MetalSide.pl

I.R.

Zespół który na mnie osobiście zrobił wielkie wrażenie od początku i chyba na zawsze pozostanie jedna z inspiracji. Ulubione płyty to Legacy i Renegade, aczkolwiek IMO nie wydali słabej. Teraz niech Krzysiek pokaze co wie o nich Very Happy

Robson

Krzysiek [MetalSide]

Heheh Krzysiek napisał potężną biografię HammerFall, która trafi do HMP. Myślę, że wszyscy, którzy lubią Szwedów znajdą tam coś dla siebie. To będzie wycieczka od death metalowych czasów Oscara do Chapter V Very Happy

A sama kapela... a cholera ja nie mogę się tutaj wypowiadać Very Happy

Robson

Czekam z niecierpliwością na tą Biografię... Wink

gumbyy

HammerFall.. hmm.. nie znam Wink

Ogólnie to lubię dwie pierwsze płyty, a później to już niekoniecznie Smile

Och jak dawno tego nie pisałem Very Happy

ale mogę spokojnie to napisać ---> nie przepadam za wokalami Cansa Twisted Evil

(tego mi brakowało Wink

)

Koncertowo - kapela na 5 z plusem Smile

Krzysiek [MetalSide]

Krwawisz

Dla mnie Hammerfall skończył się na Crimson Thunder ...najnowszej płyty jakoś nie trawie...

gorthad

Ja Hammerfall bardzo lubię - ostatnia płytę moze mniej, ale ujdzie Smile

Black Demon

Ja wracam czasami do dwóch pierwszych albumów, które są świetne. Na kolejnych krążkach brakuje mi "tego czegoś", choć słabe nie są. Dla mnie HammerFall zawsze będzie kapelą, która najbardziej (ze względu na szybko zdobytą ogromną popularność) przyczyniła się do wyciągnięcia klasycznego heavy z mroków zapomnienia i sprawiła, że ludzie o dekadę ode mnie młodsi kojarzą takie grupy, jak Running wild, Helloween, Stormwitch itp.

Angel Black · Wysłany: 15 Mar 2006, 19:24 Temat postu:

Uwaga! Narażam się! :wink:

H nie trawię. Nie lubię ich. Są dla mnie jednym z najgorszych zespółów na scenie. Przecientniactwo na całej linii. Od cieńkiego wokalisty po kwadratowych instrumentalistów. Mnie to nie bierze Rolling Eyes

Krwawisz · Wysłany: 15 Mar 2006, 19:50 Temat postu:

Czas umierac Wink

... a tak serio: to ja tez nigdy nie bylem ich wielkim fanem i nie uwazam Hammerfall za zespol wybitny...raczej sklaniam sie ku tej przecietnosci;)

RALF · Wysłany: 15 Mar 2006, 20:42 Temat postu:

gdyby nie wokal to byłoby całkiem spoko. Lubię 3 pierwsze płytki a najbardziej Renegade. Co by o nich nie pisać, ale mieli duży wpływ na kształt obecnej sceny heavy metalowej, dzięki nim wiele kapel powstało, wiele się reaktywowało, ich sukces komercyjny podziałał na inne zespoły. I za to szacunek

Pan Prezes · Wysłany: 16 Mar 2006, 01:36 Temat postu:

Tak szczerze mówiąc to ja też nie rozumiałbym fenomenu Hammerfall - bo kapelka słabsza od wielu, które wypłynęły po niej - gdyby nie to, że... no właśnie, byli pierwsi i zgarnęli popularność. Po prostu mieli dużo szczęścia.

Wg mnie zespół dobry, ale tylko tyle. Z lepszym wokalistą byłby znacznie lepszy. Koncert, który widziałem (2000 rok, Mega Club, wraz z Virgin Steele i Freedom Call), jakoś mnie nie zabił. Supporty zmiotły Szwedów. No a ostatni album jest strasznie słaby... Confused

Szalony Gronostay · Gość

Nie wypowiem się na temat Hammerfall, bo znając po części upodobania muzyczne Krzyśka mogłoby skończyć się to banem :wink:

gumbyy · Wysłany: 16 Mar 2006, 17:05 Temat postu: