Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gregory
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:20 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Gregory napisał: |
1. RUNNING JEST ZAJEBISTY
2. KAŻDY NUMER Z "THE RIVALRY" ZABIJA!!!! |
...monotonią i nudą. :wink: |
Tja...to co w takim razie o "Victory" powiesz??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:23 Temat postu: |
|
|
Powiem, że to jeszcze gorszy krążek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gregory
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:25 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to wlaśnie tylko "Victory" i "REV" są cienkie ("REV" może jeszcze ratować LIBERTALIA, ale to "tylko" bonus.....).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:28 Temat postu: |
|
|
Przecież to z V jest jeden z największych hitów Runninga...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:32 Temat postu: |
|
|
Ja lubie pierwsze 3 najbardziej. Do nudnych zaliczam m.in. Death or Glory - tylko Tortuga Bay mnie zachwycil, nic poza tym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:38 Temat postu: |
|
|
Eyesore napisał: |
Ja lubie pierwsze 3 najbardziej. Do nudnych zaliczam m.in. Death or Glory - tylko Tortuga Bay mnie zachwycil, nic poza tym. |
Aż tyle nas różni? Death Or Glory to dla mnie pomnik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:43 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Eyesore napisał: |
Ja lubie pierwsze 3 najbardziej. Do nudnych zaliczam m.in. Death or Glory - tylko Tortuga Bay mnie zachwycil, nic poza tym. |
Aż tyle nas różni? Death Or Glory to dla mnie pomnik. |
Oj dla mnie również...Ogień, moc i...zero nudy :wink: Ale co kto lubi Eyesore
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:48 Temat postu: |
|
|
Robson napisał: |
Słyszałem tylko Black Hand Inn i nie wiem czemu, ale za każdym przesłuchaniem nie wytrwałem do końca płyty. Ten album jest dlamnie ciut za długi... |
BHI to zły start Robsonie, posłuchaj "Port Royal", chwyta przebojowiścią i heavy metalem
A jeśli ryzykować brakiem standardowej przebojowości to bierz się z "Death or Glory". Absolutny geniusz
Cytat: |
Jak dla mnie to wlaśnie tylko "Victory" i "REV" są cienkie ("REV" może jeszcze ratować LIBERTALIA, ale to "tylko" bonus.....). |
"Victory" akurat bije na łeb "The Brotherhood", więc dziwne co piszesz
A "Libertalia" faktycznie zabija!
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:51 Temat postu: |
|
|
Stratovaria napisał: |
"Victory" akurat bije na łeb "The Brotherhood", więc dziwne co piszesz
A "Libertalia" faktycznie zabija! |
A do mnie 4 ostatnie krążki nie trafiły. A ostatni to już koszmarek normalnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:51 Temat postu: |
|
|
BHI jest genialnym albumem, ale chyba na początek lepiej się zabrać a PR, DOG czy BS
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:55 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Stratovaria napisał: |
"Victory" akurat bije na łeb "The Brotherhood", więc dziwne co piszesz
A "Libertalia" faktycznie zabija! |
A do mnie 4 ostatnie krążki nie trafiły. A ostatni to już koszmarek normalnie |
No to zakładam z góry, ale z ostarniej trójny najlepszy jest "Victory". Przy innej produkcji (mniej plastikowej) i prawdziwych garach byłoby bardzo dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 23:59 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Eyesore napisał: |
Ja lubie pierwsze 3 najbardziej. Do nudnych zaliczam m.in. Death or Glory - tylko Tortuga Bay mnie zachwycil, nic poza tym. |
Aż tyle nas różni? Death Or Glory to dla mnie pomnik. |
Generalnie, ja bardzo lubie Running Wild, czyli tak wiele nas nie rozni :wink: Roznimy sie tylko co do szczegolow, czyli poszczegolnych albumow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 28 Lip 2006, 00:02 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
z ostarniej trójny najlepszy jest "Victory". Przy innej produkcji (mniej plastikowej) i prawdziwych garach byłoby bardzo dobrze. |
Eee tam gary. Angelo Sasso rules! :wink:
Ostatnia płyta - koszmar, trzy przed nią - straszna lipa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 28 Lip 2006, 00:03 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
Cytat: |
z ostarniej trójny najlepszy jest "Victory". Przy innej produkcji (mniej plastikowej) i prawdziwych garach byłoby bardzo dobrze. |
Eee tam gary. Angelo Sasso rules! :wink:
Ostatnia płyta - koszmar, trzy przed nią - straszna lipa. |
Rywalka fajna przecież!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 28 Lip 2006, 00:05 Temat postu: |
|
|
Nie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|