MetalSide.pl

Raul · Wysłany: 19 Mar 2006, 14:00 Temat postu:

jedyna prawda jest taka ze Oddech to przezajebista plyta jest Very Happy

nie wiem czy to nie najlepsza polska plyta metalowa (w sensie klasyki, bo oczywiscie Acidzi sa najlepsi Wink

) Szatan, zzynka z Metaliki i ogien Twisted Evil

666 i Bastards to tez bardzo zacne rzeczy.
teksty tekstami, wiadomo jakie sa, ja w nich widze urok Wink

morr · Wysłany: 19 Mar 2006, 14:13 Temat postu:

zgadzam sie Exclamation

no moze z tymi Acidami pryesadyiles Laughing

powerslave · Wysłany: 30 Mar 2006, 18:53 Temat postu:

Nie znam jakoś super tego zespołu. Widziałem ich występ na dvd z wrocławia i.....no własnie, nie wiem co powiedzieć. Nie podoba mi sie i tyle.

LoRdI · Dołączył: 16 Mar 2006 Posty: 741 Przeczytał: 0 tematów

nigdy KATa specjalnie nie lubiałem ale ost płyta to dla mnie juz dno

Marius Magnus

"10.04.2006 NEXT KAT REISSUES COMING SOON! Legendary Polish metallers - Kat, will finally officially re-release 2 classic albums: "Oddech Wymarlych Swiatow" & "38 Minutes Of Life" on CD! Both albums will be available through Metal Mind Productions, and will be released on deluxe digipak format, with additional bonus audio & video tracks."

Za [link widoczny dla zalogowanych]

WoW! Mefistonie, sprzedawaj swoją wersję Oddechu na Allegro - może setkę jeszcze dostaniesz, a niedługo kupisz sobie wersję deluxe za grosze Smile

morr · Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów Skąd: krk

wystarczy wejsc na strone golowna metalside i tam jest info

Marius Magnus

Ech, odkryłem Amerykę, gdy ona dawno odkryta Sad

mefistofeles · Dołączył: 01 Mar 2006 Posty: 258 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Inowrocław

dudon33

Ja na Kacie się wychowałem i złego słowa o nich nie powiem(no moze o Mind... bo to słabiutka płyta) a taki Bastard to dla mnie potęga! Oddech i 666 tez dają rade. Pózniej było juz nierowno ale w sumie ok.Co do tekstow to ja bym sie nie czepiał . te na Bastard są niezłe (oczywiscie nie dla osob religijnych)

Thrasher

moim zdaniem trzeba jednak wziac pod uwage to czym Kat byl czym chcial byc a czym w koncu zostal. i tak 666 traktuje jako kultowy... dowcip muzyczny, ale jak bylem malolatem krecil mnie niesamowicie, Oddech uwielbiam do dzis, na Bastard nie dam nigdy zlego slowa powiedziec, oprcz tego ze tekstow nie napisal Kostrzewski i rzecz to pewna jak ktos czytal orginaly Micinskiego, ballady to wlasnie cezus na ktorym moj Kat sie konczy, potem Roze, mam do dzis cdka ale tam sie da sluchac raptem pol plyty i brzmienia, Zwierciadelko mi wchodzi bez popitki. Zas to cos co nagral jeszcze podobno Kat, te cale radiowe wyrachowane ( o przepraszam, dojrzale) pitu pitu w stylu pop na sterydach eeeee.... tu kulturalne towarzystawo... zmilcze

dudon33

To ze tekstow na bastard nie pisal kostrzewski niczego tej plycie nie ujmuje. A o mind... wyraziłem się bardzo delikatnie Very Happy

Thrasher

racja, z tekstami Micinskiego jak by nie patrzec plyta morduje i morduje, tyle lat i wciaz nic a nic nie chce odpuscic. inna bajka to ta opera mydlana, nie wiadomo po co komu zrobiona, sprzedajaca legende za jabola

dudon33

Thrasher

dudon33

Zrozumiłem cie doskonale. Moj poprzedni wpis dotyczył beznadziejnej Mind Cannibals Smile

A co do Bastard to dla mnie jedna z lepszych polskich plyt z ciezką muzyką!