Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żelazny
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 11:27 Temat postu: |
|
|
Wasyl napisał: |
Gil-galad napisał: |
ale patrząc realistycznie na miejscu Man U martwiłbym się raczej o obronę 2. miejsca. |
fakt
od zawsze jestem kibicem MU może nie jakimś fanatycznym ale jednak, ale patrząc obiektywnie to na mistrzostwo w tym sezonie nie zasłużyli niestety
|
Zgadzam się, za dużo było wpadek po drodze.
Cytat: |
W sumie to widać teraz jakim błędem było pozbycie się Teveza |
Tevez sam chciał odejść więc ciężko tu mówić o pozbyciu się go
Ostatnio zmieniony przez Żelazny dnia 14 Kwi 2010, 11:27, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 11:33 Temat postu: |
|
|
Żelazny napisał: |
Cytat: |
W sumie to widać teraz jakim błędem było pozbycie się Teveza |
Tevez sam chciał odejść więc ciężko tu mówić o pozbyciu się go |
Tu akurat jedno wynikało w sposób bezpośredni z drugiego. Tevez chciał odejść, bo Ferguson nie chciał go w United.
A tak swoją drogą to ciekawie zapowiada się walka o 4. miejsce pomiędzy City i Tottenhamem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasyl
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1421
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 11:35 Temat postu: |
|
|
Żelazny napisał: |
Cytat: |
W sumie to widać teraz jakim błędem było pozbycie się Teveza |
Tevez sam chciał odejść więc ciężko tu mówić o pozbyciu się go |
Z tego co kojarzę chciał odejść bo nie mógł dogadać się z Fergusonem w kwestii tygodniówki (inna sprawa że żądał sporych pieniędzy) i swojej roli w zespole (nie chciał być rezerwowym) gdyby jego oczekiwania zostały spełnione to by został.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żelazny
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 11:58 Temat postu: |
|
|
No właśnie nie dogadał się bo chciał za dużo - Ferguson złożył mu ofertę, ale Tevez ją odrzucił. A to że mało grał to bzdura - wystarczy spojrzeć na statystyki.
Ostatnio zmieniony przez Żelazny dnia 14 Kwi 2010, 11:59, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasyl
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1421
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 12:03 Temat postu: |
|
|
Żelazny napisał: |
No właśnie nie dogadał się bo chciał za dużo - Ferguson złożył mu ofertę, ale Tevez ją odrzucił. A to że mało grał to bzdura - wystarczy spojrzeć na statystyki. |
nikt nie powiedział że grał mało, tylko że on chciał żeby Ferguson od niego rozpoczynał ustalanie składu, przynajmniej takie miałem wrażenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żelazny
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 12:10 Temat postu: |
|
|
No tu zgoda - dla tego ja osobiście po Tevezie nie płaczę, bo napastnikiem od Rooneya lepszym zdecydowanie nie jest, a wymagania miał nieadekwatne do prezentowanej formy.
Man Utd 04-08-2007 14-07-2009 Signed 49 (14) 19
19 bramek w 64 meczach ligowych - nie jest to zły wynik, ale czy usprawieliwiający jego żądania? Wątpię
Dla porównania, Berbatow:
Man Utd 01-09-2008 £ 30750000 50 (10) 21
Jak widać Berba wcale gorzej od Teveza nie wypada - jego problem to bardziej kwota transferu i to że zawiódł w najważniejszym momencie - ale nie róbmy teraz z Teveza mesjasza który strzelał w każdym meczu
Ostatnio zmieniony przez Żelazny dnia 14 Kwi 2010, 12:10, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 12:22 Temat postu: |
|
|
Wasyl napisał: |
Żelazny napisał: |
No właśnie nie dogadał się bo chciał za dużo - Ferguson złożył mu ofertę, ale Tevez ją odrzucił. A to że mało grał to bzdura - wystarczy spojrzeć na statystyki. |
nikt nie powiedział że grał mało |
W ubiegłym sezonie ligowym spędził na boisku dokładnie 1858, co, przy pełnym wymiarze czasowym dałoby niewiele ponad 20 spotkań. Na piłkarza tej klasy to jest mało.
Żelazny napisał: |
ale nie róbmy teraz z Teveza mesjasza który strzelał w każdym meczu |
W tym sezonie w lidze Tevez ustrzelił 22 bramki, czyli tylko 4 mniej niż Rooney superstar.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żelazny
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 12:28 Temat postu: |
|
|
Zgoda, ale weźmy pod uwagę że w United grałby mniej bo po prostu nie jest tak ważnym dla drużyny graczem jak Rooney. A w systemie kiedy nie był podstawowym napastnikiem wcale nie był lepszy od Berbatowa. To mam na myśli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 12:43 Temat postu: |
|
|
Żelazny napisał: |
Zgoda, ale weźmy pod uwagę że w United grałby mniej bo po prostu nie jest tak ważnym dla drużyny graczem jak Rooney. A w systemie kiedy nie był podstawowym napastnikiem wcale nie był lepszy od Berbatowa. To mam na myśli. |
Ale kto powiedział, że Tevez miałby walczyć o miejsce w składzie z Rooneyem? W City może grać z Adebayorem, a w United nie mógł grać z Rooneyem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 15:18 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
Ale kto powiedział, że Tevez miałby walczyć o miejsce w składzie z Rooneyem? W City może grać z Adebayorem, a w United nie mógł grać z Rooneyem? |
Dokładnie... trochę chęci i miejsca na boisku się znajdzie. MU w tym sezonie troszkę się uzależnili od Rooneya. Teveza nie ma, Berbatow gra jak gri i przy kontuzji, czy kartkach Roo robiło się słabo. Dodatkowo już czas pożegnać się ze Scholesem i Giggsem. Z całym szacunkiem, ale oni to już prochu nie wymyśla, a za ich tygodniówki można konkretnych grajków ściągnąć.
MU zawaliło sezon i płakać nie ma co. Gdyby nie remis ostatnio w lidze, to jakaś tam szansa by się tliła (Chelsea ma 2 trudne mecze przed sobą), ale teraz to niebiescy nie odpuszczą. 4 miejsce obstawiam dla City.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żelazny
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 19:07 Temat postu: |
|
|
Co do Teveza, to ja po prostu nie zgadzam się z takim postawieniem sprawy, że na pewno lepiej by grał od Berbatowa - może tak, może nie - ale jego statystyki z gry w United nie są jakoś lepsze od Bułgara, zwłaszcza że United zbyt często dwoma napastnikami nie gra. Co do Giggsa i Scholesa, to przecież już od jakiegoś czasu wiodącymi postaciami drużyny nie są, w podstawowym składzie grają Carrick i Fletcher.
Wiadomo że nie ma co płakać, daleki jestem od tego - zgadzam się że remis z Blackburn raczej przesądza sprawę i trzeba się skupić na utrzymaniu 2 miejsca.
Co do 4, to kibicuje Spurs,ale też stawiam jednak na City.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 20:37 Temat postu: |
|
|
Żelazny napisał: |
Co do Teveza, to ja po prostu nie zgadzam się z takim postawieniem sprawy, że na pewno lepiej by grał od Berbatowa - może tak, może nie - ale jego statystyki z gry w United nie są jakoś lepsze od Bułgara |
Tu nie chodzi o statystyki, tylko co Tevez wnosił do gry MU, a co wnosi Bułgar. Tego to nawet nie ma co porównywać, wystarczy podsumować, że Ferguson chce się pozbyć Berbatowa (bo zwodzi).
Dwóch wspomnianych "dziadków" wiodącymi postaciami nie są, ale są przeważnie w "meczowej 18" i miejsce zajmują. A do gry niestety już niezbyt wiele wnoszą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasyl
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1421
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14 Kwi 2010, 23:50 Temat postu: |
|
|
arsenal wtopił
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 15 Kwi 2010, 08:25 Temat postu: |
|
|
Wasyl napisał: |
arsenal wtopił |
Z Tottenhamem 2:1 to nie taka wielka wtopa Walko o 4 pozycję jeszcze ciekawsza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coffin
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 17 Kwi 2010, 08:59 Temat postu: |
|
|
Wreszcie Ci idioci Hicks i Gillett sprzedają Liverpool. Mam nadzieje, że nowy właściciel wyrzuci Beniteza, który potrafi tylko narzekać na właścicieli, na sędziów i swoich zawodników, których zresztą sam kupił. W opublikowanym artykule na oficjalnej stronie The Reds jest pokazane, że na nietrafione transfery RB stracił dwa razy tyle ile wydał na te, które się jako tako sprawdzają.
Ostatnio zmieniony przez Coffin dnia 17 Kwi 2010, 10:53, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|