Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 10 Wrz 2006, 16:21 Temat postu: |
|
|
Ja również, dziś pierwszy raz w życiu obejrzałem cały wyścig ale jestem pozamiatany tym co zrobił Kubica, przez cały wyścig odpierał ataki doświadczonych kierowców, jechał nawet na pierwszym miejscu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
K0stek
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: 10 Wrz 2006, 16:39 Temat postu: |
|
|
Ja też i jednak "trochę" inaczej ogląda się wyścig jak jedzie w nim Polak i to na dobrym miejscu do tego nawiązując walkę z najlepszymi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11 Wrz 2006, 01:26 Temat postu: |
|
|
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
dziś pierwszy raz w życiu obejrzałem cały wyścig |
Łoo.. nieźle
Ja F1 namiętnie oglądałem kilka lat temu Jak jeszcze w czasie wyścigu działo się znacznie więcej Teraz jakoś mnie nie "kręci" oglądanie
Kiedyś potrafiłem wstać o 4-tej rano na GP Australii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 11 Wrz 2006, 12:01 Temat postu: |
|
|
Oj będa ludzie Roberta... Ja również zaliczyłem swój pierwszy raz z F1 i na pewno nie ostatni...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 11 Wrz 2006, 15:09 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Ja F1 namiętnie oglądałem kilka lat temu |
Ja czasami tylko "rzuciłem okiem" na jakiś wyścig. No ale bez Polaka to jakoś słabo się oglądało, teraz z pewnością będę śledził wyczyny Roberta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 11 Wrz 2006, 15:13 Temat postu: |
|
|
I zacznie się prawdziwa "Kubicomania". Tak jak z Małyszem
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: 11 Wrz 2006, 17:13 Temat postu: |
|
|
Geralt napisał: |
I zacznie się prawdziwa "Kubicomania". Tak jak z Małyszem |
No tak ale Kubica odnosi sukcesy w sporcie w którym o coś chodzi i którym interesują się ludzie na całym świecie :wink:.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignacy
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wwa/Suwałki
|
Wysłany: 15 Wrz 2006, 22:58 Temat postu: |
|
|
Do tematu:
[link widoczny dla zalogowanych]
F1 to nie jest sport za którym przepadam. Jest zbyt napompowany i sztuczny, 90% bolid, 10% kierowca. Wolę WRC, gdzie są znacznie mniejsze pieniądze, ale liczy się widowiskowość i umiejętności techniczne kierowców a nie to czy opona się zetrze o kilogram czy o dwa
Kubicy oczywiście kibicuję i jestem dumny z tego, że zajął 3 miejsce, ale nie żebym od razu się na jakiś wyścig wybierał :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 15 Wrz 2006, 23:13 Temat postu: |
|
|
ignacy napisał: |
F1 to nie jest sport za którym przepadam. Jest zbyt napompowany i sztuczny, 90% bolid, 10% kierowca. Wolę WRC, gdzie są znacznie mniejsze pieniądze, ale liczy się widowiskowość i umiejętności techniczne kierowców a nie to czy opona się zetrze o kilogram czy o dwa |
I pewnie myślisz, że Loeb jest najlepszym kierowcą w historii WRC?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 16 Wrz 2006, 15:26 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
I pewnie myślisz, że Loeb jest najlepszym kierowcą w historii WRC? |
a nie jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: 16 Wrz 2006, 15:41 Temat postu: |
|
|
Raul napisał: |
a nie jest? |
No nie :wink:, co nie zmienia faktu że na pewno jest jednym z najlepszych. Rajdy to także sport gdzie technologia z sezonu na sezon liczy się coraz bardziej. Citroen przez ostatnie kilka lat był bezapelacyjnie najlepszym teamem nie tylko pod względem przygotowania samochodu ale także doboru opon itp.. Nie bez znaczenia pozostaje jednak fakt że Loeb był w świetnej formie i popełniał mało błędów dzięki czemu prowadził Citroean do zwycięstwa.
Porównująć oba sporty (Rajdy i F1) rzeczywiście można dojść do wniosku że w rajdach dużo więcej zależy od kierowcy co nie zmienia faktu że samochód jest również bardzo, bardzo ważny i nawet najlepszy kierowca w słabym bądź źle dopasowanym wozie nie jest w stanie wiele zdziałać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 16 Wrz 2006, 15:51 Temat postu: |
|
|
K0stek napisał: |
Raul napisał: |
a nie jest? |
No nie :wink: |
a kto jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Gość
|
Wysłany: 16 Wrz 2006, 15:55 Temat postu: |
|
|
Panowie, to jest temat o F1, nie o rajdach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16 Wrz 2006, 16:02 Temat postu: |
|
|
Raul napisał: |
a nie jest? |
Na moje oko to ten dokładnie ten sam kaliber co Gronhoelm, tyle że Citroen jest w ostatnich latach po prostu poza zasięgiem konkurencji.
K0stek napisał: |
Porównująć oba sporty (Rajdy i F1) rzeczywiście można dojść do wniosku że w rajdach dużo więcej zależy od kierowcy |
I niby na jakiej podstawie można dojść do takiego wniosku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 16 Wrz 2006, 17:01 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
Raul napisał: |
a nie jest? |
Na moje oko to ten dokładnie ten sam kaliber co Gronhoelm, tyle że Citroen jest w ostatnich latach po prostu poza zasięgiem konkurencji. |
moze i tak, ciekawe co by bylo gdyby sie zamienili samochodami
mi chodzil tylko o to ze Loeb ma najwiecej zwyciestw w WRC w historii, wiec jak by nie patrzec za najlepszego musi byc uznany
|
|
Powrót do góry |
|
|
|