Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 01:19 Temat postu: |
|
|
No widzę, że trzeba "naprowadzić" rozmowę na właściwe tory HammerFall na pewno nie jest kapelą wybitną technicznie, ale chłopaki grają rasowe heavy, do tego wirtuozerii nie trzeba - to raz. Dwa, nie byli pierwsi i nie zgarnęli popularności. Wcześniej było np. takie Edguy i nic swoją muzą nie zdziałało. Spece Nuclear Blast posikali się słysząc debiut, wykupili materiał i tak powstał zespół, który miał ostatnio największy wpływ na obecną scenę metalową. Nie piszę tego wcale, że ich lubię, po prostu takie są fakty
Ja zawsze rozumiałem fenomen tej kapeli bo uwielbiam stare dobre łojenie, które słychać w każdej nucie muzyki Szwedów. A nowa płyta? Tak samo świetna jak poprzednie. Nie wiem jak można jej nie lubić ceniąc jednocześnie wcześniejsze dokonania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krwawisz
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pekin
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 01:31 Temat postu: |
|
|
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
Nie wiem jak można jej nie lubić ceniąc jednocześnie wcześniejsze dokonania. |
Jak widac sa rzeczy na tym świecie które nie snily sie nawet fizjonomom Bo akurat mnie ostatnia plyta do siebie nie przekonala a mozna powiedziec ze cenie poprzednie wydawnictwa... choc sam nie do konca umiem to wyjasnic...moze formuła która proponują panowie z Hammerfall po prostu mi sie przejadla..
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 01:31 Temat postu: |
|
|
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
Ja zawsze rozumiałem fenomen tej kapeli bo uwielbiam stare dobre łojenie, które słychać w każdej nucie muzyki Szwedów. |
Heh... a ja właśnie nie rozumiem "fenomenu" tej kapeli... bo przecież lubię "stare dobre łojenie", a HammerFall mi podchodzi tak średnio.
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
A nowa płyta? Tak samo świetna jak poprzednie. Nie wiem jak można jej nie lubić ceniąc jednocześnie wcześniejsze dokonania. |
A tego to nie rozumiem jeszcze bardziej Jak ktoś lubi np. "Crimson Thunder", to powinien bez problemu polubić ostatni krążek. Ja w tych dwóch albumach nie widzę zbytniej różnicy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 01:39 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Heh... a ja właśnie nie rozumiem "fenomenu" tej kapeli... bo przecież lubię "stare dobre łojenie", a HammerFall mi podchodzi tak średnio. |
Widocznie musisz Piotrek jeszcze kilka koncertów HF zobaczyć, ostatnio pewnie sporo awansowali
Krwawisz napisał: |
moze formuła która proponują panowie z Hammerfall po prostu mi sie przejadla |
Ooo, to już jest zdecydowanie lepiej napisane. Muza HF pozostała nadal taka sama, nie jest ani słabsza, ani lepsza także strasznie się dziwie jak ktoś pisze "CT" super, "CV" słaba
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 01:47 Temat postu: |
|
|
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
Widocznie musisz Piotrek jeszcze kilka koncertów HF zobaczyć, ostatnio pewnie sporo awansowali |
no coś w tym jest, że bardziej wolę koncertowy HammerFall, niż ten z nowszych krążków.
Awans... na skoro było m.in. "nice to meet You..." to pewno jakiś był
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krwawisz
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pekin
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 01:53 Temat postu: |
|
|
Krzysiek [MetalSide] napisał: |
strasznie się dziwie jak ktoś pisze "CT" super, "CV" słaba |
No fakt. W koncu na najnowszej płycie nie ma jakiegos wielkiego regresu czy spadku formy. Płyta jest poprawna - utrzymana w kliamcie poprzednich a to stawia pod znakiem zapytania takie wlasnie opinie. i takie jest moje zdanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 02:04 Temat postu: |
|
|
A moje jest zupełnie odmienne. Ostatni Hammerfall jest... miałki jakiś. Nie podchodzi mi brzmienie, nie podchodzą mi riffy, nie podchodzi mi bezbarwny wokal Cansa... Licho, licho i jeszcze raz licho.
Krzysiek - Edguy może i wydał płytę wcześniej, ale sam dobrze wiesz, jak Kingdom Of Madness brzmiał. Niestety, był to krążek dennie wyprodukowany, kiepsko promowany, etc. Hammerfall zgarnął więc popularność i - nie chcę byś to opatrznie rozumiał - nie był to mój zarzut wobec kapeli. Ot, szczęście jest zawsze potrzebne.
Zdania jednak nie zmieniam. Zespół o wiele słabszy od wielu, które przyszły po nim. I chyba winę złożę tu tylko na Joacima. Facet ciągnie kapelę w dół, aż miło.
I żeby nie było - ja lubię Hammerfall.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 02:09 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Krzysiek - Edguy może i wydał płytę wcześniej, ale sam dobrze wiesz, jak Kingdom Of Madness brzmiał. Niestety, był to krążek dennie wyprodukowany, kiepsko promowany, etc. |
Heh Tomku, ale przecież liczy się potencjał, którego wówczas w Edguy ludzie nie zauważyli. Jedynka HammerFall też była dennie wyprodukowana, nie miała promocji a w krótkim czasie stała się chyba płytą roku 1997. Błędne myślenie, że to NB wypromował HammerFall. To recenzenci go wypromowali bo stawiali jedynce maxy. Promocja Szwedów owszem była potężna, ale dopiero od "Legacy...". Ludzie byli spragnieni takiego grania, a że HammerFall wyszedł z płytą świetną to popularność zgarnął, całkiem zasłużenie zresztą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 02:34 Temat postu: |
|
|
Krzysiek - puść sobie Kingdom Of Madness i zaraz potem Glory To The Brave. Porównaj produkcję. Sądzę, że zauważysz "drobną" różnicę. Edguy z tak brzmiącym albumem po prostu nie mógł konkurować z Hammerfall, którego debiut brzmi co najmniej dobrze. Mimo sporego potencjału, który już w tej muzyce jest.
Promocja od Legacy Of Kings? Wydaje mi się, że Nuklearni zrobili sporo szumu już wokół debiutu, ale nie będę się spierać, bo w tej chwili nie wiem, a sprawdzać mi się nie chce. Ale te klocki i tak pasują - tak naprawdę bardzo wielu ludzi usłyszało o Szwedach przy okazji drugiej płyty, nabywając debiut przy okazji. I nie ma w tym nic dziwnego. Mocna firma, stawiająca na zespół, konkurencji o podobnej stylistyce jeszcze prawie nie było... Tak to można by i na Zachodzie Mandarynę wypromować. :wink: :wink: :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 02:38 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Mocna firma, stawiająca na zespół, konkurencji o podobnej stylistyce jeszcze prawie nie było... Tak to można by i na Zachodzie Mandarynę wypromować. :wink: :wink: :wink: |
Ale dzisiaj wciąż HF jest "na tronie", a nie Edguy... i nie dlatego, że miał lepszą promocję, bo to raczej muza obroniła się z czasem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 02:43 Temat postu: |
|
|
Nie przeczę, Hammerfall jest na tronie. Ale właśnie dlatego, że udało się tę kapelę wypromować. Trafiła w swój czas i miejsce. I to nie jest zarzut wobec Szwedów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek [MetalSide]
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4012
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 02:47 Temat postu: |
|
|
Promocja promocją, ale muza jest najważniejsza. Kupy już teraz ludzie nie kupią, nie ważne jak bardzo będzie promowana. Oczywiście mam na myśli metalowe krążki a nie jakieś inne duperele. Gdyby HammerFall nagrywał lipne płyty spadłby z tego tronu momentalnie, tysiąc kapel czeka by ich z tego tronu strącić
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 02:51 Temat postu: |
|
|
No właśnie dziękuję za rozwinięcie mojej jednozdaniowej wypowiedz. O to mi chodziło. Na początku (pierwsza płyta) promocja może zdziałac cuda, ale przy 4-5 krążku nie pomoże Tutaj już muza musi sama się bronić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 22 Mar 2006, 02:52 Temat postu: |
|
|
Hm... Metallica nagrywa kupę, ludzie kupują - ale fakt, to nie metal...
Ostatni album Hammerf... a nie będę dawać tego przykładu, bo masz inne zdanie :wink:
To nie tak, panie Krzyśku. Czasami, jak band jest już dobrze wypromowany, daje radę bronić się samym szyldem. W metalu też. Weź np. takiego Ozzy'ego i to, co ostatnio nagrywał. Syf straszny, ale wszyscy kupili, bo to Ozzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gorthad
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|