniu, że płyta jest gorsza od poprzedniczki. Utwór tytułowy nie zachwyca, typowy średniak. Pierwszy ciekawy utwór moim zdaniem pojawia się dopiero jako trzeci. Główny motyw gitarowy w "Saviors Call" powala (przynajmniej mnie).

Herman

jak gorsza od poprzedniczki to nie zachęca zbytnio Rolling Eyes

o... poza tym poprzedniczka tez była gorsza od pozostałych dwóch pierwaszych płyt Laughing

KHAN

Oczywiście to tylko moje skromne zdanie, tragicznie nie jest, ale po Robie i Royu Z powinno się wymagać czegoś więcej....
Nie mniej płytki ładnych parę razy można posłuchać Wink

Herman

samej Holy Hell już dawno nie słuchałem Rolling Eyes

KHAN

no to masz teraz motywację, posłuchać HH, GoS i porównać Razz

Herman

posłuchałem
kawałek "Satans Playground" zabija totalnie Smile

potem jest już tylko gorzej, tzn przeciętnie, tzn ciągle to samo, tzn nie zachęcająco do częstego słuchania

poza tym sam Rob stracił już troche moc w głosie...co prawda jeszcze może...ale to nie jest to co u Axel'a Rudi'ego Pell'a wyprawiał na "Nasty Reputation"

:wink: