Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gorthad
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 5 Mar 2006, 23:45 Temat postu: |
|
|
Od póltora roku trenuję karate, choć ostanio trochę to zaniedbałam (czas )
Latem - rower (na uczelnie i do domu --> 20 km/dzień)
No i dużo chodzę (zalety posiadania psa) - norma dzienna 15 km
Generalnie na kondycję nie narzekam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
I.R.
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: 6 Mar 2006, 11:13 Temat postu: |
|
|
Ja mam generalnie dwie rzeczy- Piłka nożna i rower ( z Dragonforcem na słuchawkach to sie daje )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 6 Mar 2006, 13:42 Temat postu: |
|
|
proponuję na jakimś zjezdzie forumowiczów, zrobic mecz piłki noznaje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krwawisz
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pekin
|
Wysłany: 6 Mar 2006, 13:57 Temat postu: |
|
|
Herman napisał: |
proponuję na jakimś zjezdzie forumowiczów, zrobic mecz piłki noznaje |
hehe...jestem za ..ale ja na bramce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 6 Mar 2006, 14:07 Temat postu: |
|
|
to bardzo dobrze, bo ja nigdy nie czułem sie jako bramkarz
ja moge napastować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 Mar 2006, 11:40 Temat postu: |
|
|
A pływanie? Nikt nie pływa tutaj?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 7 Mar 2006, 11:56 Temat postu: |
|
|
Stratovaria napisał: |
odezwał się ten, który niczym sie nie pochwalił w tym temacie |
Zawodowo żadnego sportu nie uprwiam, więc chwalić się nie ma czym. W piłkę nożna grywam już niestety sporadycznie, w koszykówkę podobnie, bo na czwartym roku w planie studiów nie ma już WF-u. Obecnie czekam aż pogoda się poprawi, żebym mógł przynajmniej trochę pobiegać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 Mar 2006, 13:36 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
w koszykówkę podobnie |
przypomnialo mi się że jak bylam w przedszkolu zawsze sądziłam, że faceci ktorzy graja w kosza sa wysocy bo.. graja wkosza i od tego sie rośnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 7 Mar 2006, 14:05 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
I to czyni z nich aktywność fizyczną? |
I tu Cie pewnie zaskocze, bo szachista podczas meczu traci wiecej na wadze niz tenista! Dzieje sie tak dlatego, ze wzmozona aktywnosc mozgu wymaga od organizmu znacznie wiecej energii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignacy
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wwa/Suwałki
|
Wysłany: 7 Mar 2006, 16:45 Temat postu: |
|
|
Ja od jakichs 3-4 lat karate ale z przerwami niestety To problemy z kolanem, to nadgarstek a w wakacje bede mial operacje i nie wiem czy bede mogl normalnie sezon zaczac. Powiem wam, ze nic nie boli tak jak przyjsc po roku przerwy na trening hehe. Jak te biale cos za oknem stopnieje to biegac zaczne zeby kondyche poprawic.
Ja sportow zwiazanych z pilka nie lubie. Anie kopanie, ani rzucanie do kosza ani przebijanie przez siatke mnie nie bawi.
Swego czasu gralem jeszcze sporo w tenisa stolowego (4-5 razy w tygodniu) ale jakos potem nie bylo gdzie i z jak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
prisoner
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: 7 Mar 2006, 21:04 Temat postu: |
|
|
Stratovaria napisał: |
A pływanie? Nikt nie pływa tutaj? |
oczywiście że pływa , ostatnio nawet 3 razy w tygodniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: 10 Mar 2006, 00:31 Temat postu: |
|
|
U mnie raczej rutyna
a) prawie codziennie: bieg z plecakiem na przystanek (kawałek jest...) a potem dowleczenie się do domu po lekcjach
b) wuef: 3h w tygodniu Przedmiot ten traktuję jako rozrywkę i możliwość odreagowania między dennymi lekcjami. Najczęściej gramy w nogę bo co tu robić. I po 2h na raz się zdarza a to już kondychę wzmacnia
c) całe lato i wiosnę- rowerek, najlepiej kila godzin dziennie jak jest czas, jesienią jak jest przyzwoita pogoda to też się zdarza wyskoczyć, zimą tylko jak jest śnieg i nie zimniej niż -5 stopni, wtedy polar, szalik czapka, obowiązkowo rękawiczki i kaptur na łeb i można śmignąć na godzinkę.
Nie słucham niestety muzy na rowerze bo wzrok mam taki sobie i ważne żebym słyszał co się dzieje dookoła mnie , a "Hellridery" czy inne "Demonizery" na uszach za bardzo temu nie sprzyjają. Ale tempo podkręcają ostro, to fakt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: 10 Mar 2006, 02:15 Temat postu: |
|
|
na silke ostatnio poginam za jakies 100 lat bede mial biceps jak Szwarcerburger nadgarstek
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignacy
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wwa/Suwałki
|
Wysłany: 10 Mar 2006, 09:19 Temat postu: |
|
|
Ja na silke po wakacjach bede chodzil. Po operacji dopiero bede mogl zaczac chodzic Trzeba by przybrac z 10 kilo na masie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venom
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Znikąd
|
Wysłany: 29 Kwi 2006, 23:45 Temat postu: |
|
|
No ja ostatnio stałem sie maniakiem tenisa stołowego - stół to mój następny wydatek i już zbieram kase. Poza tym planuje połazić na siłkę w wakcje i oczywiscie połazic popływac wzglednie raz na jakiś czas pokajakować (jako, ze mam wielkie jezioro za oknem)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|