Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szalony Gronostay
Gość
|
Wysłany: 7 Cze 2007, 12:27 Temat postu: |
|
|
Łażę sobie ostatnimi czasy piechotą do/ze szkoły, 8.5 km w jedną stronę. Fajnie jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 7 Cze 2007, 16:03 Temat postu: |
|
|
codziennie rowerek do pracy-10 km dziennie daje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 10 Cze 2007, 20:32 Temat postu: |
|
|
A ja sobie ostatnio po lesie z kobitą biegam Fajnie tak po tygodniu pracy sobie polatać Słońce nieźle daje ale twardym trza być nie miętkim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krwawisz
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pekin
|
Wysłany: 10 Cze 2007, 20:42 Temat postu: |
|
|
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
A ja sobie ostatnio po lesie z kobitą biegam Fajnie tak po tygodniu pracy sobie polatać Słońce nieźle daje ale twardym trza być nie miętkim. |
uuu..ostro Ja sobie ostatnio z kobita jezdze na rowerze i czuje ze juz dlugo tak nie pociągne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 18 Cze 2007, 22:26 Temat postu: |
|
|
ostatnio biegalem i sam sie zaskoczylem dobra forma.Zero zmeczenia.
ciagle rowerek do pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agniecha
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 6 Paź 2009, 16:21 Temat postu: |
|
|
spokojnie, na stare lata zmęczenie każdego dopadnie ;P
ja kombinuję wrócić do sportów walki bądź chociażby pływania, którym kiedyś regularnie się zajmowałam- bo mój kręgosłup podobno był krzywy hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 7 Paź 2009, 15:29 Temat postu: |
|
|
przez lato dużo rowerem się jeździło. Jednak od wyciskania ciężarów, wole 2-3 godzinną jazdę po Śląskich lasach :wink: Zreszta warunki fizyczne do tego o wiele lepsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mysz83
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bayreuth / Wroclaw
|
Wysłany: 28 Lis 2009, 20:07 Temat postu: |
|
|
Biegam na dystanse 7-15 km 2-3 razy w tygodniu, bez względu na pogodę
Do tego basen 1x i badminton 1x w tygodniu. Samochodu nie mam więc tylko rower na dystansach praca-dom-spożywczak
Wcześniej dużo chodziłem po górach, w zasadzie każde wakacje. Nadal bym chodził, ale nie mam chwilowo towarzystwa do wypraw.
Pływam jakoś od 7-8 klasy podstawówki regularnie.
Co ciekawe nigdy nie wyhodowałem sensownej masy mięśniowej, może to dieta zła?
Natomiast bardzo nie lubię oglądać sportu w TV, szczególnie piłki nożnej i skoków narciarskich. To są mega nudne rzeczy, których zupełnie nie rozumiem. Chociaż w piłkę pograć lubię, ale osobiście.
Jedynymi wyjątkami są olimpiada (też tylko wybiórczo niektóre dyscypliny) i wrestling (ale to nie jest sport raczej).
Ostatnio zmieniony przez mysz83 dnia 28 Lis 2009, 20:09, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
(DeaDe)
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gilowice
|
Wysłany: 28 Lis 2009, 21:01 Temat postu: |
|
|
mysz83 napisał: |
Co ciekawe nigdy nie wyhodowałem sensownej masy mięśniowej, może to dieta zła?. |
Przede wszystkim robisz wszystko, żeby tej masy mieć jak najmniej. Długodystansowe biegi to najlepszy sposób na odchudzanie. Jeszcze jak dużo pływasz, to spalanie masz okrutne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 11 Lut 2010, 12:51 Temat postu: |
|
|
od jakiegos czasu biegam, najpierw biegalem 6 dni w tygodniu na dystansie 10km, ale zaczela mnie zarypiscie bolec noga w stawie dupnym i musialem wyluzowac, wiec biegam teraz co 2-3 dni. schudlem na razie 10kg hehe. pare razy przebieglem 20km.
|
|
Powrót do góry |
|
|
(DeaDe)
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gilowice
|
Wysłany: 11 Lut 2010, 18:54 Temat postu: |
|
|
Eyesore napisał: |
pare razy przebieglem 20km. |
Ale przecież u Was są mile.
Taki żarcik :wink:.
|
|
Powrót do góry |
|
|
edek77
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Amsterdam
|
Wysłany: 15 Lut 2010, 21:15 Temat postu: |
|
|
a u mnie po zespoleniu kosci udowej ktora polamalem w dwoch miejscach z przemieszczeniem codziennie rehabilitacja od 8 tygodni,jak narazie od operacji minelo 18 tygodni i jak narazie caly czas na kulach mam nadzieje ze do wiosny stane na nogach bo juz brzuch mi wyskoczyl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vader
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: 20 Lut 2010, 21:18 Temat postu: |
|
|
Czas zimowy to dla mnie 4 treningi na siłowni w tygodniu. Z racji szczupłej budowy to niebawem bliżej będzie mi do Bobbiego Blitza niż chłopaków z Manowar :wink: Tak myślę, że do czerwca do setki w wyciskaniu dojdę. Dieta wysokobiałkowa, żadnych sztucznych odżywek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 18 Kwi 2010, 00:22 Temat postu: |
|
|
Eyesore napisał: |
od jakiegos czasu biegam, najpierw biegalem 6 dni w tygodniu na dystansie 10km, ale zaczela mnie zarypiscie bolec noga w stawie dupnym i musialem wyluzowac, wiec biegam teraz co 2-3 dni. schudlem na razie 10kg hehe. pare razy przebieglem 20km. |
skonczylo sie babci sranie. od miesiaca nie biegam i 12 kg, ktore schudlem juz zdazylem odzyskac. rok biegania poszedl sie jebac.
nie ma sie co dziwic, skoro dzisiaj na kolacje wjebalem 3 milki, a ze jeszcze bylo mi malo dogryzlem kura z grilla .
|
|
Powrót do góry |
|
|
(DeaDe)
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gilowice
|
Wysłany: 18 Kwi 2010, 01:39 Temat postu: |
|
|
Na Bloodstocku przez trzy dni nic nie jadłeś .
(nie licząc naszych uczt w tojtojach)
Ostatnio zmieniony przez (DeaDe) dnia 18 Kwi 2010, 01:40, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|