Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RopaT
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
Wysłany: 1 Maj 2010, 21:33 Temat postu: |
|
|
"Candlemass z wokalistą Solitude Aeternus to jak iron maiden z rock'n'rolfem", "obie kapele są zajebiste, ale pewnych połączeń raczej nie powinno się stosowac" takie wnioski wywiązały się z rozmowy na temat rotacji personalnych w doomowych kapelach
ja bym tej sprawy aż tak mocno nie przerysował, ale fakt Rob Lowe, może śpiewac w wielu kapelach bo jest w tym świetny, ale duch Candlemass gdzieś tam ucieka mu między palcami... lubie sobie posluchac ostatnie płyty, ale nie kładą mnie na łopatki.
Marcolin, był i charyzmatyczny i unikatowy, jednak kawałki z jednynki kiepsko mu wychodziły na koncertach, nie podchodzą mi, wokale na Epicus Doomicus, są jednoznacznie najlepsze dla mnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
TRUEposh
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: 1 Maj 2010, 22:59 Temat postu: |
|
|
Również uważam, że płyty z Marcolinem są najlepsze. I kompozycyjnie i wokalnie. Po prostu pasowało to jego operowe wycie do wisielczego klimatu Candlemass. Płyty z Robem lubię, ale przegrywają na starcie choćby z "Candlemass", a nie mówiąc o "Tale Of Creation" czy "Nightfall". Ciekawe, jak tam idzie Marcolinowi tworzenie solowej płyty? A może działa w innej kapeli? Ktoś coś wie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
K0stek
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: 1 Maj 2010, 23:15 Temat postu: |
|
|
TRUEposh napisał: |
Również uważam, że płyty z Marcolinem są najlepsze. I kompozycyjnie i wokalnie. Po prostu pasowało to jego operowe wycie do wisielczego klimatu Candlemass. |
Tak co nie zmienia faktu, że najwięcej tego wisielczego klimatu jest na debiucie i Królu... czyli płytach na, których Marcolin nie śpiewał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 17 Wrz 2010, 22:31 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
"The legends of doom celebrates 25 years as a band with an extra long performance at Debaser Medis in Stockholm december 18.
The classic album ”Epicus Doomicus Metalicus” will be performed in its entirety for the first time with the original singer Johan Längqvist!!
Robert Lowe will of course also be on stage this evening singing both old and new material at this mega cool event!!
Expect a long show with the kings of Doom!!" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 17 Wrz 2010, 23:50 Temat postu: |
|
|
Wow,nieżle.
Teraz jakas moda jest na odgrywanie w całości jakiegos klasycznego albumu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 4 Cze 2012, 18:58 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lux
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 3245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 4 Cze 2012, 21:15 Temat postu: |
|
|
Gruby powinien wrocic ech
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 5 Cze 2012, 10:20 Temat postu: |
|
|
Lux napisał: |
Gruby powinien wrocic ech |
Nie, nie... tylko nie ta telenowela  
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|