MetalSide.pl

Black Demon

Zgadzam się z Panem Prezesem w całej rozciągłości Laughing

. "Theli" to była w roku swego wydania zupełnie nowa jakość w metalu. Ta muzyka udowadniała niedowiarkom, że w metalu można jeszcze zaskoczyć ludzi nowatorstwem. Zresztą album - w mojej opinii - świetnie znosi próbę czasu, broniąc się doskonałymi kompozycjami. Doceniam ostatni krążek Theriona. Uważam, że to bardzo dobry album, ale nie stanowi on rzadnego przełomu i również kompozycyjnie jest od "Theli" słabszy.

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

theli byla nowatorska, ale:
a) 2 ostatnie i lepaca rowniez sa genialne (ja chyba jednak najwyzej stawiam lepace),
b) nie tylko therion tak gra.

Szalony Gronostay · Gość

b) przykłady! (ciekaw jestem) - tylko nie wyskakuj mi z Haggardem, bo to zupełnie inna muzyka Laughing

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

Szalony Gronostay · Gość

Równie dobrze Helloween gra jak Celtic Frost - i tu i tu muzyka opiera się na perkusji, gitarach i basie Laughing

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

Szalony Gronostay · Gość

Oba łączą, ale w zupełnie różny sposób. Therion stawia na klasyczną orkiestrę symfoniczną, Haggard raczej na szeroko pojętą muzykę dawną - rzekłbym: od średniowiecza do baroku. Podstawę stanowią tutaj raczej harfy, nie harfy i inne lutnie. No i gitara akustyczna odgrywa sporą rolę. O ile wokalizy w Therionie (przynajmniej na płytach od Theli do Lemuria/Sirius B) faktycznie mają w większości korzenie operowe, o tyle w Haggard to dwugłosy pochodzące z metalu gotyckiego. Co bynajmniej nie jest wadą. Niemówiąc już o tym, że sposób budowania kompozycji znacznie się IMO różni. Jeśli więc przyjąć istnienie worka takiego jak metal symfoniczny i wrzucić do niego i Therion, i Haggard (zaznaczam, że takie Rhapsody mi wybitnie do tej szufladki nie pasuje), to obydwie grupy postawiłbym na zupełnie innych brzegach. Z ostatnim porównaniem celowo przesadziłem, ale różnica taka jak między dajmy na to Celticfrostowym To Mega Therion, a Metallikowym Ride The Lighting jest jak najbardziej. A i to i to do thrashu niektórzy zaliczają. Tak czy inaczej oba uwielbiam - Therion bardziej, Haggard mniej, co nie zmienia postaci rzeczy, że ten drugi jest zdecydowanie niedoceniany. Dzięki za przykłady - na pewno w najbliższym czasie poszukam Very Happy

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

ja oba zespoly wrzucam do jednego wora i to calkiem ciasnego Smile

wszak jedno i drugie to zespoly-orkiestry.

gorthad

Moim zdaniem Haggard faktycznie gra w podobnym stylu - jednak wole Therion, chyba ma wiekszego kopa Wink

Szalony Gronostay · Gość

Inna sprawa, że ostatni Haggard jest najbardziej Therionowaty Smile

Tak czy inaczej trzeba obadać "Dunwich. I moze jeszcze Transcending Bizarre". Polecasz Eyesorze jakieś konkretne płytki?

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

nie wiem czasem czy dunwich nie bylo wydawane w polsce kiedys, chyba przez metal mind, ale moge sie mylic. mowisz, ze haggard jest niedoceniany, to co dopiero mam powiedziec o dunwich? wybadaj plyte Eternal Eclipse Of Frost (nie wiem, czy mozna ja gdzies dostac, ja sprowadzilem sobie z niemiec). natomiast transcending to troche inna para kaloszy - awangardowy metal (slychac troche black metalu) z niewielka doza elektroniki (na tyle niewielka, ze nie dokucza, bo ja nie trawie industrialno-elektronicznych wtretow w metalu) i operowymi wokalami. mozna od biedy porownac do septic flesh.

wracajac do therion, pierwsza ich plyta jaka uslyszalem byla Symphony i mimo ze mi sie podobala dopiero jak uslyszalem lepace zaczalem bic poklony. wiem, ze fani i recenzenci przewaznie uwazaja theli za opus magnum kapeli, dla mnie ta plyta tez jest genialna - 11/10 (chociaz na poczatku jej nie lubilem, bo nie bylo growli Smile

), ale najbardziej cenie sobie wlasnie lepaca. pamietam jak katowalem beauty in black bez konca, najpierw z tasmy, a potem teledysk.

Szalony Gronostay · Gość

Ja tam jestem fanem Vovinu Wink

Jeśli chodzi o Lepakę i Theli, to ta druga płyta wydaje mi się znacznie oryginalniejsza Smile

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

gorthad

to Transcending Bizarre całkiem ciekawe jest, dzięki Eyesore za info Smile

Eyesore · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 6541 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Z daleka

therion w grudniu w krakowie! razem z nim the vision bleak (super) i sirenia (juz nie tak super).