MetalSide.pl

Krzysiek [MetalSide]

Hmmm, dziwne, to na "Marmoladzie" był zadowolony? Coś pan Harris gubi się w zeznaniach, no ale skoro ma być kolejne DVD to co tam Wink

gumbyy

A może tylko takie gadanie Wink

A po DVD "Maiden England" Smile

dostaniemy jakiś zestaw "Download/Somewhere Back in Time" w jednym Very Happy

Lux

w czwartek daje do multikina na "LAD" Smile

rah-pl · Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów

IM to jeden z moich ulubionych zespolow metalowych. Jest to znakomity przyklad grupy, ktora mimo wieloletniej dzialalnosci na scenie wciaz potrafi nagrac dobra i ciekawa plyte (w przeciwienstwie do Metalliki, ktora IMO skonczyla sie juz na poczatku lat 90. ubieglego wieku, wraz z "czarnym albumem"). Najwieksze sukcesy IM odnosil oczywiscie w latach 80. - takie albumy jak "Killers" czy "The Number Of The Beast" to zelazna klasyka metalu. Warto rowniez zwrocic uwage na swietne okladki z charakterystyczna postacia Eddiego - niewiele zespolow w historii metalu moze sie pochwalic tak wspanialymi okladkami plyt.

Raul

no wlasnie, "Killers". naszlo mnie po latach na ajronow, odpalilem pierwsze 5 plyt (wiadomo-najlepsze Wink

) i co mnie zaskoczylo? chyba najlepiej sluchalo mi sie wlasnie Killersow Shocked

pelno zyletek i siarki, duzo mlodzienczego kopa, super perka i DiAnno, ktorego zawsze zajebiscie lubilem. wypas Twisted Evil

Herman

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

Elven Queen

Owszem 'Killers' to tez wg mnie swietny album, ale moim ulubionym pozostaje 'Powerslave' Razz

tommer

A moim ulubionym jest Brave New World. Ma to "coś".

edek77

Zdecydowanie Maiden z lat 80-tych to naprawde wypierdalajace granie w szczegolnosci wlasnie Killers-mloda krew,ostry pazur i dobry wokal Di Anno,po przyjsciu Bronka od Numeru bestii do Siedmiu synow wlacznie to mistrzowskie granie Stefka i spolki nic dodac nic ujac.Zdecydowanie najgorzej na tle tych albumow wypada No Prayer....A lata 90-te to bardzo dobry Fear...(usunol bym tylko ze 2 wypelniacze)i tyle a p[otem wiadomo jedni wieszali psy na Maiden z Blazem inni wrecz odwrotnie.Ostatnie wydawnictwa to Brave zdecydowanie wypada najlepiej jak narazie.

rah-pl · Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów

Z tych "nowszych" plyt IM BNW rzeczywiscie prezentuje sie swietnie. Co do wokalistow - nic nie zmieni mojej opinii, ze Dickinson byl najlepszym spiewakiem w IM - w koncu dlatego usuneli z szeregow grupy Paula, bo nie dawal rady z niektorymi partiami wokalnymi :wink:

Elven Queen

edek77 · Wysłany: 5 Mar 2008, 17:25 Temat postu:

Jak narazie na jedynym koncercie w USA wsrod widowni byli:Lars Ulrich i Robert Trujilio z Mety a do tego Scot Ian z Anthrax czy Kerry King - jak widac trasa Somewhere Back In Time okazuje sie byc nie lada sukcesem.