Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 13 Gru 2009, 18:29 Temat postu: |
|
|
Oglądałem oczywiście i szczerze mówiąc, to co zrobił Pudzianowski zrobiło na mnie ogromne wrażenie, facet to istny huragan, też cieszę się, że Najmana sprowadził na ziemię Ciekaw jestem jak Pudzian wypadnie w następnych walkach, trzeba mu oddać, że start ma iście piorunujący
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Coffin
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 13 Gru 2009, 19:35 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Pokaże Pudzianowskiemu czym się różni sport od hodowli mięśni |
No to chłopak pokazał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 13 Gru 2009, 19:41 Temat postu: |
|
|
Coffin napisał: |
Cytat: |
Pokaże Pudzianowskiemu czym się różni sport od hodowli mięśni |
No to chłopak pokazał |
Haha, dokładnie Nic tylko się cieszyć, że sprowadził Najmana na ziemię, te jego gadki były baaaardzo irytujące.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13 Gru 2009, 20:07 Temat postu: |
|
|
U mnie zero zainteresowanie tym "cyrkiem" Walkę obejrzałem po fakcie, na necie.
Faktycznie Pudzien wyglądał jak znerwicowany psychopata Myślałem, że wykopie przeciwnika z ringu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 1 Sty 2010, 18:11 Temat postu: |
|
|
a ogladał ktos te gale z Łodzi?
Nie chce pisac o Wawrzyku,Kołodzieju tylko o Kosteckim.
Gosc ma ambitny plan zostać mistrzem Swiata.
Dostał do obicia jakiegos rumuna.
Gosc wygladał jakby go przed chwilą wzieli sprzed frezarki z Bukaresztu(jedziesz do Polski i bedziesz walczył na gali)
Co Kostecki wyprowadził cios to gosciu "leżak".
I przez walki z takimi przeciwnikami Cygan ma pojsc na szczyt.
Ja rozumiem,ze ktos tam sie wycofal i dali mu tego rumuna w zastepstwie,ale ...no ludzie,miejcie litosc
Lepiej jakby w ogole juz nie walczył.
Zreszta Kostecki to dla mnie zaden kandydat na mistrza.
Tylko dobry na naszym podworku jak mu dadzą kogos do obicia.
Ostatnio zmieniony przez Lux dnia 1 Sty 2010, 18:12, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29 Kwi 2010, 20:22 Temat postu: |
|
|
Brawo Adamek!!!
Pieknie obił tego Arreole.
Gdyby tylko ten cios miał mocniejszy...ech
Jest szansa,ze bedziemy mieli mistrza ciezkiego(chybaże Sosnowski zrobi nam niespodzianke).
Tylko ze spokojem,powoli do celu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29 Kwi 2010, 20:31 Temat postu: |
|
|
No teraz przed Adamkiem zaczną się prawdziwe schody...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29 Kwi 2010, 20:36 Temat postu: |
|
|
Juz teraz sie mówiło,ze Arreola jest dla Adamka schodami.
Psychika silna jest,umiejetnosci są,serce do walki jest.
Trzeba popracowac nad siłą ciosu.
Wazne jest tez to,ze gośc w ringu myśli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29 Kwi 2010, 20:40 Temat postu: |
|
|
Lux napisał: |
Juz teraz sie mówiło,ze Arreola jest dla Adamka schodami.
Psychika silna jest,umiejetnosci są,serce do walki jest.
Trzeba popracowac nad siłą ciosu.
Wazne jest tez to,ze gośc w ringu myśli. |
Zgadzam się Adamkowi trochę brakuje powera. Koniecznie musi zwiększyć swoją masę ciała. Przybędzie troszkę centymetrów, będzie z czego "odpalić".
A co do schodów to należy pamiętać, że każdy kolejny stopień to większe wyzwanie i trudność Na razie poszło dosyć gładko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29 Kwi 2010, 20:44 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
wyzwanie i trudność Na razie poszło dosyć gładko. |
No Estrade i Arreole pokonywał na punkty.
W sumie to nie była az tak łatwe walki.
Grunt to z niczym sie nie spieszyc.
Robic małe kroki bo przy duzych mozna sie wywrócic.
Coś sie mówi o Haye,Kliczko.
Mogłby Tomek zaboksowac z jakims starym ex mistrzem no H.Rahmannem.
Gosc był mistrzem,pokonał L.Lewisa i ma nazwisko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29 Kwi 2010, 20:48 Temat postu: |
|
|
Lux napisał: |
Grunt to z niczym sie nie spieszyc.
Robic małe kroki bo przy duzych mozna sie wywrócic. |
Jak na razie w ten sposób kariera Adamka jest prowadzona, więc pewno tak samo będzie dalej. O to jestem raczej spokojny.
Wygrane na punkty - obecnie Adamek nie ma zbyt wielu argumentów do wygranych przez k.o. z zawodnikami z tej półki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasyl
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1421
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29 Kwi 2010, 23:25 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Wygrane na punkty - obecnie Adamek nie ma zbyt wielu argumentów do wygranych przez k.o. z zawodnikami z tej półki. |
i właśnie to jest jego największy problem nie da się wszystkich walk wygrać na punkty
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 30 Kwi 2010, 00:15 Temat postu: |
|
|
Jasne, dlatego musi popracować nad masą ciała i siłą ciosu
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 1 Maj 2010, 13:00 Temat postu: |
|
|
"Pokonując Arreolę, Tomasz Adamek udowodnił, że może walczyć o tytuły mistrzowskie w wadze ciężkiej. Ale są jeszcze pewne zastrzeżenia. - Ciosy Tomka nie robią jeszcze wrażenia na przeciwnikach, mimo że tych ciosów jest mnóstwo i są one celne. Sam jest niezwykle odporny i szybko regeneruje się po potężnych uderzeniach rywali, ale musi wzmocnić siłę własnych, inaczej jego kariera nie potrwa długo - komentuje legenda polskiego boksu, Jerzy Kulej w magazynie bokserskim Radosława Lniarskiego 'Nokaut'. Promotor bokserski Andrzej Wasilewski zastanawia się czy Adamek stał się już atrakcyjnym towarem dla amerykańskich stacji telewizyjnych? - Niestety ma gwarancji, że dostanie ofertę walki o tytuł. Wszystkie karty w ręku trzymają bracia Kliczko. Niegłupim pomysłem byłoby więc zorganizowanie walki z kimś o znanym nazwiskiem, ale nie ze szczytów rankingu, jak Evander Holyfield - mówi."
Pan Jerzy Kulej najwyraźniej zgadza się ze mną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 14 Maj 2010, 23:08 Temat postu: |
|
|
teraz rewanzyk
Włodarczyk-Fragomeni.
Pola ostro pyskuje przed walką.
Rok temu było podobnie i skonczyło sie na remisie.
Czy ja wiem czy Włodarczyk to jest materiał na mistrza.
Znany przed laty bokser K.Kosedowski twierdzi,ze wlodarczyk nie zasługuje na taka walke.On po prostu nie wiedzi w nim przyszlego mistrza.
Ja przyznam sie tez tego championa w nim nie widze.
Tzn teraz on moze nawet wygrac,ale czy to bedzie taki ktos jak np De la Hoya-gosc ktory skutecznie bronił tytuł.
Z przyjemnoscia obejrze sobotnia walke.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|