Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kirk
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 14:25 Temat postu: |
|
|
Najnowszym jest Hypnotize a tutaj drogi kolego dyskotekowych momentów jest mniej jak na Mesmerize. To album bardzo bliski Toxicity. To raz.
A dwa, kiedyś spytano Devina Townsenda o to jak wspaniale miesza różne gatunki muzyczne. Odpowiedział, że nigdy nie porwał by się na metal wymieszany z muzyką dyskotekową. Powiedział... nie da się! SOAD się porwali. Da się
Ostatnio zmieniony przez Kirk dnia 21 Lip 2006, 14:27, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
K0stek
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 14:27 Temat postu: |
|
|
Fakt, "Hypnotize" jest bardziej klimatyczne... Weźmy "Holy Mountains" na ten przykład.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 14:27 Temat postu: |
|
|
K0stek napisał: |
dramatyczne i pełne emocji głównie dzięki świetnemu wokaliście. |
Zgoda, ale jego styl przy wałkowaniu całego albumu trochę męczy. Wyżej cenię sobie fantastyczną, połamaną rytmikę wielu kawałków. Perkusista wykonuje naprawdę świetną robotę, jak ktoś nie wierzy niech posłucha spektakularnych linii bębnów w kawałku Toxicity. Może Hoglan albo Carey toto nie jest, ale z pewnością ktoś znakomicie znający się na rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Gość
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 14:28 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Wiedziałem, że to dobry temat :D |
A ja wiedziałem, że jak na końcu tej jakże błyskotliwej i bogatej merytorycznie wypowiedzi postawię taki znaczek ;), ale pokoloruję go na biało i pomniejszę, to go nie zauważysz. Cóż, cholera liczyłem na jakiś atak na moją osobę, albo oburzone "nie można tak szufladkować, właśnie pokazałeś dowód swojej ognorancji etc.", ale niestety przeliczyłem się ;). Generalnie - mówiąc na poważnie - SOAD ani mnie ziębi, ani grzeje, czasami posłucham "Mesmerize" czyli jedynego krążka, jaki posiadam - ot taka kapelka, jakich wiele. Może kiedyś bardziej do mnie trafi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 14:30 Temat postu: |
|
|
Wstęp istotnie kosmiczny! Ale... mojej przyjaciółki syn lat 11 gra na perkusji ten sam motyw identycznie
Dolmayan nie jest wirtuozem perkusji (słaba gar na 2 centrale) ale muzyka zespołu jest pełna połamanych faktur.
Jakoś wiedziałem, że to prowokacja. Te błędy... To nie w Twoim stylu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Gość
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 14:36 Temat postu: |
|
|
W moim stylu? Wydaje mi się, że jesteś tu nowy, znamy się z ajkiegoś innego forum, bo chyba mam dziury w pamięci
Gumbyy - jestem pełen podziwu dla Twojej żelaznej konsekwencji i wycięcia własnego posta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 14:40 Temat postu: |
|
|
Szalony Gronostay napisał: |
Mam nadzieję, ze Ty i bez emotki byś się nie nabrał - aż tak nisko mnie chyba nie cenisz . Ale na Kirka podziałało - szkoda tylko, że nie uruchomiło wiązanki.
Na temat - Kirku od czego najlepiej zacząć przekonywanie się do Systemów i dlaczego od "Toxixity" - czy może polecisz mi coś bardziej oryginalnego? |
Bo to najlepszy krążek? Bo najmniej w nim ' nu-metalowych' naleciałości? Bo zawiera killer Chop Suey i Toxicity? Bo to dopracowanie debiutu?
Bo tobie się też podoba
A wiązanki nie puszczam bo nie o to tutaj chodzi.
