Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 5 Maj 2007, 12:43 Temat postu: Samael - Solar Soul |
|
|
Premiera 1 czerwca, ale można już posłuchać...
Szczerze mówiąc, to strasznie męcząca jest ta płyta, ciągnie się jak flaki z olejem... raczej nie będę zainteresowany
Ostatnio zmieniony przez gumbyy dnia 1 Mar 2009, 14:19, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 5 Maj 2007, 19:05 Temat postu: |
|
|
Ja już od lat nie jestem zainteresowany tą kapelą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 5 Maj 2007, 19:40 Temat postu: |
|
|
No mnie nowa twarz samaela tez nie interesuje ale stare płyty uwielbiam.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gross
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z otchłani
|
Wysłany: 6 Maj 2007, 14:34 Temat postu: |
|
|
posluchalem z senstymentu do 2 pierwszych plyt...powstrzymywalem sie zeby nie wylaczyc po 2 numerach
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 6 Maj 2007, 21:29 Temat postu: |
|
|
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
Ja już od lat nie jestem zainteresowany tą kapelą |
Nowy Samael? Jaki Samael? już zapomniałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 7 Maj 2007, 10:18 Temat postu: |
|
|
sluchanie poprzedniej plyty skonczylem na kupnie i przesluchaniu epki "telepath", ktora dla mnie okazala sie kompletnym niewypalem. z Wazszych wypowiedzi wnioskuje (ale ze mnie detektyw), ze i tej produkcji nie ma co wyczekiwac. szkoda, bo zespol nagral pare niesmiertelnych kawalkow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
st208
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 3 Lip 2007, 06:14 Temat postu: |
|
|
Świetny album. Naprawdę. Tyle że mówię to jako osoba, dla której pierwsze płyty Samaela są niestrawne, a także niemająca nic przeciwko połączeniu elektroniki z melalem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|