MetalSide.pl

K0stek · Wysłany: 25 Mar 2006, 19:10 Temat postu:

No "Hellrider" to kawałek który po wrzuceniu na "Painkillera" nie odstawałby poziomem a to już najlepsza recenzja Twisted Evil

. "Loch Ness" ma klimacik nie powiem ale jakoś się dłuży jak dla mnie Rolling Eyes

.

Pan Prezes · Wysłany: 26 Mar 2006, 02:05 Temat postu:

No i znów Pan Prezes musi zabrać głos, tak dla równowagi :wink:

Angel Of Retribution jest dla mnie płytą tylko trochę powyżej przeciętnej. Ale naprawdę niewiele. Jak na poziom płyt tej kapeli, to jeden z najsłabszych krążków w dyskografii. Cóż, na pewnym etapie można się już bronić samym szyldem, nie trzeba robić genialnej muzyki.

I uprzedzając pewien rodzaj argumentów - Nie oceniam tej płyty przez pryzmat Painkiller, Screaming For Vengeance, czy innych genialnych albumów Judas Priest. Ot, oceniam album, który nie robi na mnie wielkiego wrażenia. Mimo iż napisałem: "jak na poziom płyt tej kapeli" (muszę to zaznaczyć, by mi zaraz ktoś tego nie cytował :wink:), potrafię się od takich porównań uwolnić. Smile

TRUEposh · Wysłany: 26 Mar 2006, 08:53 Temat postu:

Jak dla mnie Angel... jest również płytą przeciętną. Zrobili taką mieszankę całej swojej kariery, jest tu dla każdego coś miłego, a większośc oczekiwała Painkillera XXI wieku. No ale jest kilka kilerów : Judas Rising, Deal With The Devil czy omawiany wcześniej Hellrider.

Krzysiek [MetalSide] · Wysłany: 28 Mar 2006, 19:55 Temat postu:

Pisaliście, że nie oczekiwaliście po nowym dziecku JP płyty świetnej. Czemu? Przecież od takich muzyków trzeba oczekiwać świetnej muzy, tym bardziej, że do JP wrócił Halford. Mam nadzieję, że panowie wezmą się do roboty i nowe dziecko będzie krążkiem znacznie, znacznie lepszym.

gumbyy · Wysłany: 28 Mar 2006, 20:05 Temat postu:

Krzysiek [MetalSide] · Wysłany: 28 Mar 2006, 20:27 Temat postu:

Ja też nie oczekiwałem "Painkiller II". Drugi raz takiej płyty się nie nagrywa Smile

Chciałem tylko Judasowej jazdy bez trzymanki, a panowie chcieli nagrać wszystko i wyszedł bigos. Mam nadzieję, że nowa płyta będzie już ukierunkowana na klasyczne metalowe łojenie.

Pan Prezes · Wysłany: 29 Mar 2006, 01:07 Temat postu:

A ja właśnie mam obawy, że nie będzie, bo bezpieczniej nagrywać jest płyty, którymi wiele się nie ryzykuje... No ale serducho oczywiście podpowiada mi inaczej. Oby miało rację.

K0stek · Wysłany: 29 Mar 2006, 15:38 Temat postu:

Mi się wydaje że w wypadku Judasa największym ryzykiem są właśnie wszelkie udziwnienia Twisted Evil

...

Szalony Gronostay · Gość

Ten nowy news o przepowiedniach Nostradamusa nie podoba mi się. Cholernie mi się nie podoba Sad

Vader

No, budzi obawy. Judasi i concept? Boje sie ze beda za bardzo kombinowac, ale moze to i dobrze?

gumbyy

Dla mnie taki news, to w sumie nic nie znaczy... Bo z gadania muzyków to nigdy nic nie "wychodzi" Wink

Będzie płyta, to posłucham i wtedy będę wiedział co i jak Smile

Pan Prezes

A ja jestem ciekaw, co wysmażą. A concept? To chyba stawianie sobie poprzeczki wyżej niż nagranie "zwykłej" płyty? Oczywiście o ile nie szuka się taniej podpórki, jak ostatnio Queensryche. Dla mnie Judas Priest i concept - brzmi interesująco.

Krzysiek [MetalSide]

A ja się obawiam "rozdmuchanej" płyty. Mają być podobno jakieś wielkie koncerty z oprawą sceniczną, jakimiś rekwizytami - gdzieś czytałem. Eeee, jakoś mi się to gryzie z Judasami. Ja bym chciał klasyczną, metalową płytę, bez pierdół. No zobaczymy jak to wyjdzie...