Było tylko pytanie co sądzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 14:46 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
słaba gra na 2 centrale |
Hmm, ale skąd ten wniosek? W tego typu muzyce gra na 2 centrale zresztą nie jest specjalnie potrzebna. Tu właściwie nie ma jednostajnych rajdów, raczej połamamne momenty - nie ma więc czego podkręcać podwójnym kopem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 14:51 Temat postu: |
|
|
Bo jednak gra! A wówczas tej gry się trzeba "dosłuchiwać"! Kiedyś Dolmayan nagrał partie bębnów na album jakiegoś innego artysty(niestety nie pamiętam kogo) i.... wybrano wersję innego bębniarza. A, że na dwie centrale nie ma się kiedy popisać to fakt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: https://powerofmetal.fora.pl/
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 15:00 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Tyle razy Ci tłumaczyłem, że tego typu zespoły to syf :wink: |
Nie jesteś w stanie tego uzasadnić.
Zespół lubię. Mają fajne klipy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
karol93
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lodz
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 15:04 Temat postu: |
|
|
karol93 napisał: |
No według mnie zespół jest ok choc nie jestem wielkim fanem i zapoznalem sie tylko z "Soad Memrezine", no i moze byc choc ogolnie raczej gustuje w innym rodzaju muzyki. Podoba mi sie to że robią se jaja z USA |
Ups... ale gafa No cóz widac ze na zespole sie nie znam za bardzo, no i oczywiscie poprawka: "Mezmerize"
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignacy
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wwa/Suwałki
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 15:04 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Wstęp istotnie kosmiczny! Ale... mojej przyjaciółki syn lat 11 gra na perkusji ten sam motyw identycznie
Dolmayan nie jest wirtuozem perkusji (słaba gar na 2 centrale) ale muzyka zespołu jest pełna połamanych faktur.
Jakoś wiedziałem, że to prowokacja. Te błędy... To nie w Twoim stylu. |
Cytat: |
Hmm, ale skąd ten wniosek? W tego typu muzyce gra na 2 centrale zresztą nie jest specjalnie potrzebna. Tu właściwie nie ma jednostajnych rajdów, raczej połamamne momenty - nie ma więc czego podkręcać podwójnym kopem... |
no coz... jezeli uwazasz, ze podwojna stopka nadaje sie tylko do jednostajnego lojenia to gratuluje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vi
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North from Here
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 15:11 Temat postu: |
|
|
ignacy napisał: |
no coz... jezeli uwazasz, ze podwojna stopka nadaje sie tylko do jednostajnego lojenia to gratuluje. |
Ale w takich momentach jest to najbardziej widoczne. W zasadzie sprawa rozbija się o to, że w połamanych kawałkach SOAD perkusista nie ma pełnego pola do popisu, jeśli chodzi o pokazanie kunsztu szybkiej gry na dwie centrale. Natomiast dynamicznie podbijać to Dolmayan potrafi doskonale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keeper
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 15:51 Temat postu: |
|
|
Vi napisał: |
Ale w takich momentach jest to najbardziej widoczne. W zasadzie sprawa rozbija się o to, że w połamanych kawałkach SOAD perkusista nie ma pełnego pola do popisu, jeśli chodzi o pokazanie kunsztu szybkiej gry na dwie centrale. Natomiast dynamicznie podbijać to Dolmayan potrafi doskonale. |
skąd ty się urwałes ?
1) własnie w połamanych kawałkach wychodzi czy pałker jest cos warty czy nie vide WatchTower, alebo nie przymierzjąć - Twisted Into Form
2) kunszt jechania na dwie centrale tio żaden powód do dumy. sam lubię szybką jazdę, ale nie traktuję tego jako wyznacznik znaczący czy w ogóle umiejętności perkusisty... daj spokój. Wtedy kazdy ziom z norweskiego lasu byłby ikoną garów
3) dwie stopy + połamane tempa to jest to
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: 21 Lip 2006, 16:04 Temat postu: |
|
|
Np: Van Williams?
Ostatnio zmieniony przez Kirk dnia 21 Lip 2006, 16:07, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|