MetalSide.pl

TRUEposh · Wysłany: 15 Mar 2010, 06:53 Temat postu: Alice In Chains

Jestem w stanie stwierdzić, że to najlepszy band wywodzący się z Seattle (pewnie wszyscy napiszą, że to Nevermore, ale jak dla mnie są na 2 miejscu:)) i najlepszy wrzucany do szufladki GRANDŻ. Bardzo mi się podobają ich dokonania. W ich muzyce jest bardzo dużo typowo metalowego walnięcia, dlatego bezmyślne wrzucanie Alicji do wora z Pearl Jamem czy Nirvaną nie ma sensu. Chyba głównym kryterium jest to, że wokalista przez lata był uzależniony od heroiny, która w ostateczności go zabiła. Dyskografia bandu nie jest obszerna. Zaledwie 3 albumy z Laynem (w tym wszystkie są kapitalne, a najlepsze zdecydowanie jest Dirt + najnowszy album Black Gives Way To Blue, 2 EP i kilka składanek. Nowa płyta jest świetna, choć trochę szkoda, że Jerry Cantrell nie dał się zbytnio wykazać nowemu. Po tym co słychać na nowej płycie to należałoby stwierdzić, że nowym wokalistą AiC jest Jerry Cantrell, a William DuVall jest teraz tym wspierającym w harmoniach wokalnych i czasami dochodzącym do głosu. Wielu uważa, że band nie ma racji bytu bez Layne'a, ale ja uważam, że jak najbardziej ma, gdyż to Cantrell, jako kompozytor lub współkompozytor zdecydowanej większości utworów jest liderem zespołu i zrobił to, na co miał ochotę i jedzie dalej z tą karawaną.

Lubicie?

Eyesore · Wysłany: 15 Mar 2010, 10:16 Temat postu: Re: Alice In Chains

edek77 · Wysłany: 15 Mar 2010, 11:33 Temat postu:

Alice in Chains to ikona muzy z Seattle.Mi osobiscie bardzo przypadly do gustu krazki "Facelift" i "Dirt"oraz akustyczny "Jar of Files". A co do "grandzu" to dla mnie zawsze nr. 1 bedzie Mother Love Bone z przecudnym krazkeim "Apple"-szkoda ze ekipa nagrala jeden krazek a wokalista Andy Wood skonczyl tak samo jak Layne Staley.

gumbyy · Wysłany: 15 Mar 2010, 12:45 Temat postu:

nie znam

Zabor · Wysłany: 15 Mar 2010, 13:31 Temat postu:

Ostatnia płyta jest wg mnie bardzo udana, więc dlaczego nie?

Raul · Wysłany: 15 Mar 2010, 15:26 Temat postu:

ostatnia plyta jest super, znam i lubie jeszcze Facelift i Dirt.
a z tak zwanego grandzu to jeszcze zacne sa Badmotorfinger Soundgardena i wbrew pozorom debiut Nirvany

TRUEposh · Wysłany: 15 Mar 2010, 15:53 Temat postu: